Hej:) Czy któraś z was pisała kiedyś do Alana jeśli tak to co bo mam zamiar napisać i neiwiem dokońca o czym pisać. Pozdro ;)
Napisałam do niego ze dwa razy.
Na pierwszy list dostałam odpowiedź od jego menagerki i się nieco zdenerwowałam, a na drugi w ogóle, z czego jestem okopnie niezadowolona, bo złożyłam mu zyczenia urodzinowe itd. to powinno się raczej odpisać :P i podziękować.
A wiatr hula po forum.
Nędza i bieda przekomarzają się, która jest silniejszą potęgą.
Lecz i w końcu zadają sobie owe istotne słowa: 'Być albo nie być, oto jest pytanie'.
Bo po cóż być, jeśli to dla nikogo nic nie znaczy? Bo po cóż istnieć, kiedy się nie ma dla kogo? Po co swą egzystencją zawracać ludzkie głowy?
Pusto, cicho, żałośnie.
Kupka miałkiego pyłu zalęgła się tu i ówdzie. Któż ją strzepnie? Któż ją zdmuchnie?
Ja.
Tylko tyle.
I zarazem aż tyle.
Ja.
```````
Dobra, a teraz oderwę się od tworzenia poezji romantycznych (bo mam do tego talent, nie? xD).
Co z Wami? Dlaczego tak tu pusto? I cicho.
Nie mam pojęcia, dlaczego tu tak pusto i cicho. Myślałam, że Alan jest tematem niewyczerpywalnym.
Chlip. brakuje mi tych godzin spędzonych na czytaniu i pisaniu postów na tym forum. Chlip.
Na znak żałoby idę posypać głowę popiołem.
wlasnie kilka razy dizennie przychodze tu zeby cos napisac, ale zawsze konczy sie na zamiarach.
tak masz, talent, nie marnuj :D
odkurze niektore tematu, a Wy odpisywac, odpisywac!
A ja się teraz z kolei będę chwaliła, bo podobnie jak Kejt, dzisiaj zostałam szczęśliwa posiadaczką autografu od Alana ;) nie wierzę w swoje szczęście ;)
Mam ochotę skakać z radości, a alan już sobie wisi na ścianie w tymczasowje rameczce. Format nieco mniejszy od zeszytu, podpisane 'to Zuzanna Alan Rickman' zdjęcie inne od zdjęcia Kejt.
No i list kochanej Melanie.
Dowody przedstawię w najbliższym czasie ;)
Teraz idę się cieszyć i dalej skakać z radości.
Pozdrawiam!
Ciesze sie twoim szczesciem :D
Choc jednoczesnie mam zal, ze wysylajac list kilka dni wczesniej zalapalas sie, a ja nie xD
Ale coz, napisze jeszcze kilka, moze sie uda :D
a tymczasem czekam na skan autografu twojego :D
Pozdrawiam maj dir :*
Ach!
Gratuluję!
Ale aż dziwne, że tak bardzo się rozminęło, tzn pisałaś chyba wcześniej niż Sarah, a później dostałaś odpowiedź, no i autograf masz, a Sarah nie...
nieważne.
Cieszę się bardzo i gratuluję i mam nadzieję, że jakoś szybko wrzucisz skany zdjęcia i listu od Melanie.
Przyznaj się, w Twoim nazwisku/adresie też walnęła byka, czy udało jej się bezbłędnie napisać?:P
Zuza, dostałaś odpwoeidź poltora miesiaca pozniej ;)
ja dostalam 5 listopada.
rzeczywiscie to bardzo dziwne.
I nie do konca rozumeim,ba, w ogole nie rozuemim.
Ale jak by mawia kolega 'tak miało być' albo 'Wiesz dlaczego tak jest? Bóg tak chciał' haha
Widzisz Kaliope, a tak sie martwilas :D
Urzekł ich Twoj rysunek pewnie :D
Mozesz napisac pokrotce co szanowna pani melanie napisala w liscie ;)?
No własnie ja tez nie wiem jak to się stało, więc wciąż mi się wyadje, że śnię. Choć raz w zyciu pech mnie opuścił! ;)
bo jak słowo daję pare dni wcześniej szykowałąm kolejny list, bo zwątpiłam, że takowy dojdzie jeszcze w tym roku.
;)
Gratulacje Kaliope!!!
