Głębia twych wynurzeń powala. Specjalnie założyłaś wczoraj nowe konto, żeby podzielić się ze światem tymi mądrościami?

PS Craigowi nigdy nie zależało na żadnym "gwiazdorstwie". Wręcz twierdzi, że ono go uwiera. Zanim został Bondem grał w różnych produkcjach brytyjskich, głównie kina niezależnego. W UK miał swoją wyrobioną markę, był znany i biedy nie klepał. Grał to, co chciał i raczej nie kierował się potencjalnymi wpływami z Box Office. Zagrał także u Spielberga W Monachium czy u Mendesa w Drodze do Zatracenia ( zresztą Spielberg był producentem tego filmu). Obecnie ma w planach oprócz Bonda jeszcze jeden film, o tematyce sensacyjno-prawniczej. Śmieszne jest wobec tego twoje twierdzenie, że nie ma Bonda - nie ma Craiga.

A co do dziewczyny z Tatuażem, to nie przypominam sobie jakiegoś ogromnego szumu medialnego wokół tego filmu. Jego budżet wyniósł 90 mln dolarów a zysk ponad 230 mln, więc nie jest tak źle.

Wyraziłam jedynie swoją opinię... nie będę za to przepraszać. Tym bardziej nie rozumie po co te złośliwości? Zrobiłam Ci jakąś krzywdę? Bynajmniej nie miałam zamiaru. A po co założyłam konto to moja sprawa. Tobie nic do tego.

Nawiedzona Nawiedzona :D
Bezmógie matolstwo:)
Czesc nawiedzona wariatko wulgarna:D

CO tam jakie testy teraz bedzie wypisywac??? Kopiowac? Kontynuuj. Zaraz sie zbanuje konto:)
TYlko na tyle zasługujesz:D

Aż dziw bierze, że niektórzy czują nieodpartą potrzebę, by zakładać tematy i bazgrać w nich byle co.

Aż dziw bierze, że niektórzy czują nieodpartą potrzebę, by czytać cudze tematy i bazgrać w nich byle co.

Cudze tematy? Z tego, co mi wiadomo, tematy są po to, żeby inni je czytali, więc to chyba normalne, że czytam "cudze tematy"- to jest FORUM dyskusyjne. A to, że czasem, tak jak w twoim przypadku, ktoś wybazgrze bzdety, cóż, można zignorować (chyba najlepsza opcja) albo skomentować odpowiednio.

Dyskutować to można z czyjąś opinią. A to co Ty zrobiłaś bardzo dajekie jest od słowa odpowiednie.

Nawiedzona nawidzona XDD

Czesc nawiedzona wariatko wulgarna:D

CO tam jakie testy teraz bedzie wypisywac??? Kopiowac? Kontynuuj. Zaraz sie zbanuje konto:)
TYlko na tyle zasługujesz:D

dafaq? o.O

Nawet, jeśli "jego gwiazdorstwo opiera się na Bondzie" to co z tego? Tak, śmiało mogę Ci przyznać rację. Ale nie widzę nic złego w tym, że jest kojarzony z Bondem. Aniston kojarzona jest z komediami romantycznymi, Jason Statham z rolami twardzieli lubiących się bić a Chuck Norris ze Strażnikiem Teksasu. I co z tego?

Ale np komedia romantyczna to gatunek, a nie jedna rola powielana w kolejnych filmach jak np. Bond.

Śmieszy mnie to w kontekście chociażby informacji o wygórowanych żądaniach finansowych Daniela za rolę w sequelu Dziewczyny z tatuażem ze względu na sukces ostatniego Bonda...

Naczytałaś się plot, które już dawno zostały zdementowane przez wszystkich, z Rooney Marą włącznie i je powielasz. Nie masz bladego pojęcia o czym piszesz ale twardo się udzielasz pisząc o d....e Maryni.
Poza tym aktor, który zagra taką postać jak Bond, to jest KTOŚ, już na zawsze zapisze się w historii kina, bo Bond to najbardziej uznana i najdłuższa seria w dziejach kina. Rola Bonda daje Craigowi bardzo wysoką pozycję w branży i może żądać tyle ile chce. Ale akurat w przypadku kontynuacji Dziewczyny z Tatuażem, to Fincher miał problemy, jakieś inne plany, podobnie jak scenarzysta Zailian.
Jakiś brukowiec wolał pójść na łatwiznę i nabazgrać, że to Craig żądał za dużo a inne to podchwyciły. Tyle, ze dementi do tego potem też długo krążyło po necie ale jak widać tego już nie zauważyłaś.

