Mam pytanie do PRO oczytanych fanów Sapkowskiego. Sapkowski w książce, której tytuł podałem powyżej napisał tak: ,,Rzecz polega nie na wiedzy, lecz na umiejętnym zważeniu koniunktur, a gdy się koniunktury zważy , dochodzi się do wniosku, że mamy do czynienia z problemem nierozwiązywalnym''. Mógłby ktoś w bardziej potocznych słowach sprecyzować co autor miał na myśli.
Właśnie czytam Chrzest i wydaje mi się, że miał na myśli to, że często nie chodzi o to, żeby posiadać wiedzę na jakiś temat, tylko żeby "zważyć koniunktury", czyli rozważyć daną sytuację. W tym kontekście chodziło o to, że Geralt chciał odbić Ciri i wiedział jak to zrobi (urządzając krwawą jatkę) ale w takiej sytuacji, czyli przez to, że była ona pilnie strzeżona, nie było na to szans.