wg mnie natomiast się do tego nie nadaję. aby podkładać głos nie wystarczy mówić ze śmiesznym akcentem.. aktor jednej roli, albo jak kto woli, jednego typu postaci.
Ale takich postaci w bajkach ( filmach animowanych ) które mówią z takim akcentem było i z pewnością jeszcze będzie sporo
Tak i fantastycznie będzie słyszeć ten sam charakterystyczny głos w każdej kreskówce..
Aby zrobić karierę w dubbingu, a pisząc karierę nie mam na myśli symetrycznych postaci w kilku filmach naiwnych filmikach, nie wystarczy mieć zabawnego głosu.. Aby zrobić karierę w dubbingu, trzeba mieć po prostu wielki talent!
Wróżenie przyszłości w tejże materii komuś z przypadku tylko dlatego, że mówi złamaną polszczyzną jest wg mnie krzywdzące w stosunku do takich wielkich aktorów jak Miłogost Reczek czy Jarosław Boberek!
Ale nawet gdyby było tak jak mówisz, że w animacjach jest dużo ról dla kogoś z takim akcentem, to i tak jestem przekonana, że oglądając czwarty film z kolei w którym jeden z bohaterów mówiłby tym samym głosem, szlak by Cię trafił :)
"Wróżenie przyszłości w tejże materii komuś z przypadku tylko dlatego, że mówi złamaną polszczyzną jest wg mnie krzywdzące w stosunku do takich wielkich aktorów jak Miłogost Reczek czy Jarosław Boberek!"
Jeśli chodzi o dubbing najlepszy jest Bartosz Walaszek:
http://www.filmweb.pl/person/Bartosz+Walaszek-135861