Çağatay Ulusoy obecnie gra w serialu İçerde. Chciałam dodać ten serial do jego filmografii, ale nie wiem jak.
Serial jak na razie jest genialny.
Dzięki. To oczywiście mój nick, ale trzeba wpisać dłuższy, by się zarejestrować, bo krótsze są z reguły już dawno zajęte :)
Ja tak to odbieram.
Sądzisz, że robiłaby mu wyrzuty nie znając prawdy? Aż taka desperacja w scenariuszu, by temat przedłużyć? Być może, kto wie? Okaże się za tydzień ;)
Ogólnie chodzi o to że jest więcej zachwytów nad Mertem nad Caga z resztą też, ale jest też dużo komentarzy nieprzychylnych odnośnie pary S/M a bardziej samej Melek,sama wchodzę na te forum żeby poczytać o Icerde, Arasie i Cagatau, powiem ci że rozumiem obie strony, ale z drugiej strony jak by były same zachwyty nad parą S/M to jej fani by problemów pewnie nie widzieli, ale tak jest zawsze,odnośnie fejsa bo ten wątek też tam został sama dała kiedyś komenta odnośnie Melek, i raczej to się nie spodobało,dlatego już się tam nie udzielam, chociaż teraz już temat przycichł, nawet komentarzy pod odcinek mniej ;)
a ja, zachęcona Twoim przykładem, weszłam na ros. forum i dowiedziałam się od tych, którzy czytają tur. forum, że wg nich największą ozdobą tego serialu są COSCUN i ALYANAK (hahahahahahahahaha)
I teraz mi łysoooooo :) Bo wychodzi na to, iż mój gust jest absolutnie zgodny z tureckim (hahahahaha)
Alyanaka uwielbiam od początku, a Coscunowi przyznałam, zupełnie dobrowolnie, palmę pierwszeństwa w ost. odcinku xD
Jeśli chodzi o komenty odnośnie Melek, to na tele.forum są łagodniejsze niż tutaj taka prawda ;) Coskun ma okropny charakter, ale dobrze że przeżył, jak mam z nim tak z jednej strony wiem że to gnida ale z drugiej chce żeby przeżył i powkurzał Celala, nie wiem jakoś dobrze mi się patrzy na menela i jego grę aktorską,dobrej gry aktorskiej nigdy dość
co do Melek, a właściwie Bensu, i ost. odc. to mnie uderzyła jeszcze jedna kwestia. Otóż ona, po porwaniu, siedzi w tej hali na krześle i jest tak obrzydliwie rozkraczona, że aż ja w domu przed laptopem się zawstydziłam!!!! Chyba nie widziałam nigdy żadnego faceta tak rozkraczonego, a oni zwykle siedzą rozwaleni (wiadomo dlaczego ;)
W nast. pomieszczeniu siedziała już dużo lepiej, ale okazało się, że jej te kulosy przywiązali do krzesła sznurem (hahahahhaah) i stąd nagle B. stała się bardziej elegancka :)
Naprawdę dziewczyna dużo się uczy. Cała produkcja pracuje na nią xD
I w takiej dziewczynie kazali się zakochać Cagatayowi !?!? Shame on you :)
Przecież my niczego nie wymyślamy. Na wszystko podajemy przykłady. Ona sama daje nam argumenty!!!
A czemu większość tego nie widzi, to ja już nie wiem. Może im się zwyczajnie nie chce ????
No, ale nam się jeszcze chce xD
Na to już nic nie poradzimy.
Ja się zaczynam przyzwyczajać i w moim przypadku jest lepiej. Jak dla mnie gra o wiele lepiej niż na początku. Aczkolwiek wiem, że jej gra aktorska nie jest na takim poziomie jak Cagatay'a, czy Merta, ale z tym to się już godzę. Jednak też dostrzegam pewne mankamenty w jej grze.
Dobre i to :) Przynajmniej nie ma zachwytu :)
Pisali, że w zw. z chorobą Cagi będzie go trochę mniej i scenarzyści bardziej pracują nad rolą Merta. Może i Melek będzie nieco mniej. A przynajmniej nie będą ich pokazywać razem z Sarpem (chyba, że powtórki z poprz. odc.)
