Aktor swietny i baaaaardzo przystojny!!!Bardzo podobal mi sie w Moulin Rouge i w Wyspie!!W tym pierwszym tak ladnie spiewal.... :D a w wyspie byl niezastapiony!!I TEN JEGO USMIECH!!POWALAJACY!!!
Świetnie, jak widać instrukcje dla młotków działają! Z całym szacunkiem, Dreamerin!
2 ostatnie linki nie działają bo są hostowane przez Tripod!!! Poza tym my nie robimy takich wycieczek poza nasze forum i nie uskuteczniamy kampanii reklamowej Ewana, ok? :))) Nie epatujmy się nawzajem! - po co ten imperatywny ton - patrzcie i podziwiajcie? Patrzę i nie podziwiam ALE... Nie mam nic przeciwko Charliemu!!! Nie jestem źle nastawiona ani nic! Po prostu nie w moim typie, choć lubię popatrzeć na ładnych ziomków! :))) Ziom jest sympatyczny - fakt!!!
Głupie pytanie - ktoś tu powie, że mam jakąś obsesję albo co... Czy Charlie grał w Queer As Folk??? :))))))))))))))))))))))))))))) ))))))))))))) Bo jego mordka jest mi dziwnie znajoma...
Ło boże juz 25 strona!!! To jakis jubileusz chyba co? Trzeba to koniecznie dziś opić:))) Absynt dla wszystkich! Nie ma co dziewuchy jesteśmy najlepszejsze:D
Hurrra widziałam podgląd do Blue Juice - bardzo ładna kopia. Zaczyna się pięknie - takie super fale, już mi sie podoba:))) Szkoda tylko, że Ewana nie było ale już mam 70% wiec jak dobrze pójdzie to jutro będę miała i będę sie radować Ewanem na desce surfingowej(tego jeszcze moje gały nie widziały:) A co z Wami wszystkie poszły na Long Way Round? :)
Hurra, nowa strona! Może być jubileusz! Nie zapomnij o oliwkach!!!!!!!!
Blue Juice to pokręcony film i Ewan gra takiego świra, że głowa boli. Rent-Boy wysiada!
Nie poszłam na LWR bo nie mogłam wyjechać - mam tyle roboty!~
Sama sobie odpowiem - Charlie Hunman grał w Queer As Folk - tym brytyjskim (wiedziałam, że go skądś kojarzę...) Nathana Maloneya, 15-latka~!!! (!!! - zgroza i skandal, zwarzywszy na tematykę filmu i fabułę!!!) Potem zrobiono wersję amerykańską, Nathan zamienił się w 17 (sic!) Justina Taylora, granego przez... tak, tak, Randy'ego Harrisona!!! (LOVE!) Ok, już bardziej lubię Charliego! :)))))))))))))
Hehehe, ale zbieg okoliczności!
Dopiero sobie zdałam sprawę ze grał w Trainspotting - bardzo dobra rola, i wtedy ładnie wyglądał naprawdę :)
No ja nie wiem czy Ewan tak fajnie wyglądał w Trainspotting - jako wychudzony ćpun chyba raczej nie, ale co z tego? Liczy się że stworzył nieśmiertelną postać Rentona.
Na LWR też nie byłam - bo mi chyba bilety przepadły. Miałam zawalony tydzień, nie zdążyłam odebrać, poza tym w poniedziałek mam jedno zaliczenie więc się dziś uczyłam. Ale mimo wszystko i tak jeszcze raz sobie obejrzałam "Jak zabić psa sąsiada". Biorąc pod uwagę jeszcze inne okoliczności z tego tygodnia + ten film, stwierdzam, że odkryłam w sobie większe pokłady macierzyństwa :P
A Charlie mnie że się tak wyrażę nie kręci - znaczy się wygląda sympatycznie, ale nic więcej nie jestem w stanie powiedzieć bo nie widziałam go w żadnym filmie ;)
Oj ja też nie jestem przekonana co do tego aby Ewan w Trainspotting wyglądał ładnie:) Wg mnie jedno z najbrzydszych jego wcieleń:) Jak chcesz zobaczyć ładnego Ewana to polecam Moulin Rouge, Do diabła z miłością, Big Fish czy Życie mniej zwyczajne, no i Wyspa:) Ale fakt że Renton to jedna z jego najciekawszych i najbardziej przekonujących ról a z resztą, która nie jest?:)
Wychudzony ? Nie zauważyłam ;p No ale w porównaniu do Stay...
