Hej:) Czy któraś z was pisała kiedyś do Alana jeśli tak to co bo mam zamiar napisać i neiwiem dokońca o czym pisać. Pozdro ;)
dzięki wielkie choc jak porównałam to mi wyszło, ze te adresy są takie same :)
ale twój jakiś taki przejzysty jest :D
nie są takie same, to dwie różne agencje, choć przy tej samej ulicy:P
a ja się przyznam, że zgrzeszyłam, bo zasiano we mnie ziarno wątpliwości co do boskości Alana... zgrzeszyłam myślą i uczynkiem... oh, shame on me!!
pójdę się ubiczować.
powiedziano mi... teraz to już wiem, że szatan przez niego przemawiał, ale taki jeden ktoś powiedział mi, że...
"ty chyba głupia jesteś, naprawdę myślisz, że on ci to osobiście podpisał? pewnie wydrukowali razem ze zdjęciem, ty naprawdę myślisz, że on tam nie ma nic lepszego do roboty, tylko czytać jakieś twoje listy i podpisywać dla ciebie zdjęcia? i co z tego, ze jest napisane "to kate", pewnie mają w magazynie też "to mary, anna, jessica" i tak dalej, weź dziecko puknij się w głowę"
no więc zasiano we mnie ziarno wątpliwości, a potem popełniłam grzech śmiertelny...
wzięłam taki patyczek do uszu (czysty, żeby nie było), pośliniłam i lekko potarłam samą końcóweczkę literki "n".
zmyło się.
odetchnęłam z ulgą. znaczy, że podpis prawdziwy.
ale przez moment wątpiłam!! już nigdy nie będę tą samą osobą, taka trauma zostaje na całe życie, no i te wyrzuty sumienia... nawet biczowanie nie pomoże...
jak już pisałam - za podszeptem szatana zasiano we mnie ziarno wątpliwości i musiałam się naocznie przekonać.
ale dzięki temu Alan nabrał dla mnie nowego wymiaru - jest nie tylko facetem z ekranu, ale też osobą z krwi i kości - skoro podpisał, znaczy, że istnieje :P
więc po samobiczowaniu mój grzech chyba został mi wybaczony, nie?
ale wiesz ja musze sama..nie ma cos takiego jak samobiczowanie :D
jest tylko biczowanie przez sarah :D
ech..egzorcysta nie pomogl mi :( xD
a tobie niechwszystkie grzechy beda wybaczone xD
Susan nie może być naszym guru, bo to Alan jest naszym guru! Susan możemy złożyć hołd, ewentualnie kłaniać się w pas :P
wlasnie wiem, zorientowalam, sie po dodaniu komenta :D Susan, bedzie zastepca guru w chwili jego nieobecnosci swrod nas ;D ( duchowej xD )
ja napisałam mniej więcej tak:
Dear Mr Rickman,
Mam na imię Kate. Mieszkam w Polsce, w niewielkim miasteczku niedaleko Warszawy.
Jestem pana wielką fanką. Staram się oglądać wszystkie pańskie filmy, ale niestety, część z nich jest prawie niedostępna tu, w Polsce.
Zachwyciła mnie pańska gra w ...(tu wpisz tytuł), poza tym bardzo lubię ..., ... (tu wpisz dwa tytuły), a ... (tu wpisz imię postaci) z ... (tu wpisz tytuł filmu) jest moją absolutnie ulubioną postacią.
W lipcu tego roku mam urodziny i chyba wiem, co byłoby idealnym prezentem urodzinowym dla mnie. Gdyby zechciał przesłać mi pan swoje podpisane zdjęcie, byłabym po prostu zachwycona/wniebowzięta? (użyłam słowa delighted)
Najlepszego,
Kate
PS. Sorry for my English, ale nadal się uczę.
tak mniej niż więcej, bo niestety nie zachowałam oryginału.
pozdrawiam:)
ehhhhhhhhhhhhhhh to somo mialam pelno osob mi to mowilo ale nie mialam nawet jak sprawdzic wiec nie bralam tego na powaznie. teraz dzieki Tobie wiem to na 100000000000%:D:D
i nie smielam sie z Was jak bym mogla tylko jak to sie czyta tak wszystko odrazu to czasami smiac sie chce:D:D
JA list dopiero bede zaczynala pisac
aaa i takie pytanko ma ktos moze jakas strone z adresami innych aktorow itp. dla mojej siory szukam :P
Pozdrawiam
właśnie weszłam sobie na tę stronkę, bo tam oprócz adresów mają też forum, na którym chwalą się odpowiedziami. weszłam na odpowiedzi od Alana i doszłam do wniosku, ze miałam dużo szczęścia, bo w zasadzie wszyscy tam dostali list od Melanie Parker, ale nie wszyscy dostali zdjęcie, bp "mr Rickman jest zbyt zajęty, żeby podpisywać zdjęcia".
skłonło mnie to też do refleksji.
po pierwsze - skoro jest zajęty i nie podpisuje (tzn był zajęty jaloś tak na przełomie roku, bo to z tamtych czasów były listy), znaczy, ze rzeczywiście podpisuje osobiście. tym bardziej jest boski.
po drugie - miałam naprawdę dużo szczęścia, bo tam ludzie na odpowiedź czekają po kilka miesięcy, a ja swoje zdjęcie dostałam po niecałych dwóch...
po trzecie - listy wysłane teraz mają duże szanse na odpowiedź, skoro Alan wraca pod koniec września, a wrzesień się jakby lada moment zaczyna.
ooo to mnie pocieszylas :D w sumie to moje wyslylanie stanelo w miejscu, bo nie moge znalezc papeterii...mieszkam w malej miejscowosci, oblecialam wsyztsie sklepy i wszedzie slysze, zebym przyszla w innym terminie..no porazka xD
Juz proponowalam mojej mamie zeby kupila mi( pracuje w innym miescie) ale ona na pewno zapomni i juz zaczela mnie wypytywac do kogo chce napisac itp xD a ja wole na razie nie mowic^^
wlasnie cos bez diddla...mmm moje marzenie :D w domu mam same z tym badziewiem xD
a na allegro..hmm zaraz zobacze ^^
ja się sporo nachodziłam, zanim znalazłam taką w miarę neutralną. przeszukałam chyba wszystkie sklepy papiernicze w okolicy, aż w końcu pojechałam do stolycy (daleko nie mam), zrobiłam nalot na karfur, potem na drugi i do domu przyniosłam papeterię z małą suszoną różą w rogu w charakterze jedynej ozdoby.
wiec jakby co, polecam właśnie tego typu miejsca.
albo zawsze możesz napisać np. na kartce z drukarki, moja psiapsióła pisała tak do Irvinga...
wlasnie pojade chyba w sobote do karfura, reala lub jakiegos innego kauflanda po to, bo nie wytrzymam xD
Myslalam tez o tym, ze wyslac np taka je**tnie wyróżniającą się xD
Jak myślicie, zwróci sie na to szybciej uwagę, czy jest wiele takich ^^ ?
wlasnie pojade chyba w sobote do karfura, reala lub jakiegos innego kauflanda po to, bo nie wytrzymam xD
Myslalam tez o tym, ze wyslac np taka mocno wyróżniającą się xD
Jak myślicie, zwróci sie na to szybciej uwagę, czy jest wiele takich ^^ ?
tez kiedys mialam takie ladne, neutralne jak to powiedzialas, ale musialm na pierdoly wykorzystac :
wlasnie pojade chyba w sobote do karfura, reala lub jakiegos innego kauflanda po to, bo nie wytrzymam xD
Myslalam tez o tym, ze wyslac np taka mocno wyróżniającą się xD
Jak myślicie, zwróci sie na to szybciej uwagę, czy jest wiele takich ^^ ?
tez kiedys mialam takie ladne, neutralne jak to powiedzialas, ale musialm na pierdoly wykorzystac :
Taką mocno wyróżniającą się?
Ja bym takiej nie wysłała, liczyłabym, że zwróci uwagę na tekst, a nie na jakiegoś misia z serduszkiem w różowych tonach.
Mnie to by sie przydała taka jasna bez badziewi i co by jeszcze linie miała, bo mi na czystym schodzi tekst strasznie.
bron boze nie chodizlo mi o rozowa z misiami !
Ale jakis kolor koperty mocny i wyrazisty :)
na tekst tez chcialabym, aby zwrocil uwage oo i jeszcze najlepiej zeby mu sie spodobal i dal autograf xD , ale przeciez mozna lekko dopomoc szczesciu, prawda :) ?
nie wiem, czy zwrócą tam na to większą uwagę, myślę, ze dostają tyle listów, że ejst im dokładnie wszystko jedno, byle za bardzo nie dawało po oczach.
ja chciałam dać jak najbardziej neutralną papeterię, żeby nie wyjść na słodką idiotkę, których jest pełno na tym świecie. z drugiej strony doszłam do wniosku, ze np pisanie na zwykłej białej kartce to przegięcie w drugą stronę. żeby było bardziej osobiście, pisałam ręcznie, żeby było ładnie pisałam piórem wiecznym...
będę miała o czym wnukom opowiadać :)
no coz, to ja tez tak zrobie ;)
recznie hmm...bede musiala siedziec kilka minut nad kazdym zdaniem, bo pismo to ja mam tragiczne xD ale czegoz to sie nie zrobi dla Alana ^^
a wiecie co :D ? ja jestem wchodzaca aktorka i mieszkam w UK< a Alan to moj wieloletni przyjaciel xDD
a tak w ogóle, Sarah, to kłamiesz. bo wszyscy wiemy, że to JA jestem wschodzącą aktorką i mieszkam w UK, a Alan to MÓJ wieloletni przyjaciel.
<obłąkańczy chichot>
Chyba wolałabym białą kartkę z mojej drukarki niż jakieś przesadnie kolorowe kartki, bo takie zapewnie znajdzie się tylko u mnie w mieście.
Jeju, najpierw sie głowiłam miesiące co napisać, a teraz jeszcze trzeba będzie ganiać za papeterią, czo on wie w ogóle jak takie pisanie listu jest trudne dla kogoś kto wyrósł z Diddla?
ja kartke chcialam dac jakas ladna xD ale koperte razaca ^^ ale juz odechcialo mi sie ^^
wlasnie nie mam pojecia. i on chyba tez nie :D
a jakie jest trudne dla kogoś, kto nawet nie wie, czym to diddle jest?
swój list pisałam (znaczy, przepisywałam) trzy razy, zanim doszłam do wniosku, że może być, bo pismo mam fatalne (czasem sama mam problemy z rozczytaniem, zwłaszcza, jeśli piszę w pośpiechu). i każdy wyraz powoli, starannie, jeszcze staranniej łączyć litery (bo, jak wiadomo, wystarczy, że ktoś przeczyta "a" zamiast "o" i wyraz zmienia znaczenie, szczególnie w języku angielskim) i jeszcze żeby r nie wyglądało jak v i odwrotnie...
rany, jak to się czasem człowiek musi namęczyć...
dokladnie ! ja swoj list ( oczywiscie ten na brudno bo jeszcze nie mam przepisaqnego) pisalam na kolanie w lozku, bo wtedy najlepiej mi sie mysli. i cos watpie w to, ze rozczytam sie z tego..ewentualnie bede musiala wiekszosc zmienic ^^
Kasia ? Czy ja dobrze widze ?! Smiesz twierdzic, ze ja klamie ?! Daj maila, pokaze Ci zdjecie ! ( ktorego nie wysle xD )
ii mozesz sobie mowic co chcesz, ale to ja jestem ukochana Alana ! xD
nieprawda, to JA jestem ukochaną Alana i też mogę Ci wysłać zdjęcie, którego nie mam, a tak w ogóle to jesteś po prostu zazdrosna! to ta polska zawiść przez Ciebie przemawia! :D
<zwijam się ze śmiechu>
polska zawisc ?! sorry, but i'm not polish ! and i'm not good at speaking polish ! Moja babcia byc polka, ale ja sie born juz w UK. ANderstand ?
ajm sory, bat jor inglisz akcent iz dżast horibul, aj dżast kant anderstand ju.
polska język trudna język...
maj akcent byc zly ?! 'pije herbatke uspokajajaca xD'
maj moter (xD) and foter som englisz !
ja spikac lepiej niz ju !
ty nie móc spikać inglisz beter niż mi! ty nie móc być bardziej britisz niż mi! nikt nie być bardziej britisz!
ja byc bardziej britisz ! mojom ciotkom byc sama elzbieta II !
i to ona przedstawic mnie sir Alanowi. And den on sie we mnie za..zako..
no hi fol in love wif mi ! ale ja said ze ja jestem za ml..ml to jan' end hi sed dat hi wil bi maj frend !!
noł, jor lajin', its not tru, his not jor frend bikos his maj frend and aj askd him abałt ju and hi sed 'hu ar ju toking abałt, kejt? aj dont noł her'. soł, ju si, aj noł dat ju ar lajin', ju iwul person!
end, ofkors, hi laws mi, not ju! ha ha ha!