Jeśli wierzyć Faktowi, zmarła na scenie Teatru Klasycznego w Warszawie 16 września 1969 roku. Nie podano oficjalnej przyczyny śmierci. Nieoficjalnie mówiono o ostrej postaci białaczki.

To straszne w takim razie, gdyż musiała bardzo już cierpieć, a pomimo to grała... Co za siła charakteru! Cierpieć, ale do samego końca czerpać z życia, robiąc to, co zapewne najbardziej kochała… Gdyby można było jej coś powiedzieć, byłoby to to, że jest rok 2023, a my wciąż o niej pamiętamy, zachwycamy się jej grą i prześliczną urodą… I może jeszcze to, że są chwile w życiu, kiedy się bardziej chce tego, by coś było po drugiej stronie. To dla mnie jedna z tych chwil . Jestem świeżo po „Zamachu”, już nie wiem który raz, ale mam nadzieję, że nie ostatni…