mogę napisać. Nie sądzę, by nawet ktoś mu fiknął nawet dziś, biorac pod uwagę jego szybkość i precyzję. Panowie, przyjrzyjcie się tylko tym ruchom...Jako adept Wing-Tsun, biegacz, kulturysta i futbolista dodam-jest o NIEŚMIERTELNĄ INSPIRACJĄ do wysiłku, walki ze zmęczeniem, lenistwem i brakiem woli. Hołd...
czesc
skoro jestes takim fanem Bruce'a to musiałeś oglądać kiedys taki film... Bruce chodzi po bodajze 3 pietrach jakiegos chinskiego domku :) i na kazdym pietrze toczy walke z jakims kolesiem... oczywiscie wygrywa ze wszystkimi i wspina sie po pietrach.. pamietam jeszcze ze tylko dwie sceny.. 1. w jednym z pokoi bije sie z kolesiem co ma kij i Bruce wchodzi po tym kiju i sprzedaje kolesiowi kopa w twarz :) 2. w drugim pokoju jest koles co rzuca jakimis kuleczkami z metalu.. Bruce je łapie i miażdzy na oczach kolesia poczym wiadomo co mu robi z tylka - jesień sredniowiecza.. :)
no i teraz mam pytanie...
co to za film??? szukam go juz od dluzszego czasu ale nikt nie slyszal nigdy o takim filmie.. fakt faktem nawet ja niewiele z niego pamietam bo bylem małym lebkiem jak ogladalem to na kasecie video..
pozdrawiam :)
Szczegóły, które podałeś, np.rzuty kulkami, każą mi podejrzewać jedną z wielu podróbek niedokończonego i kultowego niezmiernie filmu "Gra śmierci", w którym Bruce istotnie penetruje wielką pagodę, i na kazdym piętrze spotyka przedstawiciela innej szkoły walki. Walki są NIESAMOWITE!! Koniecznie popytaj o "Grę śmierci", to jest film niepełny, bodaj 40 minut, ale, stary, choreografia i techniki NIE ZETSARZAłY SIę.
ten film to Enter the game of death wpisz se w youyube'a i pooglądasz filmiki mozna go tez sciagnąć z torrentów
A ja sądzę, że pierwszy lepszy komandos z Fok, Gromu, SpecNazu, czy sił izraelskich obezwładnił by Bruce'a w minutę. Po czym skręcił kark jeśli zaszłaby potrzeba. Bruce nie jest inspiracją do wysiłku, bo po pierwsze - ćpał, po drugie - jest cholernie przereklamowany i stał się tak wielki dzięki "tajemniczej" śmierci i wielkiej machinie marketingowej.
Widać ze jesteś osobą która nic nie wie w ogóle o tym człowieku,jak jesteś taki pewien co piszesz to wytłumacz mi fenomen jego szybkośći i innych fenomenalnych rzeczy których człowiek nie jest wstanie nigdy zrobić.
http://www.youtube.com/watch?v=ZqtPkqLomDI&feature=related
A tak po za tym to możesz się kłócić z ekspertami sztuk walki którzy mają o Lee odmienne zdanie niż ty :).
Eksperci sądzą tak nawet Pudzian razem z Fedorem atakując Bruce'a Lee nie mieliby szans....
Atakując Bruce'a, bo nie mogliby go przechwycić do parteru, a tylko tak można by go pokonać.
Jednak Bruce stosował tak dziwną taktykę (zawieszenie pomiędzy atakiem i przechwytem), że przy jego mocy i szybkości nie byłby praktycznie do pokonania...
Jeśli Bruce zaatakowałby takiego Fedora i nie trafił tak żeby go znokautować to w porządku, Fedor wygrywa, ale czy ktoś wyobraża sobie że Bruce byłby tak głupi i by pierwszy atakował?? Nie, powiedziałby do takiego Fedora chodź tu i mnie pokonaj, a wtedy każdy ruch Fedora to nadzianie się na pięść lub stopę Bruce i kto wie czy przy pierwszym ciosie nie byłoby po Fedorze znając siłę ciosów Bruce'a Lee....
Pzdr
Ja osobiście najbardziej cenie Andy'ego Huga. Napisałem jego biografie na blogu jak ktoś chce może poczytać. Andy Hug i jego kakato geri powala. A Bruce Lee miał przede wszystkim technikę dobrą. Nie można było go trafić.
Filo 20, nie wiesz o czym gadasz. W jednostkach specjalnych uczy się pdst. technik efektywnego poskromienia przeciwnika, nie zagłębia się w w kombinacje wymagające lat treningu. Myślisz ze Bruce by nie przeszedł treningu walki w ręcz w Rangersach czy Gromie? 0n wiedział 5azy tyle o walce niż Ci instruktorzy. Poza tym i tak najlepsze są graplingowe style walk, bo można zneutralizować przeciwnika bez odnoszenia wielkich obrażeń.