Jego filmografia mówi sama za siebie. Zaś jego zdjęcia do takich filmów jak "Czarny narcyz", "Czerwone pantofelki", czy "Wojna i pokój" to coś więcej niż tylko filmowe kadry - to SZTUKA, przez duże S. JC jako reżyser ma na swoim koncie także wyjątkowy film - "Synowie i kochankowie".
Apropo kadrów to warto zwrócić też uwagę na taki może trochę przeciętny i zapomniany ale niezwykle ładny film "Gone to Earth" z 1950 z przepiękną Jennifer Jones w roli głównej. W tym filmie zdjęcia, zwłaszcza te plenerowe a jest ich sporo wyglądają jakby zostały wyjęte żywcem z jakiegoś klasycznego obrazu namalowanego na płótnie.