też chce to wiedzieć:)

dokopałam się! "W 1992 roku Aaliyah zaczęła pracę nad swym debiutanckim albumem, z pomocą starszego od niej o ponad dziesięć lat piosenkarza i kompozytora R. Kelly'ego, którego rzekomo poślubiła w 1994 r., mając piętnaście lat. Aaliyah oficjalnie zaprzeczyła tym plotkom, mówiąc stanowczo "nie brałam ślubu" w wywiadzie dla stacji MTV." - więc informacje na filmwebie niekoniecznie są prawdziwe

też znalazłam na wikipedii:):):)a jak szukalam to nie było xd dziękuje xd

Witam ponownie,tyle że w innym temacie.Poniżej podałam link który przybliży postać "męża" Aaliyah
Pzdr

Może też warto przytoczyć że R.Kelly jest pedofilem
Link - http://www.polskatimes.pl/artykul/168994,mordercy-i-pedofile-oto-cale-hollywood, id,t.html?cookie=1
Warto poszperać w zagranicznych mediach jeśli ktoś szuka więcej szczegółów.

Wersje są różne a to są plotki w które można wierzyć, ale nie trzeba :)

Nie chodziło mi w komentarzu o samą Aaliyah (czy R.K.byłe jej mężem czy też nie) ale faktem jest to że R.K jest i był pedofilem i będzie.

Prawda, jednakże człowiek, który to napisał (ten artykuł) jest kompletnym idiotą i ignorantem, bo pisze jak ktoś, kto siłę życiową czerpie z wyciągania gówna. A za to, co napisał o Polańskim należy mu się lincz, zbiorowy. Nie dlatego, ze napisał, ze Polański to pedofil, tylko, ze media zacierają ręce, bo tak nie było. Polański moze i pedofil, ale faktem jest, że mała sama mu do łóżka wlazła. :P
Media są idiotyczne, ale to, ze Grant rżnął prostytutkę, to przecież nic wielkiego, ale owszem, mieści się w łatce "mordercy i pedofile", autor tekstu chyba nie umie trzymać się postawionego tematu. Sly ćpunem, dobre sobie, to brud z szafy wyciągniety, a nikt o tym nie słyszał.
A zakończenie jest debilne, Polanski trafiłby do więzienia, wcale nie na krótko, jak się okazuje, a R.Kelly, kij mu w czachę.
Choć nie dziwię się tak niskiej jakości artykułem, toż to Polska Times, kicha i szajs, niewiele lepsi od tabloidów.

Pozdrawiam.

Jak mozna napisać, że "mała sama mu do łóżka wlazła"? Przecież to jest DZIECKO!
Nie znam sytuacji z Polańskim, nie wiem jak to wyglądąło i nie wypowiadam się na temat Samanthy, ale jest moim zdaniem nie do przjęcia zrzucanie odpowiedzialności na dziecko za to, ze dorosły się z nim przespał. Dziecko NIGDY nie jest winne. Moze sobie włazić gdzie chce i obowiązkiem dorosłego jest je stamtąd wywalić i wyjaśnić, ze tak sie nie robi. Nigdy, przenigdy nie mozna pisać, ze dziecko komuś wlazło do łóżka. Bo wkrótce się okaże, że w ogóle pedofilom dzieci wchodzą do łóżek. A ofiary gwatłu prowokowały gwałcicieli, bo miały długie nogi :P.

Powinien przyjechać do Polski i zostać księdzem.Mógłby "zaliczać" dowoli małe dziewczynki i byłby nietykalny.Trzeba mu to napisać na FB !

nie wiem, ale właśnie ze względu na jej młody wiek, małżeństwo zostało anulowane :)
znalezione tu:
http://www.imdb.com/name/nm0004691/?ref_=nv_sr_1

umieściłam to w poście 18 grudnia ;)

Bez czytania tych wszystkich linków - prawdziwa i krótka historia tego zdarzenia jest taka, że rzeczywiście owa para zawarła związek małżeński w 94r. Aby to było możliwe Aaliyah podała nieprawdziwe informacje w dokumentach, stwierdzające że ma 18 lat. W rzeczywistości miała 15 a R.K coś koło 25 (gdyby ktoś nie wiedział kto to jest, to taki gość coś na wzór dzisiejszego jay-z, producent muzyczny w tym twórca paru wielkich kawałków jak chociażby I believe I can fly). Jest parę domysłów snutych na temat tego małżeństwa. Podejrzewa się, że do decyzji o ślubie mogło A popchnąć podejrzenie iż jest w ciąży, jednakże mógł to być wniosek błędny. Jak wspominało wiele osób z bliskiego otoczenia, nie dało się ukryć faktu iż parę łączyły bardzo bliskie relacje, choć obydwoje dość skutecznie próbowali to ukrywać. Założyć więc można po prostu, ze byli na zabój zakochani. Świadczyć o tym może chociażby płyta Aaliyah wydana we współpracy z R.K - Age Ain't Nothing But A Number, w której tytułowy utwór rzucił cień podejrzeń na R.K głownie ze strony rodziców A. Ci zaczynali się domyślać, ze coś jest nie tak i to właśnie oni dotarli do informacji o zawartym w tajemnicy związku, po czym doprowadzili do jego unieważnienia. Ponieważ fałszerstwo i złamanie prawa mogłoby rzucić zły cień na samą piosenkarkę w mediach, w owym czasie para tuż po rozwodzie ucierała publiczne wszelkie plotki na ten temat i nigdy nie informowali w żadnych wywiadach jak było na prawdę lub podawali nieprawdę.

dzięki za informacje! ;)