Jak informowaliśmy wcześniej, filmowy
"Złoty kompas" kończy się wcześniej niż wersja książkowa. Według reżysera
Chrisa Weitza było to posunięcie przemyślane i niewykorzystane sceny miały stać się scenami otwierającymi drugiego filmu
"Zaczarowany nóż".
Teraz, kiedy ze względu na słabiutkie wyniki w Stanach, realizacja całej trylogii stanęła pod znakiem zapytania, sceny te mogą się już w kinie nigdy nie pojawić. Na szczęście są jeszcze inne media.
Otóż w
grze wideo opartej na filmie znajdziemy jedną ze scen usuniętych, w której Lyra dociera do swego ojca Lorda Asriela i ku swemu zaskoczeniu zostaje przywitana zupełnie inaczej, niż miała nadzieję.