Przez ostatni miesiąc w sieci trwała interesująca, choć mało konwencjonalna kampania promocyjna filmu
"Postal" Uwe Bolla. Teraz jednak okazało się, że była ona zupełnie niepotrzebna. Amerykański dystrybutor postanowił wprowadzić filmy w zaledwie pięciu kopiach.
To oburzyło
Bolla, który oczekiwał co najmniej 1500 kopii. W mailu rozesłanym do amerykańskich mediów reżyser oskarża dystrybutora o bojkotowanie jego filmu ze względu na 'polityczną zawartość'.
"Postal" naśmiewa się bowiem z Osamy bin Ladena, George'a W. Busha, a także z terrorystów 11 września.
Film był w ubiegłym roku pokazywany w Niemczech i zarobił nieco ponad 100 tysięcy dolarów.