Heath Ledger

Heath Andrew Ledger

8,9
55 801 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Heath Ledger

Zwracam honor

użytkownik usunięty

Po nudnym "Brokeback Mountain" i głupiej casanowie sądziłam, że to skończony pacan. Jednak w "Nieustraszonych braciach Grimm" - zupełnie go tam nie poznałam! - udowodnił, że potrafi grać. Jest ok.

"Brokeback Mountain" nie jest nudne. Jest długie, ale nie nudne. "Casanova" nie jest głupi. Jest szalenie zabawny. Tak sądzę.

użytkownik usunięty
Ellesmera

"Brokeback Mountain" jest długie. Niedole nieszczęśliwych dejów poznajemy z detalami, od namiętnego początku do tragicznego końca. W międzyczasie nostalgiczny górski krajobraz przeplatany milczeniem bohaterów; bo w tym filmie częściej się milczy niż mówi, emocje uazywane są bez słów, a raczej gestem, ekspresją twarzy. Widz to wszystko rozumie, podąża duchowo za bohaterami, cierpi nad ich niespełnioną miłością i modli się tylko, żeby się to wreszcie skończyło.
Co do "Casanowy..." mamy ZUPEŁNIE różne poczucie humoru.

Najpierw napisałaś, że "TBM" jest nudna, ja napisałam, że jest długa, ale nie nudna. Następnie zaczęłaś mi tłumaczyć na czym polega film, choc ja to doskonale wiem. Twoja wypowiedź nie zgadza się z tym, co napisałaś wcześniej - to znaczy, że jest nudne. Zaczęłaś tłumaczyć ten film. Uważam, że "Casanova" to bardzo fajny film - nie arcydzieło, ale lekka, przyjemna komedia. Wolę ją od wszystkich durnych, odmóżdżajacych komedi romantycznych dla nastolatków, jak np. "Historia Kopciuszka" czy "Dziewczyny z druzyny", albo te wszystkie filmy z Lindsay Lohan.

od kiedy umiejętności aktorskie ocenia się po tym, czy film był nudny czy nie?

aneta

Cóż, co prawda to prawda, masz rację. Jako przykład można podać np. Ala Pacino i film "Zapach kobiety". Aktor dostał Oscara, a film żadnych nominacji. Nie twierdzę, że sam film nie jest dobry (bo jest), ale aktor zagrał wybitnie. Przykro mi, nie przychodzi mi do głowy inny przykład, choć na pewno jest ich krocie.

użytkownik usunięty
aneta

A dlaczego nie? Jeśli aktor nic do tego filmu nie wniósł, nie sprawił, że dało się oglądać przynajmniej momenty z jego udziałem? Wtedy, niestety, oceniany jest hurtowo z całym filmem.

Film to nie tylko gra aktorów. Przy filmie pracuje wiele osób, więcej niż nam się wydaje. I to jest także ich praca. Film może być dobry, a nawet świetny, mimo, że aktorzy nie zagrali rewelacyjnie. Przykład - "Rękopis znaleziony w Saragossie".