pogaduchy na temat tego czekoladowookiego gentleman'a ;) zapraszamy wszystkich fanów
Ben'a !
To jest dokładnie coś takiego, o co mi chodziło! :) Jak tam Twoje 'Bigga than Ben'?
Ja poluję na 'Locked in'. Zapowiadało się świetnie, a skończyło... Hm, chyba tylko na festiwalach, prawda?
obecnie 71 %, żenada, ale mam czas, choroba mnie zmogła więc nie szkodzi mi dłużej poczekać zwłaszcza jeśli chodzi pana Barnes'a ;)) z tego co się orientuję to faktycznie był wyświetlany tylko na festiwalu lub festiwalach a szkoda, Ben pokazuje się w zupełnie innej odsłonie niż w dotychczasowych produkcjach, ja się zastanawiam co to za film 'Split Decision' , widziałaś fragment z 'Doctors' w którym on występuje ?
oo bardzo dobry pomysł- jego temat jest bardzoo interesujący! ;D właśnie 'Locked In' tez słyszałam że tyle co na festiwalach miał okazje się ukazać ale zebrał dość dobrą opinie ;) znalazłam pewien fragmencik w sensie zdjecie ---> http://29.media.tumblr.com/tumblr_kvc85gpXez1qzsy70o5_500.jpg haha^^
znajome zdjęcie, komiczne, ale jak ja znowu zazdroszczę, tylko tym razem temu różowemu pluszakowi ; P
kojarzę, widziałam ten fragment na YT, charakterystyczna kobieta, ale jak on się do niej dobierał w tym klubie...
W klubie wydawała się mu trochę ładniejsza ;)
Naszła mnie teraz taka refleksja głęboka.
'Bigga than Ben' - papierosy w co drugiej scenie
'Dorian Gray' - papierosy
'Easy Virtue' - papierosy
Niezły palacz się z niego zrobił ;)
Haha, i w każdym filmie, w którym może, przekonuje scenarzystę, żeby grana przez niego postać paliła?
Chciałabym to widzieć! ;D
ja też ! w takim razie ma wadę... chociaż dla mnie to żadna wada, nałóg czyni Go bardziej pociągającym, tzn nie jaki bądź nałóg bo też nie chcemy żeby nam się Benny rozpił :P
Przychodzi Ben do scenarzysty:
'No bo... Widzisz... Jest taka sprawa... Ja wiem, że to niepoprawne, ale... Wiesz, bardzo mi na tym zależy... - i tak strasznie szybko - Czymógłbyśdodaćwscenariuszużemojapostaćpalipapierosy?' :D
W 'Easy Virtue' nazywano go Pandą. I była taka jedna scena, kiedy taki poważny i smutny, robi wielkieeee oczy. I stąd się wzięły "oczy Pandy" ;D
W każdym bądź razie. Dwa razy większe niż zwykle, cudownie czekoladowe i błagające oczy. Czy ktoś mógłby mu odmówić? ;)
Widziałam ten odcinek z 'Doctors', widziałam! To było tak przeokropnie śmieszne ;) Myślę, że fragmenty z nim można znaleźć na YT, chyba były kiedyś dostępne :)
No tak, w 'Locked in' wszak jest już ojcem. Na dodatek dziecko w śpiączce, tragedia... Miałam taką chrapkę na ten film... A co do 'Split Decision' to nie mam zielonego pojęcia, na oczy nie widziałam.
Mam tylko nadzieję, że wytrzymam do kwietnia, do 'Killing Bono' ;)
dlaczegóż miałabyś nie wytrzymać ;> ;p podoba mi się postać jaką w tym filmie wykreował tzn Killing Bono, taka stylistyka przypadła mi do gustu jeśli chodzi o role Ben'a, czekam też na coś nowego w tych klimatach z jego udziałem, takich angielskich ;d
Bo zobaczyłam trailer i stwierdziłam, że to chyba będzie najlepszy film z udziałem Barnesa.
I te ubraniaaaa!
Ja chciałabym go zobaczyć jeszcze raz w klimatach 'Easy Virtue', tylko może w roli kogoś mądrzejszego, niż Panda ;)
też uważam, że to będzie hit, zwłaszcza że w muzycznej oprawie ;)) chłopak się wyrabia i tylko mam nadzieję, że przenigdy mu sodówka do głowy nie uderzy ! natomiast jeśli chodzi o 'Easy Virtue' to wolałabym żeby partnerowała mu inna aktorka niż Biel, mimo że podobno jest za co ją chwalić w odniesieniu do tego filmu :P nie wiem czemu ale Rachel McAdams mi pasuje, ale to już moja fantazja ; DD chociaż pewnie byłaby do tej roli za słodka ;)
Tak, poza tym historia będzie fajna. I myślę, że taki luzacko rockandroll'owy klimat bardzo mu pasuje (choćby pod względem charakteru :))
Co do Biel... Denerwowała mnie strasznie w tym filmie. Może dlatego, że faktycznie była jedyną Amerykanką w obsadzie :)
Nie spodziewałam się, że tak dobrze śpiewa ;)
Chociaż przecież jest historia boysbandu, Którego-Imienia-Nie-Wolno-Wymawiać ;)
mam tę piosenkę w mp4 i słucham dość często haha, nawet jak biorę prysznic, podobno członkostwa w tym zespole bardzo się wstydzi i powiedział kiedyś w wywiadzie, że wolałby mieć problemy z narkotykami niż być kiedykolwiek w boysband'zie :PP
no tak, ale ja się na takiej bojsbendowej muzyce wychowałam kiedy po drugiej stronie mieszkania u mojej siostry grała Nirvana, Metallica czy Linkin Park ;)
U mnie zawsze był Dżem (od strony taty), od strony mamy klasyka, ludzie tacy jak Clapton, Sinatra, May... Więc do boysbandowych klimatów mi daleko.
