Dokładnie. Ale jak ma taki nieodgadnięty wyraz twarzy to też wygląda niesamowicie. Nie, nie, on zawsze jest niesamowity. Tego się chyba nie da opisać. :D
To nie jest jedyny wywiad, gdzie ma czarne włosy, jest też inny, zaraz go znajdę, ale tam jest go malutko ;)
Ciekawe czy to widziałyście : http://www.onet.tv/sala-samobojcow-padl-pierwszy-klaps-na-planie,5745432,7,klip. html#
A tak poza tym to co do tematu makijażu to uważam, że Kuba spokojnie mógłby się tak malować na co dzień, bo pasuje to do niego i wygląda mega seksownie :D
co do linku, ktory wstawiłaś - widzialam, ale juz dawno dawno, tu chyba jest go malutko :)
a wywiadu nie widzialam, przynajmniej nie przypominam sobie takiego, w którym Kuba całuje Janka w czoło, wiec mozesz wstawic, dzieki :D
No dobra :D
Wiem, kochacie mnie : http://www.stopklatka.pl/wydarzenia/wydarzenie.asp?wi=60964
Kuba całuje go pod koniec ;)
Tak, oby dwa. :D Aż się taka myśl nasuwa: co oni robili jak mieszkali ze sobą dwa tygodnie? xD Nie, no, dziewczyny, a my się zastanawiamy czy chłopak ma dziewczynę. :D
No jak to co robili? Codziennie różaniec, msza, studiowanie roli, czytanie, pisanie, oglądanie filmików dotyczących samobójstw :D To ich na pewno zbliżyło :D:D
No właśnie, to był potem element wystroju pokoju Sylwii, grali w "Second Life", IMVU. :P Nie, no, zazdroszczę Jankowi, że mógł z nim spędzić dwa tygodnie. :D
a ja zazdroszczę siostrze Janka,która chodzi do(lub właśnie skończyla) LO. Wpada do brata a tam drzwi otwiera jej Gierszał :D Nie powiem...miłe zaskoczenie
Mnie się podobał tylko pierwszy sezon ;)
A co do Kuby... Może czas założyć nowy temat :D
Ile można pisać, że jest wolny :D
hahahaha, co? nudzi Ci się w pracy?!
Mi też się nudzi.....caly dzień opie*dalania... i tak do października ;O
Ja nie jestem spokojna, szybko się wnerwiam i też jestem wredna, jak ktoś mi zajdzie za skórę to dobrze wie, że za nim nie przepadam ;)
Ja się miałam zajmować czymś innym, ale jak zawsze na stażu, wykorzystają Cię do końca...
ja aktualnie zaczynam powoli cieszyć się wakacjami, w międzyczasie piszę (a przynajmniej próbuję pisać) pracę magisterską (gdybym pisała ją za rok, kiedy dvd z "SS" będzie już dostępne, pewnie zmieniłabym temat :D), a od pn startują moje praktyki w biurze tłumaczeń :)
Ja już po studiach jestem, wielki magyster, a pracy jak nie było tak nie ma... Nic to zmieniło ani we mnie ani w mojej sytuacji zawodowej. Za chwilę koniec stażu i znowu zostaję z niczym. Konkretnie to jestem po dziennikarstwie, a zajmuje się reklamą i PR'em :D Poza tym kocham taniec, muzykę, filmy, książki, poezję, szybką jazdę samochodem i imprezy :D
Jaki ten nowy wątek? :P O czym chcecie pogadać? Jakieś przemyślenia życiowe? :D
oo, fajnie, chciałam kiedyś zacząć dziennikarstwo jako drugi kierunek, ale wcięło moje papiery i wzięłam to za zły znak i zrezygnowałam ostatecznie.
wiadomo, z pracą po studiach humanistycznych ogólnie nie jest łatwo, ja jestem na germańskiej i jeśli nie "przytulę" się do jakiegoś biura tłumaczeń, to zostaje szkoła, ale też ciężko.
jednak mam nadzieję, że za rok - w związku z Euro - będzie większe zapotrzebowanie na dziennikarzy i filologów :P
Ja wiem, że od razu nie zacznę pracować w kierunku, ale pomału, małymi krokami będę się zbliżać do tego, co najbardziej kocham. Marzę jeszcze o jakiejś podyplomowe i licencjacie, ale skąd na to brać kasę...Humaniści mają dzisiaj ciężko, a ja z matmy itp. jestem ciemna,więc podziwiam osoby, które studiują takie kierunki. Nadzieję trzeba mieć zawsze, ja nie mam zamiaru stąd wyjeżdżać, wierzę,że w Polsce można spełniać marzenia!
Ja w wolnych chwilach gram na fortepianie i chodzę do teatru. Imprezuję też często ale cóż, taki wiek,jak to mówią. Mam tylko nadzieję,ze w alkoholizm nie popadnę.Trzeba się pomału odzwyczajać. ;D
Kasia, no twórz nowy wątek !
ja mam 23 w zasadzie :D (tak, tak moje Drogie, rocznik '88 - czy coś Wam to mówi?) ;) a jak dodam że urodzona w Krakowie (serio!) to już w ogóle szał ;) no ale życie mnie poniosło gdzie indziej, właściwie najpierw bardziej moją familię, potem sama dokonałam innego wyboru (choć dostałam się do Krakowa na studia, wybrałam ostatecznie inne miasto, ale równie piękne :)