Kolego drogi napierw naucz sie porzadnie pisac bo z ortografia u ciebie nie zaciekawie;)a Co do Bruce Lee to nie masz racji to byl wielki mistrz i niewiem jak mozna tak pisac o nim,zaloze sie ze nieznasz jego zycia,filmow i wogole jego kariery aktorskiej a wypowiadasz sie o nim tak zle;)To byl swietny aktor;)

To prowokacja? Pod względem typowo teatralnym i aktorski to może on faktycznie nie był doskonały bo dialogi wypowiadał sztucznie . Ale 1 za umiejętności w sztukach walki!! sic co ty kolego wiesz o sztukach walki on jest mistrzem nad mistrzami miał świetną technikę. poza tym miał ogromny wkład w rozwój kina sensacyjnego. Wypromował wielu znanych aktorów kina sensacyjnego m.in. Chucka Norrisa. Ba jego filmy były pierwszymi azjatyckimi filmami sensacyjnymi które ukazały się poza Azją i stały się klasyką gatunku. Tekst o jego wyglądzie pozostawię bez komentarza niech sam mówi za siebie

Nie to nie prowokacja, takie sa fakty, bruce lee nie byl zadnym mistrzem, w tamtych latach mogl byc za takiego uwazany poniewaz sztuki walki nie byly tak rozpropagowane jak obecnie i dla kogos kto nie mial z nimi do czynienia jego pokazy mogly robic wrazenie mistrzowstwa. Zeby byc mistrzem trzeba to udowodnic w oficjalnej konfrontacji z innymi(a nie jakies bajki o tajnych walkach z innymi zoltymi mistrzami z szaolin). bruce lee nigdy nie byl mistrzem w zadnym sporcie walki, a od momentu gdy stal sie slawny wogole ich zaniechal i skoncentrowal sie nad wymyslaniem ukladow i trikow do swoich nowych filmow.
Podobno jego ruchy w filmach byly celowo spowalniane, ciekawe po co skoro na pokazowkach sa wyjatkowo przecietne.
bruce lee i jego wyczyny jest legenda taka sama jak smok wawelski.
I JESZCZE CIEKAWOSTKA:
Ktos kiedys napisal ze bruce lee w martwym ciagu podnosil 100kg, ale wyczyn hahaha znam ludzi ktorzy bez trenowania tyle podniosa a on podobno sie doskonalil cale zycie.
Gdyby nie przedawkowal narkotykow ze skutkiem smiertelnym pewnie skonczylby grajac w filmach klasy c albo serialach.

hehehe to co piszesz jest smieszne i zenujace Bruc Lee był mistrzem a swiadczy o tym pokonanie mistrza stylu zurawia w 59 sekund co jest legendarnym wynikiem.A jak jestes taki cwany to zrub chociaz 5 pompek na 1 rece i zobaczysz jaki był dobry Bo On robił pompki na 2 palcach jednej reki do dzis nikt inny tego nie potrafi

smieszne, co ma robienie pompek na 2 palcach wspolnego z byciem mistrzem w muay thai(ktorym bruce lee nigdy nie byl bo nie pokonal nigy nikogo na ringu) lub innej sztuce walki.

to ze miał wielką siłe.Po drugie nie trenował muay thai tylko kung fu to cos innego wieczastanów sie . to co napisałes miało taki sens jak to zdanie: graj w piłke a zostanierz swietnym koszykarzem. a po trzecie na pewno by wygrał na ringu bo mistrz stylu zurawia walczył na ringu i wygrywał a Brus go pokonał.

jak mial wielka sile to powinien byl zostac strongmanem albo mistrzem w robieniu pompek na 2 palcach, ale napewno NIE BYL mistrzem w zadnej sztuce walki a jego rzekome walki z jakimis mistrzami paj chi wo nie sa potwierdzone

ale jestes pusty.Mylisz 2 całkowicie rózne sztuki walki.60 kg facetowi kazesz zostac strongmanem. smieszne oceniasz jego gre aktorska choc nie jestes znawca a pozatym aktorzy w tamtych czasach grali zupełnie inaczej.I był mistrzem a dowodzi tego jeden z najskuteczniejszych o ile nie najskuteczniejszy system walki JKD (jeet kune do) wiec nie pierdól ,ze nie był mistrzem.I własciwie on natchnoł ludzi do stworzenia czegos takiego jak Mma bo cwiczył przekrojowo czyli Kung-fu zapasy judo. tak jak w Mma kturego wtedy nie było.Wiec nie oceniaj jak niewiesz nic o nim!!!!!

przekrojowo to juz cwiczyli starozytni grecy ktorzy wymyslili pankration, ruscy za cara wymyslili przekrojowe sambo, a BJJ tez zostalo wymyslone w latach 20tych XXwieku czyli bruce lee nie wymyslil nic nowego

taa nic nowego.ale jestes złob naprawde grecy cwiczyli tak jak ruscy zapasy.nie cwiczyli grapplingu np.A pozatym Brusowi nalezy sie szacunek chocby zato ze nauczał Kung-fu wszystkich nie tylko Chinczyków.Co wtedy było zabronione wiec zrobił cos jako pierwszy!!!!!

bruce lee jako pierwszy aktor pochodzenia azjatyckiego zacpal sie na smierc moze za to tez mu sie nalezy szacunek? nie masz o niczym pojecia i twoje argumenty sa zalosne, najpierw piszesz ze bruce lee byl mistrzem sztuk walki bo byl bardzo silny, a potem ze nie byl silny bo wazyl tylko 60kg, nie wiesz nic o sporcie, twoje argumenty i tok myslenia sa zalosne

Bo był mistrzem i nył diabelsko silny i szybki jak na te 60 kg.I to ty nic niewiesz fakt cpał ale to nie umniejsza jego zasług dla społeczenstwa. A tak nawiasem jestes bucem który jest idealny?

sory za bład nył znaczy Był i tak nawiasem to czemu go tak krytykujesz co?

O tuż to. To że Bruce Lee brał narkotyki (wielkie mi halo)nie znaczy że jest beznadziejny Bruce Lee jest legendą kina sensacyjnego oraz sztuk walki w jednym i drugim zapisał się w kanonach. Ten PEACEandLOVE jest zazdrosny bo sam nic w życiu nie osiągnął i tyle

Całkowicie sie z tobą zgadzam.A po drugie to wszyscy biora narkotyki.jak bys chciał popisac na temat sztuk walki to napisz na gg 10168145 poszukuje wszystkiego o walce poradników filmów itd.

No wszyscy to raczej nie. Ja nigdy nie byłem na haju ani nawet się nie uchlałem ale nie przeszkadza mi jak ktoś tam gdzieś tam jara sobie blanty, co mnie to. Nie moje zdrowie.

ja tez nie cpam ale to było tylko porównanie. masz jakies fajne ciekawy rzeczy o Brusie ? jezeli tak to napisz

Ja mam film dokumentalny o Brucie Lee "Śmierć Smoka" i tam jest pokazane całe życie jego za dzieciństwa i jak stal sie już aktorem i mistrzem sztuk walki aż do jego śmierci i były pokazy z 1967 roku w Long Beach w Sztukach Walki i jedną z ciekawostek było to że Bruce Lee z odległości jednego cala położył prawie ponad ważącego 110 kg judokę co nikomu nie udało się dokonać a próbowali o wiele więksi od Brucea i silniejsi.

No i co z tego skoro on przed zadaniem tego ciosu koncentrowal w sobie energie przez godzine, nawet jezeli ten cios to nie trik to w realnej walce nikt by nie stal nieruchomo i nie czekal az bruce lee sie skoncentruje, dlatego on nigdy nie walczyl naprawde tylko pokazywal rozne triki i stad legenda o jego mistrzostwie.

Koleś nie wypowiadaj się w tematach, o których nie masz pojęcia. Tylko narażasz się na śmieszność.
Bruce Lee nigdy nie walczył naprawdę? Hehe, grubo się mylisz gościu. Lee w młodości walczył na ulicach, należał do ulicznego gangu w Hongkongu. Niejednemu kolesiowi wtedy zlał mordę...
To, że podważasz jego pozycję jako mistrza sztuk walki świadczy tylko o twojej ignorancji i mizernej wiedzy na ten temat. Poczytaj książki, pooglądaj filmy dokumentalne o życiu Bruce'a, dużo interesujących rzeczy się dowiesz na jego temat. To był wielki człowiek. Zresztą sam wynalazł nowy styl Jeet Kune Do, nawet w Polsce są szkoły, w których się tego uczy, więc proszę mi tu nie pisać bzdur typu "Lee nie był mistrzem", bo to obraża wielu ludzi związanych ze sztukami walki...

please jesli macie zdiecia filmy itd to wyslijcie linka albo powiedzcie gdzie to mozna kupic

chlopcze smieszny to jestes z tymi swoimi bajkami zaczerpnietymi zzfilmow i ksiazek o nim, w ktorych 90% jest zmyslone i ubarwione, nie mam czasu na czytanie tych bzdur, wystarczy ze ogladalem jego pokazowki na ktorych widac ze byl wolny a jego techniki sa beznadziejne i dostalby w ryja od zwyklego boksera.

Ty jesteś żenujący...No tak miliony ludzi związanych ze sztuką walki się myli uważając Lee za wybitnego mistrza, ty za to jako jedyny oświecony masz rację. Co za żenada...
Błazen jesteś i tyle.

Masz rację dziecinko, masz rację. Pogłaskać ciebie po główce?.... Nie denerwuj się, masz racje. Wszyscy oni to kłamcy i fanatycy. Chcą nam wcisnąć takie kity o wielkim Bruce Lee. Idź spać może jutro ci przejdzie, zapomnisz o tych prowokacyjnych bzdurach kinowego świata.

"DoLEJ MU te 3 NA 10"..... jego uderzeń ;p

peaceandlove kto według ciebie jest nailepszym fighterem w historij co?

Gadasz głupoty taki bokserek mógł by Bruce’owi co najwyżej naskoczyć. Jak umiejętności Bruce’a Lee są tak żałosne to powiedz jakim cudem trenował ówczesnych gwiazdorów sportów walki? i jakim cudem trenowani przez niego sportowcy odnosili zwycięstwa w mistrzostwach świata itp. ?

A tak to inni w domu zdrowi? :D Jakie ty masz pojęcie o tym co robił Bruce, skoro nawet nie wiesz co trenował i wyjeżdzasz z tektem o muay thai.
Z jednym się tylko zgadzam. Bruce nie miał nic wspólnego z byciem mistrzem w muay thai

ps. ciekawych masz kolegów co bez żadnego treningu podnoszą 100kg w martwym ciągu:D

Po pierwsze nie ja wyjezdzam z tekstem o muay thai tylko jego fani, piszac ze byl mistrzem w kung fu jet kun do czymstam jeszcze i muay thai. Nie wiem jak w tych innych sztukach walki ale w muay thai wylonienie mistrza jest bardzo proste poprzez konfrontacje na ringu, a bruce lee nigdy nikogo na ringu nie pokonal. Mozliwe ze nauczyl sie kilku technik i wykorzystal je w jednym z filmow ale to nie robi z niego mistrza.

