Werner Schroeter, jeden z czołowych reżyserów kina niemieckiego w latach 70., zmarł w poniedziałek w wieku 65 lat. Artysta miał raka.
W większości swoich filmów
Schroeter zajmował się przeszłością Niemiec. Tak jak w nagrodzonym Złotym Niedźwiedziem na festiwalu w Berlinie
"Palermo oder Wolfsburg" - opowieści o młodej Włoszce, która emigruje do Niemiec po II Wojnie Światowej. Innym ważnym dziełem zmarłego reżysera była
"Malina" - portret niestabilnej emocjonalnie kobiety granej przez
Isabelle Huppert.
W trakcie trwającej kilkadziesiąt lat kariery
Schroeter zdobył nagrody m.in. na festiwalu w Wenecji i Locarno.