Aresztowanie
Romana Polańskiego za gwałt na trzynastolatce i szum medialny, który powstał wokół sprawy, spowodował problemy zdrowotne i zawodowe ofiary. W związku z tym adwokat poszkodowanej wniósł do sądu apelację o oddalenie sprawy karnej przeciwko oskarżonemu.
Samantha Geiner uskarża się na ciągłe zainteresowanie nią mediami. Od aresztowania
Polańskiego 26 września nękana była niezliczoną ilością telefonów, w którym każdy prosił ją o kilka słów kometarza. Kobieta nie ma jednak ochoty na ponowne pokazywanie swojej twarzy, odmówiła nawet występu w programie
Larry'ego Kinga i
Opry Winfrey.
Zrozumiałym jest, że nieustające ostatnio nerwy w życiu Geiner mają duży wpływ nie tylko na jej zdrowie, ale i pracę. Geiner podobno o mało jej nie straciła. W związku z tym kobieta sama już kilkakrotnie wnosiła o jak najszybsze zakończenie procesu.
Zarzuty nie mogą zostać jednak oddalone, ponieważ prawo wymaga zakończenia procesu i ogłoszenia wyroku. Polański natomiast odmawia powrotu do Los Angeles.