Ale mam nadzieję, że Caga jednak szybko wydobrzeje i wróci niebawem.
Oby Cagatay szybko wrócił do zdrowia i do serialu, bo ja ten serial zaczęłam oglądać tylko ze względu na niego. Znalazłam dwa teksty na temat tej hospitalizacji. Cagatay przeszedł na specjalną dietę i nie może jeść mięsa grillowanego, napojów gazowanych, alkoholu, czekolady i czegoś tam jeszcze.
Może troszkę schudnie i dobrze, bo miałam wrażenie jakby się zrobił nieco zbyt pulchny (być może to tylko zimowy ubiór ;)
Ja też zaczęłam oglądać tylko ze względu na niego, ale spodobali mi się tu też inni aktorzy. Zwłaszcza Aras mnie ujął :)
Alyanak, Coscun, Celal, Davut - każdy z nich ma w sobie coś :)
Nawet nie zwróciłam na to uwagi. Trochę przybrał na wadze od czasów Medcezir, ale jak dla mnie zmężniał.
Postać Merta też mi się podoba, ale nie tak jak Cagatay'a.
Ja akurat za Davutem nie przepadam. Dla mnie tej postaci mogłoby nie być.
wg mnie Davut ma absolutnie słodkie, niebieskie oczy :) co robi niesamowite wrażenie u bezwzględnego mordercy.
Ciekawi mnie również (ktoś to już też wspominał) jak i dlaczego stał się tym kim jest?
Jest b. opanowany, lojalny wobec S (jeszcze go nie wkopał, choć wiadomo dlaczego), no i ma chłopak poczucie humoru. Widać to wobec Sarpa, ale nie tylko. Np. rozbawił mnie niezwykle, gdy po przyjeździe do domku Alyanaka zastał tam policję, wysiadł z samochodu i na pytanie jednego z nich 'Co to?' na widok rewolweru u niego za pasem, odpowiedział śmiertelnie poważnie: Kalkulator.
hahahaha
No i on jedyny kocha tę Melek absolutnie i totalnie bezwarunkowo!!!!
Na mnie jego oczy nie robią wrażenia. Dla mnie to socjopata. Sarpa nie wydał ze względu na siebie i może Melek, ale na pewno nie ze względu na Sarpa. Tak, to było zabawne :P Mnie jeszcze kiedyś rozbawił, ale nie mogę sb przypomnieć co to była za scenka.
Widziałaś drugi zwiastun??
Oczywiście, że nie ze względu na Sarpa. Nie miejmy złudzeń. Gdyby mógł to by go zabił w każdej chwili.
Ale dlaczego taki jest? Taki się urodził czy ktoś mu krzywdę zrobił? Czy można temu zapobiec czy musimy się z tym pogodzić? Tu nie ma łatwych odpowiedzi, bo to jego życie i życie jego ofiar, niestety.
Nie, jeszcze nie widziałam. A już jest? Zaraz sprawdzę :)
Oczywiście, aż dziwne że jeszcze tego nie zrobił haha Pewnie nie chce zasmucać baby Celala :P
Może Celal zwerbował go do swojej rodziny, bo zobaczył w nim potencjał...?
Tak, jest. Najbardziej podoba mi się scenka braci :D A końcówkę mogli sb darować, bo to oczywiste, że Melek nie strzeli.