Więc od teraz należysz już do tej nielicznej gromadki szczęśliwych posiadaczek autografu jakże boskiego pod każdym względem Alana! <fanfary> Po prostu elita wśród elit ;D
Mam nadzieję, że wszystkie cieszymy się Twoim szczęściem i nie ma tu żadnych zazdrosnych żmij lol
Jeśli mogę się wypowiedzieć co do samego zdjęcia to Twoje jest dla mnie takie "typowo alanowe" (tajemniczo-mroczne), zaś na zdjęciu Kejt wydaje mi się, jakby od Alana bił jakiś niewytłumaczalny spokój, a jednocześnie niepokojący blask... Ale może plotę bzdury ;)
Jeśli miałabym (mogłabym) wybierać to ja osobiście wybrałabym zdjęcie Kejt <pomarzyć dobra rzecz>
Jeszcze raz gratuluję!!!
:*
A ja wybrałabym zdjęcie Kaliope :D
Masz racje typowo Alano
Wszystkie sie ciesza, zmij nie ma, choc mala zazdrosc jest ;D
Ojjj Sarah....!
W przeciwieństwie do Zuzy musiałaś być chyba w tym roku baaaardzo niegrzeczna, że nie dostaniesz pod choinkę zdjęcia z autografem ;D Naughty, naughty girl! <grozi palcem> ;D
Grzeczna Sarah.
Oksymoron jak nic :D
Moze cos w tym jest.
Ale od czegoz sa postanowienia noworoczne :D ?
Postanowie byc grzeczna.
I dostane autograf.
yes, yes!
'Napisz list do Alana, a wyjdzie jaka jestes naprawde' hahahaha :D
Ja tam nie wiem któe zdjęcie bym wolała.. Ciesze się z tego, co mam i tyle ;)
Wszak od tego "mojego" Alana bije taki magnetyzm.... A cóż, na zdjęciu Kejt Alan się uśmiecha ^^
I to tez jest piekne ofkors ^^
naprawdę napisno Rockman? Już kiedyś pisałam na ten temat, bo w moim programie telewizyjnym ktos taki obużający błąd popełnił xD a tu proszę.. Ale to nie moja wina bo nie mój tekst to jest. To tylko częściowo moja wina, po prostu nie zauważyłam ;)
Powinnam uaktualnić bo Pachnidło już oglądnęłam dwa miesiące temu ;)
A tak nawiasem to przyjedziesz Joanno Katarzynko na czata? Bo sama jestem ;) Kejt wywiało, mam ją wołała, 2night również, alanmaniaczka też poszła i sarah też.
aj em soł lonli..
xD
Rozumiem... ;)
Czyli czat znów opustoszał... Teraz to chyba najwyższa pora coś zjeść i wtedy zobaczę czy przyjdę :) A jeśli nie i jeżeli jeszcze będziesz później to zawsze mamy to forum i tu sie możemy spotkać. OK?
Mogę odpowiedzieć za Ciebie maj dir?
Z tego co wiem to Zuza wysłała list w pierwszym tygodniu września, a dostała odpowiedź 18 listopada. Czekała więc ok 3 miesiacy i kilku dni.
Ja natomiast wysłałam kilka dni po Zuzie, a odpoweidź dostałam 5 listopada. Czekałam więc niecałe 2 miesiące, ale jaką odpowiedź dostałam każdy wie... ;)
No tak:( To już lepiej by było, żeby Ci nie odpowiedzieli np. przez pół roku, a zdjęcie i autograf przysłali ;)
Nie, a miałam już różne "fazy" na aktorów ;)
I miałam też takie pomysły by do nich napisać. Wtedy na chęciach się kończyło, lecz w tym przypadku czuję, że teraz jestem o wiele bliżej. Myśl taka mi kiełkuje i zbieram się na odwagę ;)
BTW, wolałabym nie wiedzieć o Twoim przypadku...
Ja tez od kilku lat planowalam wyslanie listu, ale czekalam, az moj angielski bedzie na tyle poprawny, zeby samodzielnie napisac caly list :)
Jestem szczegolnym przypadkiem :D:D
e tam, Ci sie uda ;)
Hm.. Z tego co wiem to ja wysłałam nie na początku wrzesnia tlyko w ostatnim tygodniu sierpnia, jakoś tak to było ;)
Doprawdy ciągle nie wiem jak to się stało, że Alan i dla Sarah maj dir nie zdązył podpisac. To była róznica zaledwie paru dni..
