Kariera Dennisa Hoppera była procesem automitologizacji, postępującym od pierwszego pojawienia się na ekranie w "
Buntowniku bez powodu". Hopper symbolizował bunt przeciwko amerykańskiemu konformizmowi, zwłaszcza gdy ginęli aktorzy powiązani z tym kultowym dziełem.
Wczesna kariera Hoppera obfitowała w drugoplanowe role wrażliwych młodzieńców (np. "
Olbrzym"). Występował też w westernach. Jego impulsywne, intuicyjne podejście kłóciło się z poglądami wielu staromodnych profesjonalistów hollywoodzkich. Niesławne zdarzenie podczas kręcenia "
Z piekła do Teksasu" zesłało go na lata do ról w filmach klasy B.
Jak na ironię, Hopper wyreżyserował "
Easy Ridera", film drogi o podróży motocyklowej przez zakłamaną, konformistyczną Amerykę. Film zyskał aplauz krytyków, nagrody na festiwalu filmowym w Cannes i osiągnął sukces finansowy.
Proces automitologizacji Hoppera nabierał na sile od dokumentalnego autoportretu "
The American Dreamer", osiągnął zaś kulminację w "
The Last Movie", opowiadającym o filmowcach kręcących western wśród krajowców, którzy postanawiają ich naśladować, używając prawdziwych kul. Przedsięwzięcie okazało się pretensjonalne i Hoppera opuścili krytycy oraz pozostali twórcy filmowi.
Przez następne piętnaście lat Hopper występował w filmach głównie poza USA. Zagrał m. in. w: "
Szalonym psie Morganie", "
Amerykańskim przyjacielu", oraz "
Bez skrupułów". Postać niezrównoważonego dziennikarza, którą odtwarzał w "
Czasie Apokalipsy", tylko potwierdziła jego reputację.
Aktor stał się jednak wziętym fotografem i zaczął wystawiać swoje prace w galeriach. Powrócił do filmu w "
Blue Velvet", gdzie reżyser
David Lynch, chcąc uchronić Hoppera przed ponownym zaszufladkowaniem, nie obsadził go w typowej roli. Niestety następny film, "
W zakolu rzeki" ponownie ukazał Hoppera w roli szalonego wyrzutka. Zrehabilitował się, reżyserując "
Kolory", a następnie "
Życie na gorąco".