Zgodzę się że jej gra jest lepsza niż na początku, i o tych nogach to samo pomyślałam bo widziałam urywki odcinka
ona już nie pierwszy raz siedziała w tym serialu tak rozwalona. była już taka scena w domu tatusia chyba przed próbą wysadzenia samochodu z Celalalem w środku albo po. Wtedy jak to oglądałam cieszyłam się bardzo, że miała na sobie spodnie ....
bo na nią jedyna rada to wąska spódnica!!!!! :)
dokładnie tak samo z jej chodem słonia i 7-mio milowymi krokami. Ogranicza ją tylko wąska spódnica!!!!!! :)
Ewentualnie sznur i nogi od krzesła ;)
albo buty na niskim obcasie, bo jak ma te 10 centymetrowe albo jeszcze wyższe szile to tak chodzi, o dziwo że może pion utrzymać :)
Nie, na pewno wtedy już widziała prawdę od Merta. Skoro mu powiedział: Byłeś moim bohaterem. Dopiero teraz to zrozumiałam haha
no tak, ale nie wiemy w której części odcinka to będzie. Jestem ciekawa, czy to przed tym jak Mert się wsypie przed Melek, że C zabił na jej oczach matkę, czy po tym ... Te zwiastuny to nic nam nie mówią to zlepek różnych cen i dialogów wyrwanych z kontekstu, aby podnieść oglądalność
Przypomniało mi się jeszcze jedno. Ten nowy bandzior - pomocnik Coscuna. To jest syn kochanka matki Melek.
On się chce zemścić na Celalu, bo dowiedział się, że ten mu zabił ojca. Ale ja tego nie rozumiem. Skoro był z matką Melek to chyba zostawił jego własną matkę, czy tak? Bo nie pokazali, by wraz z Melek był tam jeszcze jakiś chłopiec. Więc dlaczego on się chce mścić za jego zabicie? Powinien jeszcze mu podziękować :)
A może tam się kryje zupełnie inna zagadka? Macie jakieś pomysły?
haha dobre, ale mnie rozśmieszyłaś "powinien mu podziękować"
Nawet o tym nie pomyślałam. Chyba, że jego matka umarła, a jego wychowywali dziadkowie, albo jakieś ciotki? Ja na razie pomysłu nie mam, ale jak coś wymyślę to napiszę.
ja tylko nawiązuję do tur, (czy szerzej muzułm.) standardów i ich chorego poczucia honoru i zemsty......
widziałam ten 2 frag. Wydaje się dość dynamiczny. Ciekawe, czy przełoży się na cały odc.? Oby.
Mnie się spodobał Mert łapiący się za głowę ;)
Nowy bandyta nadal jest w akcji ;)
A Bensu w tych ujęciach wygląda b. niekorzystnie, by nie powiedzieć wręcz brzydko. Ostatnie zbliżenie twarzy to wręcz maszkaron.
Hej, też widziałam frag. u mnie też coś ''drgnęło'' bo ostatnie dwa odcinki oglądałam na zdechnięciu, szykują się sceny braci,ciekawe ile pokażą, ta scena z Melek i Celalem to niby miała mnie podniecić , bo nie wiem :D
no, scena Sarp, Mert i Coscun wyrywa wręcz serce!!!! W jednej sekundzie mogliby się dowiedzieć, że są braćmi!!!! Ja rozumiem, że te sytuacje do pewnego stopnia są nawet dość emocjonujące i wręcz potrzebne.
Ale jeśli w przyszłym odc. nie rzucą nam żadnego ochłapu na zachętę tzn. nie uchylą w dalszym ciągu nikomu ani rąbka tajemnicy to dla mnie stanie się to już nudne. Koniec emocjonowania się i tyle.
A na ros. forum wyczytałam, że Turcy narzekają iż za mało jest Eylem w serialu :) Ha, brawo Turcy. Ja też tak uważam :)
haha,mam to samo jeśli chodzi o Eylem, i o tej scenie S, M, C pomyślałam to samo ;) ja tam lubię moje ''srejlem'' ;)
A EyMery są świetne i to w każdej sytuacji. Czy się kłócą, czy się godzą, czy razem walczą, czy się obrażają, cokolwiek robią, robią to super :) Po prostu talent :) plus praca naturalnie ;)
Natomiast Melek jest na najlepszej drodze, by obrzydzić mi Sarpa!!! Jak dla mnie idealną parą dla tego nieudacznego biedactwa jest mój ulubiony socjopata Davut (i jak b.ją kocha).