Wybacz. w takim razie ja wyslalam w pierwszym tygodniu wrzesnia ;)
Twoj list musial sie gdzies zawieruszyc, bo raczej to niemozliwe, ze zostal wyuslany przed moim, bo w takim wypadku szedl by 2 miesaice (!)
ale coz ;D
Wyslany w sensie, ze odpowiedz ^^
I zawieruszyl list z autografem, a nie ten ktory wyslalas ;)
ech, nie potrafie pisac ^^
Przepraszam, przepraszam, bede nieslowna, wybacz Deirdree!
Nie pojawie sie po midnight, chyba, ze kolo 2!
Wybacz! pa;*
Jak koło 2 to sobie daruję... :(
Czyżbyś te 2 godziny od północy spędzała w towarzystwie dwóch uroczych wampirów ("WzW")??? ;D
Wnie zdradziam moje wampiry na rzecz '1408'. Ach ten Stephen King..co ja poradze, ze tak bardzo go kocham xDD ?
A ja hmm... chcialam podziekowac za inspiracje. Nigdy nie myslalam na powaznie o pisaniu do ulubionych aktorow, a nawet jak probowalam cos napisac to bylo idiotyczne (problem o czym napisac:P). Raz pisalam do LP, ale nie wiem nawet czy list do nich doszedl.
Przy okazji, fajnie czyta się Waszą rozmowę:P I gratuluję autografu Alana, pozazdrościć(:
Wesołych Świąt.
O dziękuję badzo ;) ja to już nawet nic na święta mogłam nie dostać skoro już mam autograf ;)
Życzę CI byś napisała ten list. Do Alana, Deppa, czy kogo tam chcesz (odwagi!) i cierpliwości, a wreszcie życzę tego szcześcia z otrzymanego autografu!
:)
Bardzo sie ciesze, ze pomoglysmy :)
I mowiac szczerze, ja tez wam dziuewczeta zawidzeczam to, ze sie przelamalam i napisalam!
Dziekuje i wesolych jeszcze raz! ;**
Dzięki bardzo. O tak, odwagi i pomysłów by się przydało.Wiem mniej więcej co napisać Jeanowi Reno, ale Deppowi i Oldmanowi nie bardzo. Nie chciałabym pisać tego co większość ludzi, że uwielbiam ich za jakieś role, że są utalentowani, tylko to coś orginalnego. Może coś wymyślę, a jak nie to napiszę to co wszyscy. Przynajmniej napiszę. (:
ha duzo myslalam co tu napisac i w koncu nie wymyslilam :D
Mozesz napisac jakis wiersz, opowiadanie, rysunek przeslac ;)
Milo mi rowniez, Sarah jestem :)
Pozdrawiam!
Witam serdecznie! :)
Też jestem tu nowa (tak od tygodnia), no ale teraz to Ty jesteś "nowsza" ;D
Deirdree, znana też jako Joanna Katarzyna prawie Julia ;)
i mi jest miło ;)
Zuzanna jestem, choć w tych kręgach znana jako Kaliope ;)
Ja na przykłąd dla Alana zrobiłam rysunek, choć jak teraz o tym myślę to się śmieję sama z siebie. Zrobiłam taki postep w rysowaniu, że tamten rysunek był na poziomie przedszkolaka. Uh, mam nadzieję, że Alan nie oślepł od tego ;)
Wena na wiersze trafia mi sie bardzo rzadko, rysowac nie umiem, a krotko po tym jak zaczne pisac opowiadanie trace sens pisania. Haha ale mam problemy:P moze cos mi w koncu wyjdzie.
Na pewno nie oslepl(;
Pisząc do Alana nie bawiłam się w żadne rysunki (bo nie umiem), w sumie ograniczyłam się tylko do wyrazów zachwytu nad jego grą, talentem i wymienienia moich ulubionych jego ról i prośby o autograf.
Jak widać, poskutkowało:)
Może nie trzeba silić się na oryginalność.
Pozdrawiam:)
Kejt
Czesc wszystkim. Wlasnie zabieram sie za pisanie listu i juz mam pierwszy problem- forme grzecznosciową. Nie wiem czy dodawac tam 'sir', gdy sie do niego zwracam? Pomozcie :D
Swój list zaczęłam od Dear Mr. Rickman, a potem pisałam tylko you, your, yours. Bez żadnych więcej sir i mr. Myślę, że to powinno wystarczyć:)
(zawsze uważałam, że w razie wątpliwości lepiej na wszelki wypadek ominąć to, czego owe wątpliwości dotyczą)
Pozdrawiam:)