Craig jest aktorem wszechstronnym i bardzo dobrym. Rola w Bondzie dała mu status "gwiazdy" i z tego co wiem Craig wykorzystuje swoją pozycję w działalności charytatywnej, wspiera kilkanaście fundacji i akcji dobroczynnych, bo teraz, jako "Bond" ma większą siłę przebicia i może dużo pomóc.

Śmieszy mnie twoja pisanina, naprawdę, nie widzę sensu tworzenia takich tematów o niczym, poza tym widzę, że lubisz powielać i powtarzać ploty.

Nie wiem po co ten agresywny ton, no ale cóż, widać inaczej nie potrafisz. Szkoda.

A tan nawiasem mówiąc, a w zasadzie pisząc, gdybyś się tak nie spinała w czasie pisania ww. postu, to byś dwa razy nie powtarzała tego samego.

Ok, to bez agresji: nieprawdą jest, że Craig zażądał niebotycznego honorarium za kontynuację DZT.
Prawdą jest, że Craig wykorzystuje swój status gwiazdy w celach charytatywnych.
Nieprawdą jest, że nie ma Bonda, nie ma Craiga, bo on już przed Bondem grał w kilku ważnych filmach i to mu zawsze będzie pamiętane.
Może po prostu powinnaś przyznać się do błędu zamiast atakować innych, że krytykują twój post, który jest z gruntu błędny?

Może po prostu powinnaś napisać, że nie zgadzasz się z moją opinią, a nie atakować mój post? Ja nikogo nie atakowałam, jak już tylko odpowiedziałam. A żeby nie być gołosłowną...

Przed Bondem nie miał ani jednej głównej roli w kasowym projekcie. Bo chyba nie napiszesz, że ktoś poszedł na pierwszego Tomb Raider`a dla Daniela...

Po pierwszym Bondzie była Inwazja, budżet 80 milionów, wpływy w USA 15 milionów. Klapa.

Potem był Złoty kompas, budżet 180 milionów,wypływy w USA 70 milionów. Studio aż zrezygnowała z ekranizacji kolejnych dwóch powieści...

Kolejna premiera - Flashbacks of a Fool wpływy w USA... 1664 dolary. Bez komentarza.

Kolejna premiera - Bond.

Po nim Opór, budżet 32 miliony, wpływy w USA 28.

Kolejna premiera Kowboje kontra obcy, budżet 163 miliony, wpływy w USA 100 milionów.

Kolejna premiera Dom snów, budżet 50 milionów, wpływy w USA 21 milionów.

Kolejna była Dziewczyna z tatuażem, budżet 90 milionów wpływy w USA 102 miliony.

I kończy jak na razie na kolejnym Bondzie.

Wspomniane powyżej budżety nie zawierają kosztów promocji, które w przypadku superprodukcji wynoszą nierzadko 40 - 60 milionów dolarów.



"nieprawdą jest, że Craig zażądał niebotycznego honorarium za kontynuację DZT."

Tak się składa, że to info przeczytałam na Filmwebie na głównej stronie, a nie na Pudelku, a dementi jakoś nigdzie nie widziałam, choć portale filmowe przeglądam regularnie.

"Nieprawdą jest, że nie ma Bonda, nie ma Craiga, bo on już przed Bondem grał w kilku ważnych filmach i to mu zawsze będzie pamiętane."

Na pewno będzie się śnił niejednemu producentowi po nocach. W kolejne jego projekty z budżetami rzędu 200 milionów, poza Bondami, jakoś trudno mi uwierzyć.

"Może po prostu powinnaś przyznać się do błędu zamiast atakować innych, że krytykują twój post, który jest z gruntu błędny?"

No chyba jednak nie.

"Prawdą jest, że Craig wykorzystuje swój status gwiazdy w celach charytatywnych. "

Aha, ale nie wiedziałam, że pisałam cokolwiek na ten temat, a tym bardziej, że twierdziłam inaczej.

I to chyba tyle w temacie.

Straszne brednie wypisujesz, głowa boli.
Równie dobrze możesz napisać, że nie powinno się zatrudniać Cumberbatcha, bo budżet Piątej Władzy wyniósł 28 milionów dolarów a wpływy światowe zaledwie nieco ponad 8 milionów. To dopiero klęska.
W ogólnym rozrachunku filmy Daniela wychodzą jednak na duży plus.

Inwazja i Zloty Kompas były słabe ale przecież to nie wina Daniela. Poza tym grała tam także Nicole Kidman - czy na jej forum też wysmażyłaś podobne wypociny?
Zresztą Złoty Kompas miał budżet 180 dolarów a wpływy światowe przyniosły prawie 380 mln dolarów.

Flashbacks of a Fool (Zakochany głupiec) to był zupełnie niekomercyjny film, sfinansowany przez Daniela i wpływy światowe wyniosły ponad milion dolarów. Budżet nieznany. Zrobił go hobbystycznie, nie dla kasy a i tak podejrzewam, że się zwróciło.

Opór - budżet 32 miliony dolarów, wpływy światowe - prawie 52 miliony - to też film niskobudżetowy, trudny i niszowy.

Kowboje i Obcy - tam grał przecież Harrison Ford, wiec trudno niepowodzenie zrzucać na karb Daniela, poza tym zwrócił się, bo wpływy światowe wyniosły prawie 180 milionów dolarów. I to tylko dzięki Danielowi, podejrzewam.

Dziewczyna z Tatuażem - budżet 90 milionów, wpływy światowe - 230 milionów dolarów.

Droga do Zatracenia - budżet 80 milionów, wpływy światowe 181 milionów

Monachium - budżet 70 milionów, wpływy światowe 130 milionów
Dwa powyższe filmy są wręcz świetne i uznane przez krytykę, oprócz Daniela grali w nich : Paul Newman, Eric Bana, Tom Hanks, Jude Law, etc.

Już nie wspomnę o tym, że te wszystkie filmy są pokazywane na bieżąco w różnych telewizjach i z tego też są tantiemy. A te telewizje kupują je właśnie ze względu na Daniela i jego popularność.

Pomijam już to, że jemu tak bardzo nie zależy na wysoko budżetowych produkcjach, bo z Bonda żyje całkiem nieźle.

A to, że nie doczytałaś nigdzie dementi dotyczącego rzekomej "chciwości" Daniela, to już twój problem. Na Filmwebie jest wiele bzdur, może staraj się czasem czytać także inne źródła, to będziesz mądrzejsza.


Przyczepiłaś się go jak rzep psiego ogona i szarpiesz za nogawkę.

Nie będę z Tobą rozmawiać w ten sposób. Wymieniać opinie można kulturalnie, choćby się nie zgadzając. Nie podobaj się, trudno, ale nie trzeba pisać, że ktoś pisze bzdury, że głowa boli, o wypocinach czy szarpaniu za nogawkę nie wspominając. Odpisałam Ci, poświeciłam swój czas, nie obrażałam Cię, nie krytykowałam, nie wydaje mi się, że było to podszyte agresją czy złośliwe. Trochę szacunku dla cudzych opinii, po prostu dla innych użytkowników.

Co do moich "wypocin", to zabawnie jest poczytać Twoje opinie o niszowych filmach wyświetlanych w USA na ponad 1700 ekranach czy filmie o 32 milionowym budżecie określanym jako niskobudżetowy.

Jeszcze lepsze jest zdanie z filmem Kowboje kontra obcy. Niepowodzenia nie można zrzucać tylko na Daniela, ale film się zwrócił i to tylko dzięki Danielowi - podejrzewasz. Bardzo konsekwentne.

A na Monachium, Drogę do zatracenia czy Tomb Raider biegły pewnie takie tłumy zobaczyć Daniela jak na Park Jurajski bo grał tam Samuel L. Jackson.

Taka jesteś mądra i obeznana pisząc o tantiemach, ale o tym, że gdy film zarabia w kinach 1 dolara to do producentów idzie około 45% tej kwoty już nie wiesz czy wolałaś przemilczeć?

Zabawne, tym bardziej że tak prestiżowe branżowe pisma jak Hollywood Reporter piszą wprost, że Kowboje kontra obcy to jedna z 15 największych klap kinowych 2011 roku. I co, mam napisać "może staraj się czasem czytać także inne źródła, to będziesz mądrzejsza."?

Już mniejsza o to, że ktoś tu pisał o jego karierze po Bondzie, wpływach w USA, bo tam te filmy są finansowane i portalach, a nie jednym Filmwebie...

Nieistotne. Ważne, że można komuś dowalić.

To raczej JA wyświadczyłam ci przysługę odpowiadając na twój zabawny i żenujący zarazem post.
Film o budżecie 32 milionów JEST niskobudżetowy biorąc pod uwagę budżety innych produkcji.

Tak Kowboje i Obcy miały mocną obsadę ale moim zdaniem jedynie Daniel przyciągnął widzów do kin.

"Już mniejsza o to, że ktoś tu pisał o jego karierze po Bondzie, wpływach w USA, bo tam te filmy są finansowane i portalach, a nie jednym Filmwebie... "
A co to ma do rzeczy, GDZIE te filmy są finansowane? Ważne ILE zarobiły.

"A na Monachium, Drogę do zatracenia czy Tomb Raider biegły pewnie takie tłumy zobaczyć Daniela jak na Park Jurajski bo grał tam Samuel L. Jackson."
Pustoto, nie o to chodzi, chodzi o to, że mimo tego, że te film,y były wręcz wybitne, to zyski nie były powalające, choć grali tam aktorzy z najwyższej półki.

"Zabawne, tym bardziej że tak prestiżowe branżowe pisma jak Hollywood Reporter piszą wprost, że Kowboje kontra obcy to jedna z 15 największych klap kinowych 2011 roku. I co, mam napisać "może staraj się czasem czytać także inne źródła, to będziesz mądrzejsza."? "
To co chciałaś, to doczytałaś, zresztą nie trzeba do tego Hollywwod Reportera, żeby to wiedzieć ale o bzdurach o żądaniach finansowych Craiga jakoś nie doczytałaś, mądralo? Poza tym wtedy klapę zaliczył także film z Helen Mirren, jedną z najwybitniejszych brytyjskich aktorek. I co, też jej wina?

A tak na marginesie, jaki jest w ogóle cel twojego żenującego postu wyjściowego? Pisałaś podobne posty na forach innych aktorów, czy tylko Craiga się uczepiłaś i kąsasz jego pięty?
Myślę, że jakby to przeczytał, to niesamowicie by się przejął i załamał, ŚMIESZNA JESTEŚ z tą swoją małostkową krucjatą. Pisz co chcesz ale i tak jesteś za cienka, żeby czyścić jego toalety, więc po co te wywody?

W nosie mam twoją "przysługę", podobnie jak twoje "wypociny, pustoto". Jesteś bezczelna i zachowujesz się jak fanatyczka której obrażono Boga. Wypisz wymaluj 10 z serduszkiem. Kąsanie pięt? Krucjata? Śmieszna jesteś? Zobacz jak ty się zachowujesz. Żenujące. Ty szukasz awantury. Nie tu, nie ze mną, nie zniżę się do twojego poziomu. Koniec konwersacji.

Jak na kogoś, kto się pieni o 2 w nocy, to ładny mi koniec konwersacji.....Wyluzuj, bo zaczynam mieć wrażenie, że masz jakąś obsesję.
I może przy okazji mogłabyś wyjaśnić, co pchnęło cię do napisania tego postu. Czy może było to "wielkie gwiazdorstwo" Craiga, którego nie umiesz przeboleć czy coś innego? Może chęć popisania się swoją tępotą?
Pytam: na forach KTÓRYCH aktorów założyłaś podobny temat? Bo jeśli tylko na forum Craiga i tak tutaj zaciekle pyszczysz, to chyba masz jakiś problem z nim. Chyba nie jest on JEDYNYM aktorem, którego filmy nie były przebojami kasowymi?
Co to w ogóle za brednie?