Zgadza się. Film obejrzałam dopiero wczoraj (wiem, byłam do tyłu) i zrobił na mnie duże wrażenie. W tym filmie nie ma ani jednej słabej sceny. Obsada porządna, muzyka świetna, a Jason w roli Kapitana Steele'a spisał się znakomicie. Zresztą on w każdej swojej roli jest wspaniały.