Jak podaje Dziennik Łódzki to w zasadzie się nie zdarza: w łódzkiej szkole filmowej są jeszcze wolne miejsca dla chętnych by studiować. I to około stu.
Wydział Produkcji Filmowej i Telewizyjnej przyjmie jeszcze na zaoczne czteroletnie, magisterskie studia około siedemdziesięciu osób i około trzydziestu do podyplomowego, dwuletniego studium.
Egzaminy ograniczają się do rozmowy kwalifikacyjnej i odbędą się 23 i 24 września. Zainteresowani powinni dokumenty złożyć do końca tygodnia. Nauka jest odpłatna, rok kosztuje 4,4 tys. zł.
Na studiach dziennych produkcję będzie studiować dwanaście osób. Chętnych było zaledwie dwudziestu.