A tamtych nie oglądałam, ale się postaram :)
A czemu mamy nie robić wycieczek poza to forum?! Przecież to nie jest zabronione, nie? Ja tam nikogo nie epatuję chce tylko pokazać na tamtym forum, że jest też taki ktoś jak Ewan... bo ja Ewana będę reklamować kiedy i gdzie się tylko da. A gdzie jest lepsze miejsce jak nie na FilmWebie?:))) A zdjecia to tak żeby nie było, że nie jest przystojny no bo przecież jest prawda?:))) Ja tam jestem chętna do nawiazywania nowych znajomości jak laski do nas wpadną i będą chciały pogadac to ja b. chętnie:) zarówno o Charile'm jak i o Ewanie:) A tak na marginesie Zinah masz niezłe oko z tym QAF:) Ja już myślałam, że Ci się pomyliło z serialem "Studenciaki" co leci teraz w TV bo tam gra Hunnam ale nie, dobra jesteś:) A co do tego naszego wzrostu to muszę przyznać, że ciągle jestem w ogromnym szoku i z niecierpliwością czekam na wiadomości od Eweliny i Nashi ale to chyba niemożliwe, żebyśmy wszystkie... nieeee. No ale 3 to i tak dużo:D A tak bajdełej to co sie dzieje z Larą? Coś dawno jej tu nie było - chyba nas już zupełnie opuściła:(
Hahaha! Czy już mam obsesję na punkcie QAF??? Nieeeee... ;))) To tylko Randy. Randy + Ewan = Zinah wymięka!!!
Akurat nie miałam na myśli Ciebie, Gosiu, mówiąc o wycieczkach... Zresztą sama sobie zrobiłam wycieczkę do Hunnam Forum! :)))) Hehehe, miło tam, całkiem fajnie... Zapraszamy do nas również! Gadamy tu nie tylko o Ewanie...
Renton to rzeczywiście nie jest najpiękniejsze wcielenie Ewana... :))))) Chociaż znam jeszcze... dziwniejsze - patrz Blue Juice!
Nowe zdjęcie i wątek na drugim forum:
dobra wiadomość - Ewan w zeszłym tygodniu był w Stanach... i na imprezie motocyklowej... wygląda happy!
zła wiadomość: ze zdjęć na lotnisku widać, że znowu pali!!!! :((((
Małe fanki McGregora - ok, fajne!!! :))))) Czuję się wyróżniona.
Gdzie jest reszta?????????
O co chodzi, o co chodzi? Bo ja się chyba pogubiłam? O wzrost chodzi? Bo jak o wzrost to niestety za duzo nie powiem - bo powiem że mam 162 cm (ale w dowodzie 164 cm, żeby sobie nie mysleli XD) :P
No proszę! A jednak jest taka prawidłowość! Co nie zmienia faktu, że Ewelina narazie rządzi wzrostem :P
W sensie że rządzę bo jestem 'najwyższa' ? Jeśli tak to jestem baaardzo zdziwiona, bo ogólnie zaliczam się do kurdupli :P Chociaż w sumie ostatnio nawet tak tego nie odczuwam, bo niektóre dziewczyny w moim otoczeniu są tylko trochę wyższe ode mnie, a i jest nawet trochę tych 150 cm - i przy nich czuję się taka wielka :P
O...chyba burza idzie. Grzmoty słyszę.
Ooooo :D u mnie suonko :D No jesteś najwyższa narazie :P Ja też jak przeczytałam, że Zinah i Gosik są ode mnie niższe to się straaasznie zdziwiłam :D Pierwszy raz spotykam na raz 2 osoby niższe ode mnie xD co nie zmienia faktu, że wszystkie jesteśmy niskie :) Małe jest piękne :P
Zinah to ja źle Cię w takim razie zrozumiałam, no ale o tej godzinie nie ma co sie dziwić:) A u Charliego rzeczywiście jest sympatycznie;)
Ewelina - olbrzym hehehehe:) Nie wiem jak Wy ale jestem naprawdę zdziwiona tym naszym wzrostem, to jest niesamowita sprawa:) Jeszcze niech się Nashi wypowie i wszystko będzie jasne. Tylko mi nie mówcie, że wszystkie nosicie okulary bo to już będzie przesada:) To, że Zinah nosi to wiem, pamiętam też, że ktoś kiedyś wspominał tu o krótkowidzeniu - to nie Ty, Dreamerin? W każdym razie jakby się ktoś pytał to ja noszę;)))
Wczoraj nareszcie obejrzałam Arizona Dream! (musiałam ściągać 2 raz bo coś mi się z płytą stało). Skończyłam o 3:30:) ale warto było. Nie powiem dziwny to film, taki trochę odjechany, jak z innego świata i Ci bohaterowie zeschizowani, ale fajnie się go ogląda. Super muzyka Bregovica. Szkoda tylko zakończenia tak bardzo chciałam żeby Axel i Grace byli razem, a ona...
