Clive Barker I

7,1
193 oceny scenariuszy
Clive Barker I
"Widziałem przyszłość horroru" - tymi słowami , mniej więcej dziesięć lat temu, wyraził się Stephen King o Barkerze. Sam zainteresowany w wywiadach mówi: "Myślę, że jestem coraz rzadziej określany jako pisarz horrorów. Moje książki przestają już trafiać na półki z horrorami, a jeśli je tam znajduje, to staram się je z nich zdejmować." Słowo pisarz też nie wydaje się w pełni adekwatne. Choć sławę zawdzięcza swoim działaniom na polu literatury, a później filmu, to zaczynał swoją artystyczną karierę od teatru. Zajmuje się także sztukami plastycznymi, a ostatnio sygnował swym nazwiskiem grę komputerową. Zacznijmy jednak od początku...

Clive Barker urodził się 5 października 1952 roku w szarym, industrialnym Liverpool. Tam też spędził dzieciństwo i młodość. W wieku lat 21 porzucił studia na Liverpool University i przeniósł się do Londynu, aby założyć własną grupę teatralną. Wystawiał swe sztuki przez kilka lat. Często ocierały się one o fantastykę, erotykę i grozę, będące później głównymi wątkami jego twórczości. Sztuki te, choć w Polsce niedostępne, opublikowane zostały za oceanem w zbiorku Incarnations i Forms of Heaven, a zawierały takie tytuły jak: Frankenstein In Love, History of the Devil i Colossus.

Na dość często zadawane pytanie o orientację seksualną Clive Bakrer odpowiada: "Definiuje siebie jako geja, który miał związki z kobietami. Bardziej z politycznych, niż jakichkolwiek innych, względów mówię, że jestem pisarzem - homoseksualistą. I cieszę się z tego, że jestem tak postrzegany. Jestem dumny z tego, że jestem tak postrzegany."

Pracując w teatrze, Barker w wolnym czasie pisywał opowiadania nie myśląc o tym, aby je opublikować. Jednak, gdy przedstawił je wydawcy, ten poprosił o więcej i w 1984 roku Clive debiutował, jako pisarz, z Księgami Krwi. Pierwsze trzy części Ksiąg nie znalazły uznania w oczach brytyjskich krytyków, ale za to przysporzyły mu fanów w Ameryce. Dwa lata później ukazały się kolejne trzy tomy, tworząc pokaźną, sześciotomową kolekcję znakomitych opowiadań. W tym samym czasie powstały też: Potępieńcza Gra (1985) i Powrót z Piekła (1986).

Rok 1987 otwiera nowy rozdział w artystycznym życiu Barkera. Pomimo wcześniejszych, nieudanych filmowych adaptacjach jego opowiadań (Underworld i Rawhead Rex), powstaje kultowy Hellraiser - ekranizacja Powrotu z Piekła, który zapewnia mu miejsce w historii filmowego horroru. Wielki sukces tego filmu pociągnął za sobą kolejne części, które, jak to często bywa, nie dorównują oryginałowi. Dodać też trzeba, że sam twórca z sequelami ma niewiele wspólnego (choć druga część zrobiona została na podstawie jego opowiadania).

Po, jakże owocnej, przygodzie z filmem, Clive wraca do pisania - efektem tego są: Kobierzec (1987), Cabal Nocne Plemię (1988) oraz Wielkie Sekretne Widowisko (1989) - utwory wyznaczające klasę i poziom Barkera jako jednego z najlepszych współczesnych pisarzy fantastyki grozy. W tym czasie ostatecznie krystalizuje się jego najbardziej znana postać - Harry D'Amour - bohater kilku opowieści, w tym trylogii The Book of Art, którą zapoczątkowało Widowisko, kontynuuje Everville, a której koniec jest jeszcze przed nami.

W ostatnim dziesięcioleciu XX wieku Barker nie spuszczał z tonu, wciąż oferując swym wielbicielom coraz to lepsze utwory. Zaangażował się w tworzenie filmów (założył wytwórnię Seraphim Films), a jego największym sukcesem był Candyman - kolejna adaptacja opowiadania jego autorstwa. Film ten również doczekał się kontynuacji (również gorszych od oryginału). Poza tym brał udział w produkcji wielu innych filmów, między innymi: Nocnego Plemienia oraz Mistrza Magii. Nie próżnował też jako pisarz. Na rynku ukazały się Imajica (1991),którą uważa za "swe najciekawsze doświadczenie pisarskie"; The thief of always (1992) - książka reklamowana w USA jako książka dla "czytelnika w każdym wieku"; Everville (1994)- sequel Wielkiego sekretnego widowiska, Sacrament (1996) i Galilee (1998). Ponadto ukazały się zbiory jego sztuk teatralnych oraz albumy jego grafik.

