Podczas ostatniego wywiadu dla MTV,
Sigourney Weaver powiedziała parę rzeczy, które wielu fanów kultowej serii
"Obcy" mogą doprowadzić do łez. Otóż aktorka powiedziała, iż wraz z
Ridleyem Scottem rozmawiała o możliwości realizacji przez nich kolejnego filmu o Ripley.
Niestety film ten nigdy nie powstanie, a według
Weaver winę za to ponosi wytwórnia 20th Century Fox, która zdecydowała się na realizację
"Obcy kontra Predator". Aktorka twierdzi, że po tym filmie szanse realizacji kolejnego obrazu w oryginalnej serii
"Obcego" spadły do zera.
Według
Weaver film miał się rozgrywać na Ziemi, którą Ripley odwiedza po setkach lat w kosmosie. Czy Fox dobrze zrobił wprowadzając
"AVP"? A może nowy
"Obcy" byłby przebojem na miarę oryginału? Dziś już się niestety tego nie dowiemy.