On trenował sztuki walki od małego jak byś nie wiedział. więc nie mów mi że sztuk walki nauczył się na potrzeby kina. Bruce Lee był mistrzem w Jeet kune do bo sam opracował ten styl walki.

ps. Jak o czymś nie masz pojęcia to się nie odzywaj i będzie dobre

Człowieku, nie masz pojęcia o Brusie. To skoro on nic takiego nie zrbił to skąd wzięło sie Jeet Kune Do? Wszystkie jego zapiski, przemyślenia itd. Dowiedz się więcej o tym człowieku, zanim coś napiszesz. Bo wnioskując z twoich wypowiedzi to wygląda tylko że oglądałeś wejście smoka albo inny film z Brusem na którym nie jest pokazane Jeet Kune Do.

juz nie mam sily do was, jet kun do jest najlepsze bo bruce lee je wymyslil, wez popatrz na swoje posty z boku i zobaczysz ze twoje argumenty sa idiotyczne. bruce lee i jego jest kun do jest do dupy, jakby to bylo cos warte to by to trenowali zawodnicy mma albo by bylo wykorzystywane do trenowania wojska i policji tak jak bjj sambo i muay thai.

wez sobie poszukaj filmow jet kun do vs muay thai taekwondo nawet vs zwykly boks i moze wreszcie do ciebie dotrze jakie to jest dziadostwo bo przegrywa ze wszystkimi innymi stylami

Serio to jakim cudem Bruce trenował ówczesnych mistrzów sztuk walki pokroju Chuck Norrisa i ci mistrzowie odnosili sukcesy w zawodach karate i to nawet na szczeblu między narodowym che? jak by to było dziadowskie to nikt kto trenował u Bruce'a nie został by mistrzem nawet jednego stanu

Nie będę oglądał jakiś filmików, bo sam ćwiczę JKD i mam o tym jakieś pojęcie. A ty nawet nie wiesz jak się to pisze i się wypowiadasz. MMA to sport, przygotowanie do walki na ringu. Widziałeś kiedyś żeby to się na ulicy przydało, na ulicy nie liczy się jakim stylem walczysz, liczy się jaki (dobry) jesteś. A Jeet Kune Do to nie styl. JKD nie można się nauczyć, bo JKD to wyrażanie siebie w walce, a nie naśladowanie jakiś ruchów zwierząt czy ruchów swoich mistrzów (jak to bywa w innych sztuka w wali) które są powtarzane od setek lat.

Mówiłeś żebym poszukał sobie filmików jeet kune do vs muay thai itd., szukałem i znalazłem tyko sceny z jakichś filmów. Jak możesz podaj jakieś linki do takich filmów bo z ciekawością bym taki zobaczył:)

Mówisz że Jeet kune do przegrywa z innymi stylami po pierwsze JKD to nie styl i nie można powiedzieć że "JKD przegrywa" tylko zawodnik który trenuje JKD, a po drugie to padaj jakieś przykłady.

ja widziałem jak mma sie przydało na ulicy.MMa to sport ale i przygotowanie do realnej walki. jego elementy jak chocby judo czy sambo lub tez juijtsu (sorki za błedy) jest bardzo skuteczne na ulicy. i muay thai równiez wiec nie pisz ze nie przydaje sie na ulicy bo to nieprawda.a z reszta sie zgadzam.A jak mi niewierzysz ze mma jest głównie przygotowaniem do realnej walki to spytaj Basa Ruttena który opracował wiele filmów instruktazowych na temat walki na ulicy.A JKD w sumie jest podobne do mma bo tez wykorzystuje wszystkie skuteczne techniki pokonania przeciwnika i dla tego jest takie dobre.

wielkim, aktorem moze nie jest .
nie jest silaczem co podniesie 300 kilo to chyba nic w tym dziwnego.
ale byl wielkim atleta zawsze byl niesamowicie szybki i zwinny.
cwiczyl po 8 godzin dziennie.
cwiczyl canisteria codziennie biegal 16 km. cwiczyl box na swoj wlasny sposob byl mistrzem sztuki walki Wing Chun Kung Fu , stworzyl nawed swoja wlasna Jeet Kune Do, zadawal ponad 2000 ciosow dziennie ulepszajac swoja technike uderzen cwiczac szybkosc i zwiekszajac sile.
to prawda z tymi dwoma palcami potrafil robic pompki.
potrafil tez jednym uderzeniem noga powalic rywali dwukrotnie wiekszych od siebie. cwiczyl tez ciosy piescia na krotka odleglosc.
potrafil tak szybko dawac ciosy ze byly niewidoczne dla swoich rywali.
po za tym poslugiwal sie niesamowicie nunchaku, Bo, i mial dobrze opanowana technike filinska z dwoma kijami Kali. znal dobrze tez (choc nie do perfekcji)szermierke i walke nazywana grecorromana czyli wrestling rumunsko grecki
wogle ogolnie cwiczyl calym cialem przez wiele godzin podnoszac ciezary nogami rekomavcwiczyl robiac przysiady itd. hahaha;)