Ogólnie trochę mnie ten film rozbawił, trochę zasmucił i dlatego mi się podobał:) Taki dziwny ale w sumie bardzo życiowy. A Depp udający kurę powalił mnie totalnie:D W ogóle jak na 28-latka to Johnny wyglądał strasznie młodo - jak zwykle zresztą:) Fajny jest, lubię go:)
Co do palącego Ewana to wielka szkoda, że nałóg wziął górę:( Ale z drugiej strony to ja i tak go podziwiam za to, że z tym walczy i nie palił przez jakiś czas - no bo przy takim zawodzie to jest 2 razy trudniej niż normalnie. Weźmy np. Młodego Adama, przecież on tam musiał palić strasznie dużo - na pewno było mu ciężko. Nałóg to straszna rzecz, dlatego właśnie nie palę. Za duzo w życiu problemów żeby sobie stwarzać następne - uff to była filozoficzna część mojej wypowiedzi i chyba na tym poprzestanę:)
Ps. Pragnę jeszcze tylko wyrazić swój żal z powodu nieobecności naszej prekursorki Lary na tym forum, chyba poszła w ślady Kyiio:(
Ekhem....jakby to ujać - noszę okulary. Tzn. teoretycznie - więc wychodzi na to, że noszę je w domu gdy coś czytam, oglądam czy robię przy kompie i na studiach - gdy muszę coś spisać a nie widzę. Swoją drogą - mam coś koło -3.
A do mnie dziś przyszło dvd "Frankenstein" - Kenio mój ukochany :P:P:P więc o 20.00 zapuszczam i oglądam, bo to dobry film jest i przyznaję że jako że jeszcze jest kostiumowy - jest totalnie w moim guście :D
Siema siema Ewelina!!! Witam w klubie niskich okularnic - hahahaha LOL to nie brzmi zbyt zachęcająco, no ale cóż zrobić taka prawda:) Ja też mam okulary tylko do czytania i siedzenia przy kompie ale tak mi w nich dobrze, że rzadko zdejmuję:) Co by Cię podbudować to ja mam 3 i 3,5 ale w drugą stronę czyli na + :) To i tak dobrze bo kiedyś miałam dwa piątaki;)
Niskie okularnice lubiące Ewana - wpisujcie się!!!:)
Jak to miałaś dwa piątaki? Co zrobiłaś, że ci się zmniejszyło? Ja jestem krótkowidzem :( ale okularów nie noszę :) wiem, wiem, jestem w klubie niskich okularnic :P
Ale hej! Żeby nie było, że wszystkie fanki Ewana są jakieś zakompleksione na tle tego wzrostu i ślepoty dodam, że swój wzrost lubię, a okularów nie noszę, więc nie mam się czego ewentualnie wstydzic, czy niewygodnie czuć :) Po prostu nie mówię dzień dobry wszystkim sąsiadom, heh (ale to już na marginesie)
Ja też zakompleksiona nie jestem:) Fakt, że czasem jest mi ciężko kiedy idę ulicą z moją ponad 1,80 cm koleżanką a jakieś dzieci krzyczą "patrz duża rozmawia z małą" ale to są tylko takie chwile:) Kupi się jakieś wyższe buty i gra muzyczka - wtedy mam NAWET 1,60 ;)))
A co do okularów to kompleksy miałam w podstawówce, teraz mi to już zupełnie nie przeszkadza. Ludzie wręcz powiadają, że mi w nich ładnie:)
Małe jest piękne - bez dwóch zdań:)
Ja nic nie zrobiłam:) Jakieś ruskie sie do mnie dorwały i niby mi sie trochę polepszyło ale jakos tego nie odczuwałam:) Nawet miałam 5-letnią przerwę w noszeniu okularów ale w klasie maturalnej juz nie dawałam rady(baniak mnie strasznie napierdzielał) i poszłam do okulistki no i ona mi kazała nosić:( Powiedziała, że jak nie chcę oślepnąć to mam nosić, no więc noszę:)
Ja mam kompelksik, taki maly: mimo iz jestem modela(ale nie bierzcie tego do serca, bo jestem poxczatkujaca, tylko jedna sesja za mna)to jakos dziwnie chodze, tak mi sie zdaje bo mam takie...sztywne nogi, caly czas ogladam fashion tv i patrze jak one chodza. BARDZO mi sie podobaja male fanki ewanka :D :D tak slodko to brzmi
No ja w sumie do swojego wzrostu tez nic nie mam, owszem, fajnie byłoby mieć ze 4 cm więcej ale cóż. A okularów nie znoszę wprost. Źle się w nich czuję więc nigdy nie zakładam ich tak normalnie. Chyba że wtedy gdy muszę. Najlepsze jest to, że najpierw muszę podejść do człowieka trochę bliżej, bo go nie widzę i nie wiem kto to jest.
