Niezwykle twardo grający obrońca, nie jeden napastnik się zniechęcał do dalszej gry po starciu ze Stamem bark w bark. Podejrzewam, że dzisiaj gdyby Stam grał i współczesnym piłkarzom przyszło by walczyć z nim o piłkę to nie sądzę aby prędko pojawili się w następnym meczu, biorąc pod uwagę delikatność dzisiejszych piłkarzy. Wracając do Stama to warto zaznaczyć, że oprócz siły fizycznej dysponował także świetną grą głową i imponował ustawianiem się na boisku co czyniło z niego jednego z najlepszych obrońców świata lat 90.