Minister skarbu Aleksander Grad zlecił radzie nadzorczej TVP przeprowadzenie gruntownej kontroli w telewizji publicznej.
Wczoraj Aleksander Grad zwołał nadzwyczajne walne zgromadzenie spółki TVP SA (minister jest jej jednoosobowym właścicielem). Zaproszono na nie prezesa zarządu TVP i prezesa rady nadzorczej. Minister zleci radzie nadzorczej przeprowadzenie w spółce natychmiastowego audytu - pisze "Gazeta Wyborcza".
Kontrolerzy z zewnętrznej firmy audytorskiej wybranej przez radę nadzorczą sprawdzą: zarządzanie kadrami, kontrakty kadry menedżerskiej i szefów programów (za czasów prezesury Bronisław Wildsteina i obecnego prezesa Andrzeja Urbańskiego), sposoby zawierania umów z producentami, inwestycje.
Jak pisze Wyborcza Minister (jako walne zgromadzenie) przygotował też kilkanaście pytań, na które kontrolerzy mają odpowiedzieć. M.in.: o kontrakt z wiceszefową Agencji Informacji TVP Patrycją Kotecką, który został podpisany już po wyborach i po ujawnieniu przez media jej zaangażowania po stronie PiS; o kontrakt szefowej Programu 1 TVP Małgorzaty Raczyńskiej, która tuż przed wyborami kilka razy zmieniła ramówkę "Jedynki", by nagłośnić sprawę posłanki PO zatrzymanej na przyjmowaniu łapówki przez CBA; o koszty cyklu publicystycznego "Nie ma przebacz", który wymyśliła Raczyńska, zafundowała mu kampanię reklamową, a program okazał się "niewypałem"; o budżet programu "Misja specjalna", który podczas kampanii wyborczej realizował strategię wyborczą PiS, np. uderzając w rzekomych oligarchów; o porozumienie TVP, Polskiego Radia i Polkomtela w sprawie rozwoju naziemnej telewizji cyfrowej - szczegóły porozumienia nie są znane.
PO ma już gotowy projekt nowelizacji ustawy o RTV, który zakłada zupełnie nowy tryb wyboru władz mediów publicznych. W myśl projektu KRRiT wraz z ministrem skarbu przeprowadzi otwarte konkursy na członków zarządów i rad nadzorczych. Autorka projektu Iwona Śledzińska-Katarasińska (PO) szacuje, że nowe władze w mediach publicznych pojawią się jeszcze przed wakacjami.
Wczoraj Aleksander Grad zwołał nadzwyczajne walne zgromadzenie spółki TVP SA (minister jest jej jednoosobowym właścicielem). Zaproszono na nie prezesa zarządu TVP i prezesa rady nadzorczej. Minister zleci radzie nadzorczej przeprowadzenie w spółce natychmiastowego audytu - pisze "Gazeta Wyborcza".
Kontrolerzy z zewnętrznej firmy audytorskiej wybranej przez radę nadzorczą sprawdzą: zarządzanie kadrami, kontrakty kadry menedżerskiej i szefów programów (za czasów prezesury Bronisław Wildsteina i obecnego prezesa Andrzeja Urbańskiego), sposoby zawierania umów z producentami, inwestycje.
Jak pisze Wyborcza Minister (jako walne zgromadzenie) przygotował też kilkanaście pytań, na które kontrolerzy mają odpowiedzieć. M.in.: o kontrakt z wiceszefową Agencji Informacji TVP Patrycją Kotecką, który został podpisany już po wyborach i po ujawnieniu przez media jej zaangażowania po stronie PiS; o kontrakt szefowej Programu 1 TVP Małgorzaty Raczyńskiej, która tuż przed wyborami kilka razy zmieniła ramówkę "Jedynki", by nagłośnić sprawę posłanki PO zatrzymanej na przyjmowaniu łapówki przez CBA; o koszty cyklu publicystycznego "Nie ma przebacz", który wymyśliła Raczyńska, zafundowała mu kampanię reklamową, a program okazał się "niewypałem"; o budżet programu "Misja specjalna", który podczas kampanii wyborczej realizował strategię wyborczą PiS, np. uderzając w rzekomych oligarchów; o porozumienie TVP, Polskiego Radia i Polkomtela w sprawie rozwoju naziemnej telewizji cyfrowej - szczegóły porozumienia nie są znane.
PO ma już gotowy projekt nowelizacji ustawy o RTV, który zakłada zupełnie nowy tryb wyboru władz mediów publicznych. W myśl projektu KRRiT wraz z ministrem skarbu przeprowadzi otwarte konkursy na członków zarządów i rad nadzorczych. Autorka projektu Iwona Śledzińska-Katarasińska (PO) szacuje, że nowe władze w mediach publicznych pojawią się jeszcze przed wakacjami.