Wow... Więcej wykrzykników nie dało się zrobić? Nie zgadzam się z Twoją wypowiedzią... To, iż potrafi się "nawalać" nie oznacza, że jest najlepszym aktorem. Di Caprio jak i wiele wiele innych przebija go. Też lubię filmy karate, gdzie można obserwować świetne walki, ale bez przesady. Pozdro