Nooo Mona, pokazuj nam te fotki z sesji :)))
Ewelina ja też jak jestem bez bryli, to często ludzi nie poznaję, a niby dalekowidz ze mnie:)
Właśnie Mona pochwal się:)
Ile? 14? Nie to żeby mi to przeszkadzało ale ja byłam przekonana, że masz min. 18:| Nic nie rozumiem...muszę coś sprawdzić... Aha juz wiem czemu tak myślałam! Ale teraz to już w ogóle nic nie rozumiem:( Przekopałam Twoje posty Mona i znalazłam ten: "Dobra, dobra, niech się rozbiera, ale moja biedna niepełnoletnia siostra nie moze ogladac niektorych filmow :D Powiedzcie mi o STAY!!!!!!!!!!!" No ja po tym wywnioskowałam, że Ty jesteś pełnoletnia. Sory za to dochodzenie ale zakręciłam sie totalnie:) Niech mi ktoś to wyjaśni.
To może niech każda tu napisze swój rok urodzenia - skoro już się tak zwierzamy ze swojego wzrostu i ślepoty :)
A więc jeśli o mnie chodzi - 1985r.
Hip hip hurra!!! Mam Blue Juice:))) Mam tylko nadzieję, że nie mówią tam jakimś dziwnym akcentem i zrozumiem o co chodzi. Hehe idę podziwiać Ewana na desce jak skończę to wrócę:)))
i opowiedz :) Heh - mój 1989 - kocham ten rok po prostu, jest taki inny :) Mam chyba jakieś skłonności do numerologii, czy coś :P
Suuuper - świetne zdjecia fal, no po prostu zachwycające, aż zachciało mi sie pojechać nad morze... A Ewan akurat miał najczarniejszy charakter ze wszystkich, grał ćpuna-dealera, ale w gruncie rzeczy to był biedny. Taki zagubiony, nie do końca wiedział co zrobić ze swoim życiem, nic mu nie wychodziło:) W sumie to nikt go za bardzo nie lubił w tym filmie, bo był taki trochę szajbnięty;) Ale zagrał oczywiście super, takiego irytującego typka:) A ten jego śmiech... czy mówiłam już jak uwielbiam ten jego radosny rechot? Zdaje się, że tak... No więc ogólnie film oceniam pozytywnie:) A teraz muszę już zmykać i odstąpić kompa. Jutro chyba bedę juz miała Little Voice bo ma 97% tylko, że coś się zatrzymał:/ Ale się nie mogę doczekać - Ewan&gołębie :D Boże co ja zrobię jak obejrzę z nim juz wszystkie filmy? Pozostanie chyba tylko czekać na nowości:)
zazdroszcze gosik :D A propos mojego wieku, jestem na tym forum najmlodsza, ale za to od 7 lat uwielbiam ewanja(chyba najdluzej), czzyli w wieku 7 lat go pokochalam :D LOL HEHE
Hehe Mona to już go chyba połowę życia uwielbiasz :D
Noo ewan i gołębie to jest to - słodkie. W ogóle bardzo lubię gdy gra takie totalnie zwykłe, trochę nieśmiałe, ale przemiłe postacie.
Obejrzałam sobie Frankensteina na dvd, no i wreszcie mogłam to sobie puścić głośno, a nie tak jak na kompie. Ten akcent Branagha (mdleję). No i matko, jak on tam bosko wygląda...Weźcie mi coś zróbcie, bo nie mogę normalnie :D Ok, idę się uczyć - tylko ciekawe jak mam się niby skupić. Ahhhh....
Long Way Round- brak slow:D
Ja mam 170cm,nie nosze okularow a rok urodzenia 1990 czyli jestem zaraz po Dreamerin.