nie mozesz powiedziec ze bruce nie jest zadnym mistrzem.
wiadomo ze teraz znajda sie tacy co sa silniejszi itd.
w sumie to nie tylko sila sie licyz on byl dobry i szybki prawqie we wszystkim.
zreszta czy to wazne. nalezy cenic to czego dokonal , nie wiem czy to zazdrosc?
napewno ciebie zdmuchnal by w mig jednym ciosem ;)
aktor to z niego mizerny to fakt.

chciałem tylko dodać do autora tematu że jest kompletnym ignorantem (widać że słucha JP i całuje jakiegoś pojeba Popka w dupe hahahah) i się jara jakimś MMA jak typowy 13-to latek lol jakie tajemne walki? co ty w ogóle gadasz złamasie?

Bruce był tak szybki że czasem kamerzyści pod koniec nagrań musieli kilkaktronie spowalniać obraż żeby było widać że Bruce w ogóle wykonał jakies kopnięcie, on nie potrzebował podnosić 300kg bo był zajebiście szybki. By ci raz zapierdolił to by ci ten głupi łeb na pół pęknął. Wystawiłyś jakiegoś nakoksowanego menela z tego twojego MMA to by nawet niezdążył się zorientować i już by się nakrył nogami...

A co do twojego profilu zasrańcu to koleś którego tak ubóstwiasz był bliskim przyjacielem Bruce'a a nawet pobierał od niego nauki.


Więc kurduplu, chciałeś być fajny ale się nie udało... kolejny 13-to latek z ryjem pełnym pryszczy i nadwagą komentujący to do czego on nigdy nie dojdzie nawet w 1/10 odchaczony. Haha matoł ^_^

O widać pełną kulturalną reakcję na krytykę wypowiedzi nic dodać nic ująć. Bruce Lee to był jednym z najlepszych twórców kina akcji w historii gatunku i jednym z największych mistrzów sztuk walki. A jeśli uważasz że był zerem to osiągnij tyle co on i w tedy pogadamy. Bruce może w swoim życiu prywatnym robił różne głupie rzeczy (brał narkotyki, był członkiem gangu ulicznego)ale to nie zmienia faktu że był świetny artystą i równie dobrym karateką i nie umniejsza jego zasług dla tych dziedzin.

To że Bruce był członkiem gangu jest udowodnione, bo zresztą sam to potwierdził. Ale to że brał narkotyki? To jest taką samą plotką jak to że Chuck Norris kopie z prędkością światła i jego noga cofa się w czasie. Ciekawi mnie skąd biorą się takie plotki.
Pewnie ktoś komuś powiedział że Bruce zażył tabletkę na ból głowy i przez to umarł(bo tak mniej więcej było, Bruce był uczulony na jakąś substancje znajdującą się w tym leku i to wywołało obrzęg mózgu).
Druga osoba powiedziała to trzeciej itd., aż ktoś w końcu powiedział że skoro Bruce brał tabletki przeciwbólowe to pewnie też brał narkotyki.
I tak właśnie rodzi się plotka.
Dziwi mnie że ludzie w takie rzeczy wierzą, a zapominają o tym kim był naprawdę Lee i zamazują jego dokonania plotkami o narkotykach itp.