- Kochani scenarzyści: halo, halo, ja tu z Polski - połączcie proszę tę parę, a Sarpowi przygotujcie super dziewczynę:) Jeśli on ma być bohaterem i do tego błyskotliwym, to nie może kochać się w tej szarej myszy, do tego jeszcze kompletnie bezmyślnej (że nie wspomnę o rozkraczaniu i in. 'atrakcjach') -
Cóż, wiem, że nie ma na to żadnych szans i będą wciskać Melek Sarpowi w brzuch, a ten będzie zachwycony?!?!?!?!!? Ale wtedy żaden z niego bohater, niestety. Bo o mężczyźnie świadczy kobieta, która jest przy nim. Aleście go urządzili drodzy scenarzyści. Pazdrawliaju :)
Bez odbioru :(
Gdybym mogła kliknąć lubię to ach ;) Mnie to ostatnio taka myśl naszła niech ten Davut hajtnie się z Melek, zawiezie gdzieś do lasu i będzie spokój :D Powiem tak mnie porwał Mert z powodu gry aktorskiej ale też dlatego że Melek mi tego Sarpa obrzydziła, wiadomo nie jego wina że ona nie umie grać, no ale ona niestety umie obrzydzić wszystko, szczerze to mam zamiar ja przewijać i zostawiać tylko na sceny z Mertem, muszę teraz mamę na to namówić bo z nią oglądam,ale ona też jej nie lubi ;) A ty jak się zapatrujesz na sceny z Melek, twoja psycha to ogarnie ? ;D
Well, od jakiegoś czasu staram się wyjaśnić, że moja psycha nijak nie może jej ogarnąć xD A tym bardziej scen z nią ;( Nie chcę nawet o tym myśleć.
Rozwiązaniem traum jej dzieciństwa i ukojeniem na bolącą duszę Melek jest wyłącznie Davut z jego bezwarunkową i nieskończoną miłością. Być może i ona jemu, by się na coś przydała, kto wie??? Może i jego dałoby się jakoś wyciągnąć z jego traum, czy czego tam!?? Tu właśnie mogłaby się wykazać córeczka tatusia. To mogłoby się jej nawet udać. W końcu znają siebie i swoje środowisko nie od dziś.
Ale nie, scenarzyści wsadzą ją na głowę Sarpowi, ta będzie go sobą dręczyć, męczyć, jęczeć, bo ukochany tatuś zabił matkę (jak do tej pory zabijał innych to jej jakoś nie przeszkadzało!!!!!!), a Sarp (ślepy kret (hahahah) na to wszystko) będzie się tylko zakochiwał coraz bardziej?!?!?!? Do bani z takim bohaterem.
Wiem, że Caga nie jest niczemu winien tylko co z tego, kiedy nie pozwalają mi się nim zachwycić?
Jak mi ciężko to daje sobie ''srejlem'' na okrągło , polecam ;D znalazłam kiedyś fajny filmik z E i M i Ali i Selin, może ci się spodoba ;) https://www.youtube.com/watch?v=FigFnTqtkuo ten jest jeszcze fajny , piosenka mega https://www.youtube.com/watch?v=LgdMExVkZ4Y i żeby nie było trochę humoru https://www.youtube.com/watch?v=fR8AuxU7n84 https://www.youtube.com/watch?v=-OCgzuEpd6w to na poprawę twojego humorku ;)
No nie, Brutusie i Ty przeciwko mnie!!!! W tych 2 pierwszych filmikach była Brewiasta!!!!! Wbiłaś mi nóż w samo serce i to zupełnie nieoczekiwanie!!!!!!!!!!!!!!! ;)
Ale wyrównałaś wszystko z nawiązką tym Icerde & humor hahahahahhahaha
Doskonałe!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Super dowcipnie podłożone piosenki hahahahhahhahah
Uwielbiam ten fragm z braćmi przy drzwiach, kiedy zwycięski Mert przesłał cmoka Sarpowi hahahhahah
Podziwiam Sarpa, że mu wtedy nie przyłożył xD
przepraszam ;D wybacz mi ;) powiem ci ze ja lubię te filmiki bo przy Mercie i Eylem już nic innego mnie nie obchodzi ;) zapomniałam powiedzieć jak ja uwielbiam gdy on mówi do niej ''dzieniakareczko'',szczególnie to fajnie brzmi w języku tureckim, tutaj E i S więc powinno ci się podobać
https://www.youtube.com/watch?v=Ekma32Mk5gE https://www.youtube.com/watch?v=2nErxSjBn6o https://www.youtube.com/watch?v=QH81jcse2-4
O kurczę, pisałam tu kiedyś, że dla Sarpa lepsza by była Eylem, bo spodobała mi się kiedyś scena, gdy stali obok siebie w szpitalu (poza tą oczywista na początku serialu:) Wyglądali razem naprawdę super. Tylko wyglądali.
Ale ten pierwszy filmik naprawdę powala!!!!!! Toż, gdybym nie znała fabuły, to bym - bez wahania - powiedziała, że to zakochana para!!!!!!!!!!! Czy ktoś może pokazać to Bensu?????? Ta dziewczyna niepotrzebnie męczy siebie i innych swoim 'aktorstwem'. Caga i Damla grając 'tylko' kochające się przybrane rodzeństwo pokazują po prostu prawdziwe uczucie i już. To się naprawdę broni doskonale :) Jestem zachwycona. Nie miałam pojęcia, że można ich tak złożyć nawet w tym serialu :)
Ale oczywiście w Icerde Eylem jest dla Merta!!!! I niech tak zostanie. Ich sceny nie wymagają żadnego komentarza. Miodzio :)
Dokładnie siostra ;) jak zobaczyłam ten filmik to tez o nich pomyślałam jak o parzę ,mnie to się kiedyś taka myśl nasunęła że Mert z Sarpem by mogli zabiegać o Eylem ;D wiadomo Eylem jest Mercika ale pomarzyć zawsze można;) Mnie to się podobała scena gdy bracia jedli wspólną kolację, jak Mert pocałował Eylem w policzek a Sarp jak się spojrzał dla mnie było coś w tym spojrzeniu z zazdrośnika, przynajmniej ja to tak odbieram. Czy widziałaś kiedyś by Sarp spojrzał się tak na Melek gdy gada Davutem albo coś w tym stylu, sory bo ja nie ;)
Ja też nie, ale ja generalnie nie widzę chemii m. nimi. Boję się tylko o przyszłość.
Cóż, w wersji amer. ponoć panowie mieli wspólną panią ;)
tutaj tego nie oczekuję, bo to by była już perwersja, a bracia na to nie zasługują :)
Tak, ta scena była super.Wiadomo o co tam chodziło. Po prostu mężczyzna dba o cześć i bezpieczeństwo wszystkich kobiet w rodzinie więc Sarp jest zaborczy wobec Eylem w sposób absolutnie naturalny. Zresztą pierwsza bójka Sarpa z Mertem na tym dachu, gdy potem spadli przed matką i dostali super burę, była właśnie o Eylem, pamiętasz???? Sarp ją bronił przed Mertem, który nasłał na nią bandziora, by ten ją wystraszył. W ten sposób Mert obronił Eylem przed Celalem. Ale Sarp już tego nie wiedział ;) Mercik widać też lekko nie ma ;)
Za to bura matki i reakcja obu braci - fantastyczna :)
Oczywiście że pamiętam ;) scena absolutnie genialna, powiem ci że się ciesze że tu nie ma walki o jedną kobietę, wyobrażasz sobie żeby Mert walczył o Melek? NIEEE, powiem ci że na początku serialu można tak wywnioskować jakoby Mert leciał na Melek, ale szybko to sprecyzowali, w tej amerykańskiej wersji ona jeszcze zaszła z jednym w ciąże, w Icerde bym chyba tego nie przeżyła, dobrze że dali 2 dziewuchy ;) ok możemy nie lubić z Melek, ale czy przeżyła byś to gdy dwóch z nią latało a ona jeszcze by z jednym w ciąże zaszła, Boże co ja piszę trochę mnie poniosło, wybacz ;)