Suuuper - zazdroszczę tego LWR :( :) Ale fajnie, że spotkałyście się z Kyiio :) Szkoda tylko, że opuściła forum :( Pozdro Lara - fajnie, że tu jeszcze wpadasz =]
No to Mona mam nadzieję, że nie oglądałaś Pillow Book;) Ale muszę przyznać, że biorąc pod uwagę Twój wiek, Twoje osiągniecia i plany są tym bardziej imponujące - to prawie tak jak Ewan (też od najmłodszych lat chciał zostać aktorem:) Tak więc jeszcze raz życzę powodzenia:)
Lara Ty wielkoludzie:))) Gdzieś Ty bywał czarny baranie?:) Mam nadzieję, że do nas wracasz. Opowiedz coś jak było na LWR. Rzeczywiscie puścili tylko 5 odcinków i nie pokazali filnału tej wyprawy?
Dreamerin jesli nie widziałaś LWR to zawsze możesz sobie sciagnąć bo jest na Emule. Mam wszystkie odcinki, może bedę mogła pomóc:)))
Ewelina! Co do Kenia:) Nie wiem czy wiesz ale http://www.hbo.pl/TitleDetail.aspx?ScheduleId=788362 [www.hbo.pl/TitleDetail....] Z tego co pamiętam to mówiłaś, że nie masz Cyfry+ ale może uda Ci się wbić do kogoś kto ma, na te 2 godzinki no bo chyba warto by było nie?
Powaga? :) Ale nie ma do tego napisów, co?? Podasz mi nazwę pliku? (żebym wiedziała co zaznaczyć i żeby to nie była wersja chińska jakiegoś pornola czy coś...)
aaa Warm Springs :D Ściągnęłam to sobie ale jeszcze nie oglądałam, bo znowu jakieś kurna ciche. No ale coś z tym zrobię. Ale jeśli macie czas i chęci polecam zassanie filmu Mary Shelley's Frankenstein - jest na emulu. I możecie się potem gapić na Kenia ile chcecie, a tutaj jest akurat na co, serio serio :D Wiem, porąbana jestem.
Szkoda że mnie jednak na LWR nie było, ale no tak wyszło. W poniedziałek idę na Hi Way, nie wiem czy warto - mam dziwne przeczucie że nie. Ostatnio w tych kinach nie ma nic porządnego :/
Nie ogladac Pilow book? Podobal mi sie film bardzo :D Ja niestety nie ogladalam za to LWR, ale moze kiedys, w najblizszym czasie :D Wiecie co bede miala STAY!!!!!! Teraz zmieniam temat. czytam kod leonarda da vinci(czytal ktos) i mimo iz jestem wierzaca, to bardziej przekonuje mnie ksiazka niz Biblia.
Co o tym myslicie?
pozdrawiam
PS. Z tym Pilow Book to byl zart, nie ogladal filmu
Nie ogladac Pilow book? Podobal mi sie film bardzo :D Ja niestety nie ogladalam za to LWR, ale moze kiedys, w najblizszym czasie :D Wiecie co bede miala STAY!!!!!! Teraz zmieniam temat. czytam kod leonarda da vinci(czytal ktos) i mimo iz jestem wierzaca, to bardziej przekonuje mnie ksiazka niz Biblia.
Co o tym myslicie?
pozdrawiam
PS. Z tym Pilow Book to byl zart, nie ogladal filmu
Ha ha ha - potrzykroć "ha" - wery fany Mona:) A już myślałam, że naprawdę widziałaś Pillow Book;))) Kodu Leonarda Da Vinci nie czytałam ale koleżanka czytała i mówiła, że dobre. Co do czytania to wszystko wyjaśniłam na drugim forum:) Ale jestem pewna, że temat jest ciekawy - postaram się zobaczyć film.
Napisów nie ma ale myslę, że akurat w tym przypadku nie jest to najstotniejsza sprawa:) A poza tym znasz angielski więc na pewno większość zrozumiesz bo oni nie używają tam jakiegoś skomplikowanego słownictwa;) A nawet jakbyś nie zrozumiała ani słowa to zapewniam Cię, że i tak warto:))) Jeśli chodzi o plik to nie ma z tym najmniejszego problemu - bierzesz te które mają największą dostępność a poza tym nie ma ich wcale aż tak dużo do wyboru. Nazwa jest po prostu "Long Way Round-Episode...", niektóre odcinki mają jeszcze dopisek "digitaldistractions". A co do mojej pomocy to bardzo chętnie:) ja już wszystko mam na płytach ale mogę po jednym odcinku wgrywać spowrotem do kompa i przydzielać Ci slota:) Powinno pójść dość szybko bo mi się bez niczyjej pomocy bardzo ładnie ściagało. Więc jak już będziesz chciała ściagać to daj mi znać a ja zrobię co trzeba:)
SPOWROTEM!!! hahahahaha dobra jestem nie ma co:))) Nie wiem skąd mi sie takie neologizmy biorą - proszę o wybaczenie;)