Byłabym bardzo wdzięczna jakby fani zespołu którzy znaleźli się na koncercie 30stm przesłali mi foty z koncertu na maila pineska_000@o2.pl. Z góry dziękuje i pozdrawiam :).
Byłabym bardzo wdzięczna jakby fani zespołu którzy znaleźli się na koncercie 30stm przesłali mi foty z koncertu na maila pineska_000@o2.pl. Z góry dziękuje i pozdrawiam :).
Uwielbiam 30 STM! :D W szczególności The kill, From yesterday, Attack, Savior, The fantasy, A modern myth, Beautiful lie, Was it a dream, czyli większośc utworków z "A beautiful lie" :lol: Natomiast "30 seconds to mars" kompletnie mi nie podchodzi ;)
Jeśli chodzi o akustyczną wersję to najbardziej podoba mi się The kill: http://www.youtube.com/watch?v=jkge6OIZvgo
Super jest też http://www.youtube.com/watch?v=_bd_FHrZX5A z Chainsaw awards :)Oprawa sceniczna rewelacja :)
Ależ ja się nie denerwuję :) Po prostu wyrażam moje szczere zdziwienie, bo jeszcze nie spotkałam osoby, której pierwszy krążek by się nie podobał. Ja osobiście uważam go za majstersztyk ;) Oczywiście lubię oba albumy i oba uważam za rewelacyjne, ale jednak s/t ma jakiś taki inny, uzależniający klimat :)
Mi także na początku nie odpowiadała pierwsza płyta. Wstyd sie przyznać ale wręcz jej nienawidziłam. Ale jak zaczęłam przesłuchiwać utwory to natychmiast moimi ulubionymi stały sie The Mission, Oblivion i 93 Million Miles... A myślałam ze nic z tego nie będzie :). Odkrywam dalej :). Pozdro :)
Nie rozumiem jak można bardziej lubić A Beautiful Lie. Wiem, że to kwestia gustu i w ogole, we według mnie ta płyta ma najwyżej 2, 3 wyróżniające się utwory (Battle Of One, A Beautiful Lie i ewentualnie The Fantasy). Poszli bardziej w komercyjnym kierunku i teraz widać tego efekty. Natomiast pierwsza płyta w całości jest genialna:)
Pozdrawiam
heh, szczerze przyznam,że na początku też nie byłam zbytnio przekonana do pierwszej płyty - wydawał mi się taki..ee...dziwny, szczególnie w brzmieniu, krótko mówiąc - byłam na 'nie'
jednak mimo wszystko coś mnie ciągnęło do tego albumu - nie wiem, może to przez teksty, bo tylko one spodobały mi się od razu - w każdym razie często go słuchałam i w końcu doszłam do momentu, w którym zdałam sobie sprawę, że mimo mojej wcześniejszej opinii S/T to jeden z lepszych albumów wydanych kiedykolwiek...
aktualnie nie wyobrażam sobie udanego dnia bez posłuchania chociaż jednego kawałka z S/T, a takie piosenki jak np. Capricorn, Echelon, czy End of the Beginning uznałam już prawie za osobiste hymny narodowe :P
co do ABL, to przypuszczam, że ma tyle samo zwolenników co wrogów - jak w przypadku pierwszego albumu Marsi poszli własna ścieżką stworzyli coś w rodzaju nowego gatunku muzyki, który niestety nie został doceniony tak jak powinien, tak w przypadku ABL chłopaki zbliżyli się w kierunku POP klimatów, na które zawsze jest zapotrzebowanie wśród mas.
no i w ten sposób zdania są podzielone :P
mi osobiście podobają się ba albumy, ale nie mam wśród nich faworyta - każdy z nich jest inny, ale mimo wszystko obydwa uważam za równie świetne :)
ale poza tym - to tylko i wyłącznie kwestia gustu :P
patrzcie, jak się wszyscy rozruszali xD
uwjeelbiam 30stm ;)
mam echelon na plecaku i drzwiach xD
PS, thnx fr. Ecia za wszystkie informacje xD
może o tekst chodzi ;) O_o
Lee...nie no...wszystko ok, dopóki się nie obudzę pewnego dnia na cudzych drzwiach. to by była trauma dopiero :) ;P
A może chodzi o któryś z symboli?
Ja 30 STM zaczynałam słuchać od piosenek z ABL i początkowo te starsze mi się nie podobały, ale z czasem się do nich przekonałam. Chociaż i tak bardziej lubię A Beautiful Lie... Czy jest komercyjne? Może i tak, ale mi to nie przeszkadza. Jak mi się coś podoba to nie zastanawiam się nad tym czy jest to komercyjne czy nie, większość moich ulubionych zespołów jest o wiele bardziej "komercyjna" niż 30 STM (którego fanką bym się zresztą nie nazwała).
Paszcza, chyba nie zrozumialas Anke i Leeloo ;)
glyphy (o ile je masz na mysli) nie maja za wiele wspolnego z Echelonem, a raczej nic. w przeciwienstwie do znaku X i strzalki ;)
To wiemy, tylko się zastanawiamy co Ganca ma na myśli bo raczej grupy fanów nie ma na drzwiach i plecaku :) Chyba pozostanie nam zaczekać, aż sama to wyjaśni.
Ja mam wrażenie, że tu jednak o tekst piosenki się rozchodzi :)
Poza tym nie jest tak prosto znaleźć dobre(!) wytłumaczenie znaczenia tego słowa w kontekscie Marsów :) Zresztą sami mieliśmy mały problem z odróżnieniem kto jest Believerem, a kto Echelonem....
Ale zgodzę się z jednym - Echelon to ci najbardziej oddani i najwierniejsi + ci działający! :)
[PROVEHITO IN ALTUM]
:)
no to ja nie jestem ani tym, ani tym. chyba się fanką nazwać nie mogę, ale uwielbiam ich muzykę i chętnie bym poszła na koncert. a co do koncertu, to w jakimś wywiadzie było chyba napisane, że na pytanie, czemu 30STM nie przyjeżdżają do Polski na koncert, Jared Leto odpowiedział: "banalne, bo nas nie zaproszono".
robimy jakąś petycję lubcoś w tym stylu ?
To co mówi Jared trzeba podzielić przez trzy. Petycje już były (nic nie dają), a zespół bardzo dobrze wie, że mają fanów i w Polsce i bynajmniej nie damy im o tym zapomnieć ;)
Tu raczej nie chodzi o petycje, które nie maja siły w przypadku polskiego rządu... ONI muszą dostac od niego oficialne zaproszenie co się równa WIZA. Jak na razie nie mamy rządu więc nie bedzie wizy heh
no to ja nie jestem ani tym, ani tym. chyba się fanką nazwać nie mogę, ale uwielbiam ich muzykę i chętnie bym poszła na koncert. a co do koncertu, to w jakimś wywiadzie było chyba napisane, że na pytanie, czemu 30STM nie przyjeżdżają do Polski na koncert, Jared Leto odpowiedział: "banalne, bo nas nie zaproszono".
robimy jakąś petycję lubcoś w tym stylu ?
Ja słyszałam,że nie przyjeżdżają, "bo polski rząd ich nie zaprosił" o_o.
A co do petycji - wyślij ją do Echelonistów w całej Polsce i koncert murowany ;) Ja się podpisuję.
siemanko nie wiedzialam ze 30stm ma az tylu fanow chociaz w sumie to sie nie dziwie bo sa swietni :P kocham ich muzyke ale nie bylam na ich koncercie i pewnie nie bede jeszcze przez dluzszy czas wiec milo by bylo jakby ktos mi wyslal fotki z koncertu :D:D na wielkamrowczyna@wp.pl :P nawet nie wiecie jak zazdroszcze tym ktorzy widzieli ich na zywo :D:D
hehe, wszystkie petycje juz chyba popodpisywałam!!! 30STM są boscy!!! Jareda najpierw poznałam jako wokaliste Marsów, a dopiero potem jako aktora i uważam, że do obu tych rzeczy jest poprostu stworzony!!! Uwielbiam ich wszystkich: Shannon, Tomo, Jared... Szkoda, że Matt ich zostawił;/ Marze, żeby byc na ich koncercie! :*
ale nie zaszkodzi jeszcze raz ja podpisywałam chyba po 5 razy kazda z róznych emaili :D:D
i czemu znowu Jared spada? :(:(:( dawać 10!!!
Uwielbiam słuchac ich utworów... Na żywo radzą sobie rewelacyjnie... Nie to co zespoły, które lecą cały czas z playbacku albo jak juz na zywo- wypadają fatalnie...
Jako aktor spisał się bardzo ciekawie... Oglądałam niedawno Requiem dla snu... Świetny film w jego wykonaniu :):)
Pozdrawiam!
Heh i to jest w marsach najlepsze. Im naprawdę zależy na fanach. Jeśli dają koncert, to dają z siebie 120%, śpiewają i grają na żywo niezależnie od stanu zdrowia i pogody. Bo wiedzą, że z playbacku to fani mogą posłuchać płyty. A oni szanują fanów, chcą wypaść jak najlepiej :) I wielki pokłon w ich stronę za odwagę, bo ciężko tak grać na żywo. A oni grają zawsze na żywo i zawsze wychodzi im to świetnie. :)