YouTube podpisało umowy z kolejnymi producentami filmowymi na stream filmów. Strona należąca do Google już wkrótce wzbogaci się o tytuły produkowane przez Sony, Lionsgate, BBC, Starz, Discovery, National Geographic. Innymi partnerami YouTube'a są: Anime Network, Cinetic Rights Management, Current TV, Documentary Channel, First Look Studios i IndieFlix.
Jedna z najpopularniejszych stron do oglądania filmów w sieci wciąż przynosi Google straty. W tym roku wyniosą one 470 mln dolarów. Dlatego też jej szefowie liczą, że nowe oferta programowa przyciągnie i użytkowników i reklamodawców. YouTube zamierza bowiem przerywać wideo reklamami, a w przyszłości nie wyklucza wprowadzenia kontentu premium za opłatą.
YouTube musi też walczyć z konkurencją, która przynajmniej w Stanach jest niezwykle duża. Spory sukces Hulu, gdzie Amerykanie mogą oglądać pełne wersje odcinków wielu popularnych programów telewizyjnych a także mniej i bardziej znane filmy pełnometrażowe, zachwiał monopolem YouTube.
Choć nie zostało to wyraźnie powiedziane, wydaje się, że ze względu na brak globalnych praw autorskich, z nowej oferty skorzystają przynajmniej na razie jedynie obywatele USA.