No jestem a te wiadomości chyba nie doszły bo były za krótkie i byłem dziś w hipermarkecie i znów kasy wydałem..... Pozdrów siostre.....
Moim zdaniem gdyby żył do tej pory nakreciłby sporo odjazdowych filmów
W tamtych czasach był kims na poziomie dzisiejszego Stevena Seagala czy Van Damma
Oj blużnisz człowieku :-) Dzisiaj SS czy JCVD nic a nic nie znaczą, oboje
grają w przeokropnych filmach klasy C. Jeszcze niedawno faktycznie byli
gwiazdami ale teraz ? Teraz to dno i wodorosty. Lepiej by było dla nich
gdyby w odpowiednim czasie umarli tak jak Bruce Lee, przynajmniej każdy by
ich dobrze zapamiętał za te wspaniałe filmy w których kiedyś zagrali.
I jego legenda przetrwa nadal, przekazujmy filmy i kolekcje dzieciakom swoim, ! wielki człowiek, jeżeli ktoś jest wtajemniczony w jego życie prywatne i co robił i wszystko wie o nim a nie z filmów i opowiadań kolegi to naprawdę można się zmotywować do wszystkiego. W życiu poradzić dzięki panu Lee. Składam hołd tak wielkiemu człowieku, chodź tego nie doceniacie !