W XXI wiek Clive Barker wszedł - jak przystało na nowe milenium - nie z książką czy filmem, a grą komputerową Undying. Zmarł w roku... tfu! wróć! - Clive Barker wciąż żyje i ma się dobrze. Co więcej, jego plany na przyszłość wyglądają interesująco.

Obecnie artysta skupia się na malarstwie - powstaje projekt o roboczej nazwie The Abarat Quartet, który ukazać ma się w listopadzie tego roku. Podobno Disney jest gotów wydać miliony dolarów na prawa autorskie, a w planach są produkcje filmów, gier, a nawet budowa kolejek związanych z jego twórczością w parkach rozrywki. Brzmi to wszystko dość dziwnie i... ale o to co sam twórca ma o tym do powiedzenia:

"Zdałem sobie sprawę, że to co przyciągnęło mnie do Book of Hours [taka była poprzednia nazwa robocza tego projektu - przyp. SJ] to, to co masz w Star Wars'ach: całe uniwersum różnych istot, światów i krajobrazów. Mam nadzieje, że Book of Hours zapewni te same wrażenia; że będzie można wejść do tych miejsc i mieć poczucie, że są one totalnie urzeczywistnione przez malarstwo i poezje. To jest alternatywny wszechświat jak Narnia czy Śródziemie. Unikatowóść tego projektu polega na tym, że ta sama dłoń, która napisała słowa, namalowała też obrazy."

Planowane jest też wydanie zbioru opowiadań. Znajdą się tam stare, trudno osiągalne opowiadania, jak i nowe - w tym jedno z Harrym D'Amour w roli głównej. Ponadto w planach jest też kilka projektów filmowych.

Natomiast o kończącym tomie trylogii The Book of Art wiadomo na razie tyle, że akcja umiejscowiona będzie w Quiddity, Morzu Snów. Autor twierdzi, że myśli o nim już od pięciu lat i zebrał już kilkaset stron notatek. "Kluczową rzeczą dla mnie jest czekanie na moment, kiedy już będę miał te wszystkie pomysły poukładane. W przypadku tak dużych struktur narracyjnych od razu możesz sobie darować pisanie, jeśli nie wiesz dokładnie do czego zmierzasz. Jest Tesla. Jest Harry. Mam wszystkie te postaci w grze, w tym samym czasie. I muszę to jakoś rozwiązać w jednej, mamuciej linii narracyjnej, którą mam w głowie... Muszę być na to gotów..."

Jak widać Clive Barker, ma jeszcze wiele do zaoferowania swoim fanom. Jestem pewien, że warto będzie czekać na kolejne produkcje Barkera.
więcej

Dane personalne:

wiek:

data urodzenia: 5 października 1952

miejsce urodzenia: Liverpool, Anglia, Wielka Brytania

wzrost: 185 cm

Około roku 1989 Barker zaczął pisać scenariusz do trzeciej części "Obcego", ostatecznie jednak stwierdził że "te stworzenia opanowały mój umysł na zbyt krótko" stąd też śmietankę sukcesu spił debiutujący David Fincher.
Podobnie sprawa miała się z remake'em "Mumii" : w tworzenie początkowej wersji zaangażowane były takie persony jak Sam Raimi i Mick Garris , ale studio Universal odrzuciło scenariusz Clive'a jako zbyt mroczny i śmiały pod względem erotyki i makabry (chodziło im głównie o dwupłciowość głównego bohatera) stąd też realizacja projektu w 1994 roku została przerwana. Po kilku latach zmieniona już wersja odniosła znaczący sukces kasowy...
Fanem twórczości liverpoolczyka musi być z pewnością jego znakomity rodak Ozzy Osbourne : soundtrack do "Hellraiser III : Hell on Earth" zawiera jego piosenkę "Hellraiser" (!) w czasie napisów końcowych wykonywaną przez zespół Motorhead ; natomiast w teledysku do "Gets me through" z ostatniego albumu pojawiają się sceny żywcem ściągnięte z "jedynki" : białe gołębie , dziwne korytarze i zakrwawione łańcuchy.
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Czytałem wiele jego powieści i opowiadań i muszę napisać, że bije na głowę tego całego Kinga. Lektura jego dzieł to nie jest strata czasu!

Stworzył wiele bardzo dobrych a do tego bawi się gore jak zabawką jak dla mnie 8/10

Widać :) że człowiek zdecydowanie ma .. ciężko pod sufitem ;) co sprawia ze orginalny z niego facet i filmy też !

etc etc

Cudowny Geniusz

użytkownik usunięty

Podobnie jak Anne Rice czy Graham Masterton to Clive jest dla mnie w mojej Nieswietej Trojce (Unholy Trinity) jednym z najlepszych opowiadaczy mrocznych historii, Hellraiser i Nightbreed to dla mnie krwawe Arcydziela!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones