Igo Sym

Karl Julian Sym

6,9
98 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Igo Sym

Gratulacje dla trzech osób które oceniły pana S. na 4,33 punkta, mam nadzieję że za urodę, a nie za całokształt!
Wszystkie znane mi źródła podają że, został rozstrzelany za kolaborację z Niemcami , nigdzie nie czytałam że, popełnił samobójstwo...Może by tak zweryfikować wcześniejszą ciekawostkę?

Aneczek

A ja nie dziwię się takiej ocenie.
Oceniamy przecież nie życie (na którym zaciążyło wyraźnie piętno kolaboranta czy wręcz zdrajcy), ale grę aktorską. A aktorem Sym był naprawdę dobrym.

ama

Być może,ale jednak trudno mi rozdzielić jego zycie prywatne od pracy,jakos zupełnie mimo woli postrzegam go jako człowieka a nie tylko jako aktora i to nie pozwala mi ocenić obiektywnie jego gry .Zeszmacił sie w moim przekonaniu i to powoduje że nie mogę na niego patrzeć, ale patrząc wstecz to nie tylko ja miałam takie odczucia oceniając go.Został wycięty z filmoteki przez środowisko, to chyba też coś znaczy!
Swoją drogą , to dobra cecha , tak móc wyłączyć uczucia i emocje, by spojrzeć na niego tylko jako odtwórcę jakiejś roli, gratuluję!
Aneczek

Aneczek

Mam to samo. Nie mogę na niego patrzeć.

Aneczek

Dzięki takiej postawie jaką prezentuje Aneczek, próbowano wymazać z kart historii niektórych faraonów i cesarzy. Zniszczyć pamięć o człowieku.
Człowiek urodzony w Innsbrucku, syn Polaka i Austriaczki. W czasie I wojny światowej walczył kilka lat w armii austriackiej. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości osiadł w kraju ojca. Tutaj ożenił się z córką Juliana Fałata, uznanego polskiego malarza pejzażysty. Jedyny syn Igo Syma zmarł w wieku 9. lat a żona wkrótce potem popełniła samobójstwo. Sporo jak na krótkie życie. Czy współpraca z hitlerowcami miała jakiś związek z tymi przeżyciami? Staram się zawsze poszukiwać przyczyn a nie zamykać dyskusji krótkim słowem - zdrajca. Każdy czyn ma swoje źródło, pobudki szlachetne lub wredne. Starajmy się poszukiwać źródeł tych poczynań. Zbyt wielu szabrowników i mend stało się po wojnie szanowanymi obywatelami. Wojna wyzwala najdziksze instynkty. Z kapciami na stopach, w ciepłym miekszanku z kolorowym telewizorkiem i pełną lodówką często nie myślimy jakie zasoby świństwa, okrucieństwa i karierowiczostwa drzemią w wielu z nas i bliźnich mijanych na ulicy. NIe rzucę kamieniem w Igo Syma. Mam zbyt mało materiału, żeby wydawać prosty wyrok. A oskarżonemu bezpowrotnie odebrano możliwość obrony lub złożenia pełnych wyjaśnień

topfame

Ci , co wydali na niego widok, żyli w tamtej rzeczywistości, nie , jak ja, siedzieli w kapciach w domu!
Rozumiem, że wyrok był wykonany na jakiejś solidnej podstawie. Można się bawić w gdybanie, ale skoro Tamci ludzie w Tamtych czasach potępili go i skazali na śmierć, to właśnie obrzydliwe jest siedzenie w kapciach w ciepłym mieszkanku i bawienie się w adwokata diabła.

P.S. A jako aktor był beznadziejny, nadawałby się fantastycznie do filmików propagandowych Leni Riefenstahl !

Aneczek

"Rozumiem, że wyrok był wykonany na jakiejś solidnej podstawie." Kłaniają się odcinki przygód Staszka Kolickiego "W imieniu Rzeczypospolitej" lub "Wielka wsypa";) Bajka bo bajka ze szczęśliwym zakończeniem, ale fakt pozostaje faktem - zbyt szybko wyciągane wnioski i konsekwencje mogły okazać się dla bohatera tragiczne. Przy okazji, znasz historię Andrzeja Szalawskiego? Ja akurat uważam, że Sym był całkiem niezłym aktorem i stylem gry nie odbiegał od ówcześnie obowiązującej szkoły.

topfame

Po pierwsze, skoro rzucamy lekturami to polecam: Stanisław Marczak-Oborski Teatr czasu wojny 1939-1945, PIW, Warszawa 1967, Sławomir Koper Życie prywatne elit artystycznych drugiej rzeczypospolitej, Bellona, Warszawa 2011, Wacław Zagórski Wolność w niewoli Londyn 1971, Roman Niewiarowicz Prawda o Symie Tygodnik Powszechny 07 IV 1946 nr 14/55. Kilka jeszcze mam w zanadrzu. Fakt współpracy z wywiadem nazistowskim przed wybuchem wojny i wyjątkowo aktywna działalność antypolska w czasie wojny były podstawą do wyroku. Po ojcu był Polakiem, po matce był Austriakiem. Był nawet reichsdeutschem, bo wyrobił sobie na to papier w urzędzie Generalnej Guberni. I z dumną chodził w mundurze nazistowskim. Czy miała na to wpływ smutna przeszłość? Być może. Być może też pieniądze i cynizm. Być może również. Liczą się fakty i działalność. W tym wypadku nie ma nic na swoją obronę.

jacenty_felix

A aktorem był dobrym dopóki nie mówił. Kino dźwiękowe zatrzymało karierę. Dość imponującą, szczególnie w Austrii.

Aneczek

Leni Riefenstahl była wybitnym reżyserem i to, że robiła filmy propagandowe dla nazistów nie zmienia tego.

Wikol

brawo, zgadzam się z tą opinią, absolutnie;)

ama

i tu będę się kłócić
widziałam go w filmie i nie poraził mnie swoją grą, podobno był o wiele lepszy na żywo, bo świetnie czarował kobiety, ale na ekranie wypadał fatalnie

werenn

No ja też....
Śpiewał ładnie, miał naprawdę ładny głos, a ci którzy go widzieli na scenie mówili, że był czarujący...
No i (żeby była jasność nie chcę go bronić) nie nam go oceniać! Nie znamy okoliczności wojny, a tak naprawdę był Austriakiem, tak więc ciągnęło go do swoich. Ja mu dałem piątkę za głos, urodę i to co o nim mówili (o jego pracy w kabaretach)

nowotworek123

Nie był czystym Austriakiem . Miał ojca Polaka. A poza tym ,to nawet gdyby był czystej krwi Austriakiem ,to nie musiał być hitlerowcem , pracować w Gestapo i organizować obsady w Heimkehr ,bo był doskonałym przykładem ,że w Polsce nie było represji przeciw niemieckiej mniejszości narodowej. jego gra była tragiczna! Być może ,grając na scenie był bardziej wiarygodny ,może miał talent "teatralny" nie "filmowy"... Może i był czarujący. Nie przeczę . W każdym razie ,gdyby nie wspaniały głos i tężyzna fizyczna ,to bym mu dała 3 a tak 3 mu dam ,jako aktorowi . Bo ,gdybym miała oceniać go jaki człowieka ,to szkoda ,żenie istnieje skala minusowa dostałby - 11. (dziesięć ,to za mało!)

ama

Filmoznawca Kamil Stepan, tak wypowiadał się na łamach Gazety Wyborczej o umiejętnościach Igo:

- Gdy dziś oglądam go na ekranie, jego popularność za każdym razem mnie dziwi -
- Słaby aktor, sztywny, jakby połknął szczotkę, żadnej mimiki. Nie dostawał znaczących ról, a i tak był gwiazdą. Takie to były czasy - ładna twarz liczyła się bardziej od umiejętności aktorskich. A Sym uchodził za zabójczo pięknego.

mgie4ka

Mimo otrzymania trzech wyroków śmierci aktor czuł się bezkarny.

Wszystko skończyło się z chwilą zaangażowania się w zdjęcia do niesławnego „Heimkehr”, antypolskiego filmu. Tym razem sąd Polski Podziemnej był bardzo stanowczy...!!

W styczniu 1941 roku, Roman Niewiarowicz, reżyser, aktor, dramaturg, a także zwierzchnik ZWZ, dostał rozkaz wykonania egzekucji na Symie. Aktor zostaje zastrzelony 7 marca w swoim mieszkaniu przez ludzi Niewiarowicza.
Gubernator ogłasza żałobę w Warszawie.

Jak się spodziewano, zabójstwo wywołało lawinę represji.

ama

A ja w kilku książkach czytałam, ze aktorem był bardzo miernym

Aneczek

niestety mi w wyszukiwarce pokazuje 3,9 ocena społeczności - 86 głosów
a na profilu jest 3 głosy i ocena 8,3, i oczywiście brak możliwości wystawienia własnej oceny.

Aneczek

Dokładnie. Zasrany niemiecki konfident dobrze że dostał kulkę prostu w serce od AKowców ;) Represje były straszne ale ta szuja musiała zginąć w imię wyższej idei .

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones