Wychował się w Brooklynie i ukończył wydział filmu Uniwersytetu Harwarda. Jego film dyplomowy "Supermarket Sweep" był w 1991 roku nominowany do studenckiego Oscara. "Pi" jest jego debiutem fabularnym. Inspiracją do tego filmu były studia reżysera w Izraelu, gdzie chasydzi opowiedzieli mu o znaczeniu liczb w języku hebrajskim. Film ten przyniósł Aronofsky'emu nagrodę za najlepszą reżyserię na festiwalu w Sundance w 1998 roku.
W 1991 r. został absolwentem uniwersytetu Harvard (Cambridge, USA). Rok później ukończył reżyserię na AFI Conservatory, oddziale Amerykańskiego Instytutu Filmowego (Los Angeles, USA).
hochsztaplerem celuloidu.Zapuścił wąsa, owinął nonszalancko szal wokół szyi i nabiera gawiedź na swoje odpustowe sztuczki.Jest jak uwodziciel z wesołego miasteczka ,który podrywa licealistki na swój czarny golf oraz głębokie, zamglone, wypełnione...
Filmy robi bardzo dobre ale naprawdę zastanawiam się czy przypadkiem nie jest niebezpieczny dla otoczenia :) Na tej liście mam już Tarantino, Almodóvara i Larsa Von Triera, więc doborowe towarzystwo.
Miły, uczciwy, ale przede wszystkim MAKSYMALNIE WIERNY EKRANOWEJ PRAWDZIE (lepsza taka niż żadna). W pełni ukształtowany i świadomy artysta. BEZBŁĘDNY w posługiwaniu się językiem filmowym najwyższych lotów. W "CZARNYM ŁABĘDZIU" zepchnął na margines wszelkich mistrzów kinowej erotyki, kręcąc...