Alex Cox jest jedną z kultowych postaci kina niezależnego. Sprawdził się w roli reżysera, scenarzysty, aktora, autora książek i audycji radiowych, a także wykładowcy uniwersyteckiego. Był gospodarzem pasma Moviedrome w angielskiej telewizji, gdzie prezentował rozmaite filmy. Jest miłośnikiem spaghetti westernu, o którym napisał książkę "10,000 Ways to Die: A Director’s Take on the Spaghetti Western". Uczuciem darzy również japońskie filmy o Godzilli. W swoich własnych produkcjach nierzadko atakuje amerykański konsumpcjonizm i skłonność do mitologizacji, umieszcza w nich antykapitalistyczne przesłanie. Kino Coxa to punkowe, surrealistyczne obrazy, pełne fantazji, anarchii, sennych wizji oraz buntowniczych postaw. Inspirację do tworzenia zapewnia Brytyjczykowi grono jego ulubionych reżyserów:
Luis Buñuel,
Akira Kurosawa,
Sergio Leone,
Sergio Corbucci,
Sam Peckinpah i
John Ford.
Urodził się w Liverpoolu w 1954 roku. Studiował prawo na Oksfordzie, lecz szybko zamienił je na kierunek Radio, Film i Telewizja na Uniwersytecie w Bristolu, który ukończył w 1977. Następnie wyjechał do Los Angeles by uczyć się w szkole filmowej UCLA, gdzie nakręcił swoją pierwszą krótkometrażówkę "
Sleep Is for Sissies". Po ukończeniu edukacji założył z dwójką przyjaciół spółkę Edge City Productions z zamiarem produkowania niskobudżetowych filmów. Swój pierwszy scenariusz, "
Komornicy", planował zrealizować za liche 70 tysięcy, ale
Michael Nesmith zgodził się zostać jego producentem i przekonał studio Universal do wyłożenia ponad miliona dolarów. Krytykując korporacyjny kapitalizm i militarną paranoję reaganowskiej Ameryki, "
Komornicy" zarobili 4 miliony. Także ścieżka dźwiękowa cieszyła się dużym powodzeniem. Kolejny obraz Coxa, biograficzny "
Sid i Nancy", zapewnił rozpoznawalność
Gary'emu Oldmanowi i został ciepło przyjęty przez krytykę i widownię, choć niektórzy fani tytułowego muzyka zarzucali reżyserowi nieścisłości. Wtedy też Cox poznał
Joego Strummera, wokalistę i gitarzystę zespołu
The Clash, z którym będzie pracował w przyszłości.
Brytyjczyk od dawna interesował się Nikaraguą i sandinistami (działacze lewicowej partii politycznej powstałej z organizacji partyzanckiej), odwiedził kraj w 1984 roku. Zamierzał nakręcić tam trasę koncertową ze
Strummerem,
The Pogues i
Elvisem Costello, jednak nie udało mu się zdobyć funduszy. W zastępstwie postanowił napisać fabułę, w której wystąpią wspomniani muzycy. Tak powstał "
Z piekła rodem", pastisz spaghetti westernów nakręcony w hiszpańskiej Almerii oraz po części satyra na Amerykanów za granicą, ekspansję ich produktów. Film przedstawił także ironiczny portret zabójcy w czarnym garniturze lata przed
Tarantino i
Rodriguezem.
Z powrotem w Nikaragui Cox stworzył "
Walkera", historię amerykańskiego flibustiera Williama Walkera, który w 1855 najechał Nikaraguę i ogłosił się jej prezydentem. Obraz atakował politykę ówczesnego prezydenta USA
Ronalda Reagana wobec Ameryki Łacińskiej. Został nawet nazwany "jednym z najwścieklejszych kinowych ataków na politykę zagraniczną Stanów Zjednoczonych". Widzowie byli zaskoczeni anachronizmami (nowoczesne przedmioty w XIX wieku), rozczarował ich ciężar polityki przygniatający humor. Studio Universal uznało film za zbyt polityczny i brutalny, dlatego postanowiło go pogrzebać. Bez żadnej promocji, "
Walker" poniósł klęskę w kinowych kasach i zakończył przygodę Coxa z hollywoodzkimi wytwórniami. Kolejne lata reżyser spędził w Meksyku.
Pieniądze na następny projekt przyszły z Japonii, gdzie filmy Coxa cieszyły się olbrzymim powodzeniem na wideo. "
El Patrullero" kręcony był techniką
plano secuencia, czyli długimi ujęciami i kamerą z ręki w myśl zasady "jedna scena = jedno ujęcie" (inspiracji dostarczyła twórczość meksykańskiego reżysera
Arturo Ripsteina). Niedługo potem BBC zaoferowało Coxowi adaptację dowolnej historii
Jorge Luisa Borgesa. Wybrał opowiadanie "La muerte y la brújula" i przekonał brytyjską telewizję do kręcenia w Meksyku. Trwający 55 minut obraz był częścią serii "Cuentos de Borgis" i trafił do widzów w 1992 roku. Cox chciał rozwinąć temat do pełnego metrażu, jednak BBC nie okazało zainteresowania. Ratunek raz jeszcze przybył z Japonii. Reżyser przekroczył budżet i aby ukończyć pracę, zgodził się sfilmować "
Zwycięzcę" - jednakże film przemontowano bez wiedzy Coxa i dodano nową ścieżkę dźwiękową. Mimo wszystko, zarobione pieniądze pozwoliły dokończyć produkcję "
Death and the Compass" w 1996.
Dwa lata później światło dzienne ujrzał obraz "
Three Businessmen", opowieść o miejskiej wędrówce trzech biznesmenów, którzy w poszukiwaniu jedzenia smakują uczucia pustki i zagubienia. Zdjęcia powstawały w Anglii, Holandii, Japonii oraz Hiszpanii. Ta przygoda skłoniła twórcę do pozostania w rodzinnym Liverpoolu. Tam, razem ze scenarzystą
Frankiem Cottrell-Boycem, uwspółcześnił XVII-wieczną sztukę "The Revenger’s Tragedie, As it hath beene sundry times Acted, by the Kings Magesties Servants" w filmie "
Revengers Tragedy". Kolejnym dziełem Coxa była krótkometrażówka dla BBC "
I'm a Juvenile Delinquent, Jail Me!", przedstawiająca satyrę na reality TV. W 2006 próbował zebrać fundusze na serię 8 mikrobudżetowych filmów osadzonych w Liverpoolu i tworzonych przez lokalnych filmowców. Projekt nie doszedł do skutku, lecz reżyser postanowił kontynuować pomysł pracy na poziomie 100 000 funtów. Tak powstał "
Searchers 2.0", swoisty hołd dla spaghetti westernów
Leone.
Jeszcze w połowie lat 90. Cox pracował nad kontynuacją "
Komorników". Ostatecznie scenariusz sequela przekuł w komiks "Waldo’s Hawaiian Holiday", wydany w 2008. Pozostając w tym środowisku stworzył "
Repo Chick", film nakręcony w całości przy użyciu techniki
green screen. Rok później wydał reżyserską wersję "
Z piekła rodem" pod tytułem "
Straight to Hell Returns". W lipcu 2012 roku zaczął wykładać scenariopisarstwo i produkcję filmową na Uniwersytecie Kolorado w Boulder (Kolorado, USA). W oparciu o swoje wykłady napisał książkę "Alex Cox’s Introduction to Film. Director’s Perspective". Dwa kolejne dzieła sfinansował dzięki platformom crowdfundingowym Kickstarter oraz Indiegogo - "Bill the Galactic Hero" (2014) i "Tombstone Rashomon" (2017) powstały przy udziale jego studentów. Poza filmami fabularnymi, Brytyjczyk ma na swoim koncie także dokumenty: "
Kurosawa: The Last Emperor" stanowi sylwetkę japońskiego mistrza kina, zaś "
A Hard Look" przygląda się serii filmów erotycznych "
Emmanuelle", ich powstawaniu i społecznemu oddźwiękowi.