Super Alex gra "agenta" Alexa :) Niezle co ?? Film świetny a Alex :* Boski :) Ma świetne fotki :) Na portalu ...... (nie powiem :P ) A tak wogole to naprawde swietny, wysportowany aktor :*
Aha rozumiem :D To ja tez chce :D Bede siostra jednego z glownych bohaterow :D Moze byc ?? Bo raczej zoska, alkiem albo rudym nie :D
heh dawno mnie nie bylo i widze, ze rozpisalyscie sie troche :P .... moze jakis inny film wezmiecie zamiast tych "kamieni na szaniec ".... ??
Może kiedyś.... <lol2> hehe
Możemy Cię obsadzić:P Rudym będzie chłopak którego wysyłamy do Batorego:D hehehe
jakby co to ja moge sprzatac na planie... wiecie jak juz skonczycie grac dana scene ja wchodze z mopem i sprzatam... tylko do tego sie nadaje
wcale tak.... mialam malo ptk z testow i moja mam sie mnie wstydzi, ze jestem taka tepa... usulszalam to wczoraj.....
ale mozemy zmienic temat bo znowu jakas kontrola bedzie i powiedza, ze jak chcemy gadac to nie tutaj
nie wazne ile bardzo malo.... nie chce nikomu mowic... jestep tepa nie mam zadnego talentu... moja mama sie wtydzi tego ze nie jestem celujaca uczennica bo calej rodzinie powiedziala ze dostalem wiecej ptk niz mialam
musisz sobie wmówić, że nikt cie nie pokona, że zrobisz wszystko najlepiej jak umiesz! Wiesz, podświadomość i te sprawy:) Podswiadomość jest jak dziecko - łatwo jej coś wmówić! Wierz mi, to działa!
ja w niz nie wierze no z wyjatkiem Boga... a tak naprawde to wiara w co innego mi nic nie da... ale mniejsza z tym znowu ktos wejdze na to forum i powie zebym poszla do psychologa wiec moze zmienimy temat ??
wiesz, to jest poważna sprawa, więc to byłby mocny nietakt, gdyby ktos tak ci powiedział...
nie chodzi mi o wierzenie w cos innego, tylko po prostu wiara w siebie, w swoje mozliwosci to podstawa! Jak sobie cos mocno wmówisz to ci wyjdzie! Mówie to z wlasnego doswiadczenia:)
Mi z natury też nic sie nie udaje, ale się staram, bo wierze że któregoś dnia pokaże że coś jednak potrafie i wszystkim opadną szczęki:) Inaczej kompletnie bym się załamała:D Uwierz, to działa
no szczerze mowiac to juz mi przeszlo bo sie wypisalam na blogu... ale tego co powiedziala to nigdy nie zapomne... teraz to musze popracowac nad soba bo nie wygladam dobrze...
ja nie rozumiem jak tak w ogole moze powiedziec rodzona matka... owszem, moja też ciągle na mnie narzeka, ale u mnie chodzi głównie o matme, fizyke i, naturalnie, moje zachowanie:D
pierwsze słowa skierowane przez moja mame do mnie po powrocie z Paryża: "O Boże! Jak ja sie stęskniłam za naszymi kłótniami! Tata nie umie się kłócić!" :P mialam mega polewke:D
Moja też ciągle narzeka na moje zachowanie:p Ale jej sie nie dziwie: ja jakbym miała taką córke jak ja to bym jej wlała:P P Po prostu mówie co myśle na dany temat i rzadko sie nad tym zastanawiam, jestem strasznie pyskata:P pracuje nad sobą ale to jest silniejsze ode mnie:P
w sumie to co powiedziala moja mama to powiedziala pod wplywem alko ale sadze, ze pijany prawde ci powie... teraz przechodze zalamanie nerwowe.... nie wytrzymuje w domu... zebym mogla tak do kogos pojechac a tak to nie mam do kogo...
no ja sie ze swoja dogadywalam, ale jakos ostatnio sie klocimy... nie wiem czego... i zawsze wspolczolam qmpelkom ze sie tak kloca ze swoimi a moja jest git... jak widac zmienilo sie.
tymczasowe?! jakoś nie chce w to wierzyć, bo ja się mocno kłócę z mamą odkąd tylko pamiętam!!!
a tak w ogóle... jestem ciekawa, kto będzie naszą nową nauczycielką od polaka... na pewno nie będzie taka świetna jak pani B. :(
Będzie dobrze! Głowa do góry Anka! Może powinnyście od siebie odpocząć? ;)
Wkitraj siędo jakiejś koleżanki na noc, czy do babci/cioci/kuzynki ;)
Ajj, też miałam super nauczyciela w gim, teraz mam taką beznadziejną kobitę :/
wlasnie ze nie mam sie do kogo wkitrac... jedyna ciotka,do ktorej moglabym pojechac siedzi w Angli ( i mnie nie zaprosi) a reszta mojej rodziny mieszka w tym samym miescie co ja, np babcia mieszka zaraz kolo mojego osiedla... wiec wyjazd raczej odpada ...
wcale nie jest tak cudownie jak rodzina jest rozrzucona po świecie! Czy wy wiecie jak takie podróże męczą?! Ja mam taką rodzinę: moja jedyna babcia mieszka jakies 200 km ode mnie na mazurach, moi kuzyni ze strony matki prowadzą restaurację w Japonii (nigdy nas nie zaprosili do siebie), chrzestny mojej mamy i jego rodzina na Florydzie żyją (też zero zaproszeń z ich strony, ale sami chętnie do nas przyjeżdzają...:/), moja siostra cioteczna mojej mamy zyje w Nowym Jorku z rodziną (a raczej żyła, bo zginęła, w którymś budynku WTC w 2001 r), moje rodzeństwo z Warszawy na całe miesiące wyjeżdza w podróże po Azji (a w szczególności do Mongolii. Wiecie jaką tam mają zabawe!? Mongołowie namaczają w krwi zwierzęcej kamienie i je tak podgrzewają ze krew wsiąka do kamienia i nie da się jej wymyć, a następnie tym rozrzarzonym krwistym kamieniem rzucają do siebie lub robią konkursy, kto najdłużej utrzyma go w ręk...) O reszcie nie chce mi się mówić, bo to zbyt przygnębiające... Rany, a ja muszę w tej Polsce gnić.....
tak.... nie mowie zeby moja babcie mieszkala na drugim koncu polski ale zeby meiszkala na jakies wsi... a tak to mieszka zaraz kolo mojego osiedla i zawsze jak trzeba cos jej zaniesc albo wziasc od niej to kto to robi... ? Oczywiscie Ania.... jak sie siedzi w domu na wakacjach to sie chyba chce odpoczac a tak to sie tylko mna posluguja i jak tu nie marzyc o jakim kolwiek wyjezdzie ?
Moja rodzina mieszka baaardzo blisko siebie:( A chciałabym mieć jakąś rodzine gdzieś w drugim końcu Polski albo za granicą....
Ja tam nie musze:) współczuje....
to tez nie jest najlepsze jesli rodzina mieszka bardzo blisko siebie. trzeba od niej troche odpocząć! przepraszam, poprowka - do mojej babci jest 280 km... w tym roku ani razu nie poplywałam ani razu w jeziorze, bo było strasznie zimno:/ pływałam tylko nałogowo rowerem wodnym...
Elo dziewuchy :P co tam z wami... w ogole sie nie odzywacie, co jest ? wiecie tak z nudow weszlam na stronke alexa i bylo napisane ze on jednak zagra w mumi3 ale nie jako Alex tylko jako ktos inny :P oraz zagra w jakims innym filmie pt " Wild Child " jako Freddie... na imdb.com tak pisze wiec to pewnie prawda....co wy na to ?
"Wild child"?... hmmm.... to może być ciekawe:)interesuje mnie - czy to on będzie tytułowym "Wild Child"? Jeśli tak, to chętnie obejrzę w przyszłości ten film. Jeśli nie - to również:]
nie wiem czy on zagra "Wild Child" ale wiem ze tam doscy duzo mlodych aktorow gra... w wiekszosc aktorek... np Emma Roberts czy jak tam sie nazywa ta co zagrala w " Akwamaryna"... wiec byc moze za niedlugo juz wolny nie bedzie......
miejmy nadzieję że zagra:) będzie na co popatrzeć <lol2> a tym bardziej że to jakaś komedia romantyczna z tego co zajrzałam:P
Może niedługo nie być wolny? Trudno:(
Trudno. Noo Trudno...a moze pozostanie wolnym :D:D.. nigdy nic nie wiadomo, ale skoro to komedia romantyczna to napewno jakis romans z jego udzialam sie znajdzie....
Mam pytanie Alex gra wkoncu w Mumii ?? Bo na FW jego filmografia jest prawie pusta a przeciez na imdb pojawia sie ze gra w Wild Child i Mumii ?? Wiec jak to jest wkoncu ?? Wiecie cos na ten temat ??
A ja wiem :P Tak jak pisalam wczesniej(zrodla imdb.com i strona o Alexie)Alex zagra w mumi 3 ale nie Alexa tylko jakiegos Freddiego...
eee... nie no! TAKiEGO chłopaka dawać na role drugoplanowe?! Jestem w szoku!
a tam Emma to ta główna bohaterka? Ta Aquamarine? haha! Nie zapomnę tego filmu! I jeszcze ściągnęłam przypadkowo go z dubbingiem francuskim i śmiałam się z tego jak cudownie głos nie jest zgrany z ruchem warg! Mam ostatnio taką faze - jak tylkoktoś powie słowo-klucz: woda lub rower, to od razu przypomina mi się ta scena z rowerkiem wodnym, jak Aquamarine zobaczyła, że zachodzi słońce i zaczęła szybko pedałować, nie dając nawet Rayowi położyć nóg na pedałach! a potem ten dramatyczny bieg przez inne rowery wodne:P eh, popłakałam się ze śmiechu:P
niee emma to nie ta co grala Akwamaryne tylko ta co sie bala wody... w sumie to forum o Alexie ale wracajac do Akwamaryny to mi sie nawet podobala :P znaczy film :D
eee..... to tamta niezbyt mi przypasowała... tak samo jak Jojo... Chryste, co ona ma z tym policzkiem?!
chodzi mi o tą Jojo! Ona naprawdę ma coś z tym policzkiem! Jakiś taki niesymetryczny i wklęsły jest...... I tak dziwnie nim rusza..... Ogólnie Aquamarine to głupkowaty serial (patrz przykład z tą manią na czytanie magazynów albo czekanie na zmierzwienie włosów Raya:P), ale lekko i przyjemnie się go ogląda:P