"był świetny artystą i równie dobrym karateką"
Mam jeszcze takie pytanie. Dlaczego wszyscy mówią że Bruce byL "karateką"?
Co on miał wspólnego z karate?! On nigdy tego nie nauczał ani nigdy tego się nie uczył. Jak sam kiedyś powiedział w jednym wywiadzie "nigdy nie uczyłem karate ponieważ już nie wierzę w style..." Czy dla niektórych z was karate, Jeet Kune Do, MMA, kung-fu, judo, aikido, boks itd. to to samo?
Do autora: Piszesz że Bruce był zerem, Oczywiście masz prawo mieć swoje zdanie, ale skoro publicznie je głosisz to powiedz czemu tak uważasz. Podaj jakieś argumenty tego co mówisz. Sądząc po twoich wypowiedziach to zachowujesz się jak dzieciak, który zazdrości temu wspaniałemu człowiekowi tego co dokonał i zamienia swoją zazdrość w nienawiść. Dopóki nie napiszesz czegoś mądrzejszego niż "był zerem" to Ty będziesz dla mnie zerem.

nastepny niedorobiony "To że Bruce był członkiem gangu jest udowodnione, bo zresztą sam to potwierdził" To ze ty napiszesz ze masz mozg to nie potwierdza ze go masz, ktos inny to musi potwierdzic np psychiatra bo pierdolisz jak potluczony . Tak samo nikt nie potwierdzi tego ze ten lamus byl w gangu, najwyzej jacys chinczycy ktorym zalatwil role statystow w filmie to potwierdzali.

Do PEACEandLO VE: Lee był w gangach ulicznych nawet jak zginął on i jego syn to z początku policja próbowała te wydarzenia łączyć z jego to kryminalną przeszłością, podejrzewano nawet że za śmiercią Bruce'a Lee stoją triady. Więc sam przyznasz że Lee wcale nie musiał przedawkować dragów mógł faktycznie zostać otruty. Ale i tak to że robił w życiu takie głupie rzeczy nie umniejsza jego zasług dla kina akcji i sztuk walki

Powiem krótko: wkurwiasz mnie koleś a co do Bruce'a Lee, którego uważasz za śmiecia, to by cie raz pierdolnął i byś się nakrył nogami. Tyle z mojej strony dziękuje.

Ale to ogólnie się tylko tak mówi o kimś kto zna sztuki walki "karateka". Zobacz. U każdego z aktora który uprawiał sztuki walki (nie ważne jakie) znajdziesz określenie karateka chodźmy u Norrisa a też nie trenował Karate tylko Tangsudo i Teakwondo ale nikt nie mówi o nim Tangsudoka po prostu takie potoczne

Prostactwo nie zna granic.Widać nic o nim nie wiesz.

masz racje Peace,ja znalazlem zajebista walke na ju tube,no i Bruce wygrywa z muj taj http://www.youtube.com/watch?v=C6ZMZJSW1Lk

Po pierwsze: to jest film, a w filmach wszystko może się stać jeśli tylko reżyser sobie tak zażyczy.

Po drugie: Przeczytaj jeszcze raz tytuł tak pisze "Bruce Li" nie "Bruce Lee" Bruce Li był sobowtórem Bruce'a i grał w filmach po śmierci Bruce'a

Do autora: Mówisz że głupoty pisze. Zobacz co ty piszesz. Mowie Ci, podaj jakieś argumenty tego co piszesz a nie jeb**esz tekst "Bruce Lee był zerem" i uważasz że jesteś mądry i fajny.
Bruce Lee należał do gangu po zostało to potwierdzone nie tylko przez niego. No chyba że ty masz bardziej wiarygodne żródła. Podaj je (no chyba że to kolejna taka twoja "wymówka").

Sory za błędy. Pisałem na szybko

<za krótki>

Dobra niech będzie Bruce Lee był zerem tak? A teraz Zastanów sie czy pokonał byś go? Nie? To Kim jestes Ty skoro on był zerem?
Pozatym ten kto wymyśla styl walki staje się jego mistrzem, także tak Bruce Lee jest "Grand Master: i to tyle.