Aczkolwiek przyznaję się do krótkiego (jednopiosenkowego) etapu z Tokio Hotel... ;)
ojj Tokio Hotel nigdy nie słuchałam, bo wtedy już pochłonęło mnie reggae i indie rock ;)) a moi rodzice że tak powiem standard - Sośnicka, Jantar, Fogg...
też trailer oglądałam i cholernie mi się podobał..do tego gra niegrzecznego chłopca! zyska wtedy przeogromną liczbe fanek! (o kurcze to w sumie niezbyt dobrze dla nas;d xD) a jeżeli chodzi o 'Locked In' to sam fakt że gra ojca..ach napawa chęcią zobaczenia go w takiej sytuacji;)
w sumie zaliczył w 'Dorianie...' taką buntowniczą rolę no i poniekąd w 'Locked In' pokazuję trochę pazura, z tego co kojarzę z opisów i zwiastunów ;))
Ale Doriana spartolił. Chociaż może to była wina scenarzysty? Nie wiem. Mógł z postaci Doriana wyciągnąć dużo więcej, minus dla niego.
racja ! bo ta postać posiada charakter wielopoziomowy... czy coś w ten deseń, ale ogólnie nie było najgorzej, ujdzie ;)
Nie wiem, czy to też nie wina scenariusza - pomijał kilka ważnych (psychologicznie)) kwestii, w kontekście związku między Dorianem a Basilem, więc ten pocałunek tak z koziej trąby się wziął.
No co Ty ;D My będziemy czczone i wielbione, będziemy elitą wszystkich jego fanek ;D
Niegrzeczny chłopiec, z długimi włosami, który śpiewa w zespole rockowym = moje marzenie z okresu 15-20 ;) A nawet do teraz mi zostało :)
Nie mogę odżałować tego 'Locked in', cholernie.
P.S. Mail już poszedł do Ciebie :)
nic straconego, myślę :) 'Bigga Than Ben' też był taki nieuchwytny to i 'Locked In' raczej z czasem powinien stać się filmem w zasięgu naszych oczu ;dd
wiecie co my jesteśmy tymi fankami które nie cenią jego urody przede wszystkim(oprócz oczu ;d) tylko ten talent i jak się prezentuje nie to co inne jego fanki..ja ogólnie boję się zerknąć na inne jakieś fora internetowe bo pewnie przeginają już z jego prywatnością nawet;)
Mi się podobało jak (stojąc pod Comedy Theatre) rozmawiałam z pewną dziewczyną i ona stwierdziła, że przychodzi pod teatr za każdym razem gdy odgrywana jest sztuka. Ale gdy się jej zapytałam, czy była chociaż raz, stwierdziła, że nie. Ale dla niej było ważniejsze to, że za każdym razem (!) Barnes po wyjściu z teatru spędzał ze zgromadzonymi tam fanami (przeważnie fankami) około 20 minut, na zdjęcia, autografy, takie tam.
to super z jego strony- nie zaniedbuje ani nie udaje wielkiej gwiazdy, która oleje, a wręcz odwrotnie nawet pogada :D czyli potrafi się zachować wobec ludzi z klasą ;)
Haha, nie zapomnę tego, jak mi się przedstawiał xD
'-Hi, my name is Ben. And yours?
- Marzena
- What?!"
Po pięciu minutach nadal nie mogłam się przestać śmiać, a on próbował to wymówić na 20 sposobów. Zostało na czymś podobnym do 'Majlena'.
Haha, to wszystko w ogóle przezabawne. Jego wyraz twarzy, mój pies, skaczący nadal po nim, jakieś 3 dziewczyny patrzące na mnie jak na idiotkę i ja, naśmiewająca się z tego wszystkiego :D
nie ukrywam, że bym chciała wiedzieć czy ma dziewczynę, nawet kiedyś jak miałam za dużo wolnego czasu zrobiłam w tej sprawie dochodzenie, ale tak naprawdę takie info nic by nie zmieniło, chłopak ma u mnie plusy za urok osobisty, taki jaki był mi dany do poznania, na tyle ile mogę ;) sprawia wrażenie mega sympatycznego faceta, sam powiedział że w towarzystwie pełni raczej rolę klowna, jest uroczy pod każdym względem, no i ten jego angielski akcent, jak go słyszę to nogi miękną, przysięgam :P a Was dziewczyny polubiłam bardzo chociaż znam [jeśli wolno mi tak napisać] od wczoraj ? ; dd