Prawda jest taka, że gdyby tę rolę zagrał ktoś inny, to też uznałbyś, że bez tej osoby serial nie byłby taki sam...
To prawda, tak samo jak post Ahardona, ale faktem jest, że ta postać grana przez Lewisa jest fantastyczna zarówno dzięki oryginale, jak i temu aktorowi. Bądź co bądź człowiek ten zapisał się na kartach historii swoimi czynami, a na ekranie widzimy mimikę, intonację i gesty Lewisa. Gdyby zagrał przeciętnie, nie wzbudzałby takiej sympatii widza.