A jakoś to samo przyszło. To była ta epicka magia kina akcji! Świetnie się ich oglądało w takich filmach jak Komando czy Krwawy sport. Zaimponowały mi w tedy jakie rozpier.dole robili, Jak się nawalali, jakie teksty walili itd. Prawie wszystkich tych twardzieli uwielbiam, ale najbardziej Van Damme m.in za jego klasyk, za jego świetne sceny walk w nich, osiągnięcia w sztukach walki, za to że miły z niego gość itd. I za to też m.in uwielbiam pozostałych herosów kina akcji. Pamiętam gdy pierwszy raz dawno temu obejrzałem "Uniwersalnego żołnierza" i mi się strasznie spodobał. To był mój drugi film z nim. Pamiętam jak pożyczyłem ten film a później mi go było szkoda go oddać... Pierwszy film z JCVD to był chyba "Uciec, ale dokąd" podobał mi się ten film, ale dopiero od "Universal Soldier" zacząłem się bardzie interesować Van Damme a dzięki Van Damme'owi ogólnie bardziej kinem akcji.

Dokładnie.Masz rację.Jednak Van Damme to Van Damme.On bardzo przyczynił się do kina akcji swoją osobą.Dobre powody podałeś,którymi ci zaimponowali,mi tymi samymi.W sensie,że najpierw strzelaninami,jak się nawalali,walili różne teksty,a dopiero potem zacząłem się interesować nimi jacy są prywatnie czym się zajmowali kiedyś,jak się ich kariera rozwijała itp.Bardzo fajnie i mądrze się wypowiedziałeś,i dzięki,że doceniasz mojego ulubionego aktora.Pozdrawiam.

P.S
A inni niech odpowiadają dalej na moje pytanie.

Ja w sumie też ich wszystkich lubię i uwielbiam :
- Schwarzeneggera za jego wspaniałą muskulature ,wspaniały akcent ,zabawne one -linery i za takie filmy jak Terminator ,Komando .
-Van Damma lubię ża fajny wygląd ,świetne walki w jego wykonaniu (Ach te półobroty ) i ciekawe filmy jak ,,Krwawy Sport ,,
-Seagala uwielbiam za jego świetne filmy w których panował znakomity klimat ,taki mroczny np ,,Niko ,, czy ,,Szukając Sprawieliwosci ,, .
-Lundgrena lubię za to że miał fajny image ,grywał czesto twardzieli wzbudzających strach ,bezlitosnych wojowników i czarne charaktery np w takich filmach jak ,,Rocky 4 ,, ,,Uniwersalny Żołnierz czy ,,The Punisher ,,
- Snipesa uwielbiam głównie za takie ciekawe filmy jak ,,Pasażer 57 ,, ,,Człowiek -Demolka czy ,,Wydział Pościgowy ,,Ponato lubię jego grę aktorską oraz jego charyzmę i wygląd . No i teraz dwójka najbardziej moich ulubionych herosów kina akcji :
-Sylwester Stallone ,dla mnie absolutnie numer jeden w kinie akcji ,stworzył ikonę ,symbol tego gatunku czyli Johna Rambo ,od tych filmów zaczełą się moda ma mocne ,wybuchowe ,krwiste sensacje jakie uwielbiamy dziś .Ponato Sylwek ma świetny wygląd twardziela ,charyzmę oraz całkiem nieżłę umiejetnoiści aktorskie udowodnił to grając w innych filmach niż tylko kino akcji np ,,Osadzony ,, czy ,,Cop Land ,, No i przywrócił blask kinu akcji na nowo tworząc serię ,,Niezniszczalni ,,
-Chuck Norris dla mnie jeden z najbardziej ulubionych aktorów kina akcji ,za to że był jednym z najlepszych wojowników jacy gościli na ekranach kin ( W latach 1968 -1974 był niekwestinowanym Mistrzem świata w karate ) ,oraz za jego fajny militarny image w latach 80 gdzie grywał przeważnie żołnierzy ,komandosów w wybuchowych ,patriotycznych filmach akcji np ,,Zaginiony w akcji ,, ,,Inwazja na U.S.A ,, czy ,,Odział Delta ,, No i też za kultowy serial ja kim był,, Strażnik Teksasu ,, Jeszcze należy wspomnieć o innym aktorze kina akcji ,nie był on może tak imponująco zbudowany jak Schwarzenegger, ani nie umiał tak walczyć jak Van Damme ,choć potrafił porządnie przywalić swojemu przeciwnikowi ,ale za to miał dużo w sobię charyzmy i uroku osobistego ,no i był zwyczajnym facetem a nie bohaterem .Ale film w którym zagrał do dziś miecie prawie wszystkie akcyjniaki !!! A mowa tu o ..... ? http://www.youtube.com/watch?v=bBebotY6BkM

No,tak Szklana Pułapka-klasyka.Dzięki za wypowiedź.

"P.S A inni niech odpowiadają dalej na moje pytanie." Przecież jest czas na to. A co do tej listy twojej to ja bym wyrzucił z niej Li a wstawił w to miejsce Willisa. Co do Van Damma to : Jak to mówią "Od pucybuta do milionera" za to też należy mu się wielki szacunek. Pamiętam, że kiedyś w gazecie z chyba 1992 był artykuł o Van Dammie który nosił właśnie taki tytuł.

,,A inni niech dalej odpowiadają na moje pytanie",napisałem tak ogólnie,żeby cały czas ktoś coś pisał.Nie chodziło mi o to,żeby ktoś coś co minutę pisał.Dla mnie mogą za rok napisać,aby napisali.Pozdrawiam.

ok.

Van Damme ,Lundgren ,Seagal itp trafili do kina akcji w najlepszym czasie dla tego gatunku ,lata 1988 -1994 to było już apogeum kina akcji !!!! Wtedy powstawały najlepsze ,najmocniejsze ,najbardziej widowiskowe filmy akcji !!!

Tak. A jaki film, ze Snipesem najbardziej lubisz ?

Pasażer 57 ,Człowiek -Demolka ,Pociąg z forsą ,Wydział pościgowy ,Strefa rzutu ,Punkt Zapalny .Seri Blade i Zasad walki jeszcze nie widziałem .

I jeszcze lubię bardzo ,,Morderstwo w Białym Domu ,,

Ale ulubiony to "Pasażer 57" ? Ja chyba najbardziej lobię Blada.

Tak !

Nie będę się rozpisywać, bo zajęłoby to dużo czasu. Wolę skromnie wyrazić swoje zdanie. Ja ich uwielbiam za to, że byli i za to że są. Za to, że dorastałam przy ich filmach i za to, że przemoc w ich filmach nie sprowadziła mnie na złą drogę. Później, po naszych bohaterach, pozostanie nam tylko pamięć i filmy, w których podbijali świat kina.

Ale od siebie dopiszę do tej listy dwa nazwiska:
1. Bruce Willis - za całokształt.
2. Chow Yun Fat - chiński bohater filmów akcji. Gdy jego bohater bierze do rąk dwa gnaty, ''staje się Bogiem'' rozwalającym wszystkich dookoła,

a także wyrzucę Stathama i Snipesa. Reszta nazwisk pasuje jak ulał.

Nie lubisz Snipesa ? Przecież on miał EPICKIE FILMY AKCJI !!!! : http://www.youtube.com/watch?v=NMUMpK4LCyU

No,dokładnie,zgadzam się.Pasażer 57,Pociąg z Forsą,Morderstwo w Białym Domu czy właśnie Wydział Pościgowy.

I oczywiście Blade 1-3.

No,jasne.Kurde,ciągle jeszcze nie oglądałem tych Blade-ów.

To koniecznie zobacz bo ta seria jest świetna. Wesley tam jest świetny.

Ok,dzięki.Na pewno obejrzę.

Kto napisał i gdzie, że nie lubię Snipesa? Proszę, czytajcie ze zrozumieniem i nie wymyślajcie czegoś, czego nie ma.

Ale kazałaś go usunoć z Top 10 ? Czemu on jest godzień być w twoim Top 10 ?

Nie kazałam nic nikomu usuwać. Napisałam tylko, jak według mnie wyglądałaby ta lista, a to różnica. I to nie jest żadne moje Top 10.

Aha ,Ok .To żle trochę zrozumiałem twoje intencje

Spokojnie. Ważne, że już się wyjaśniło.
To, że wyrzuciłam Stathama z tej listy nie oznacza, że go nie lubię. Po prostu gdy go wyrzuciłam, zrobiła mi się lista twardzieli 80-90. O to mi chodziło.

Rozumiem .Przepraszam że na ciebie naskoczyłem .

Przecież nie będziemy sobie do gardeł skakać przez takie błahostki. ;-)

W sumie to powini być usunieci z Top 10 Jet Li i Jason Statham bo oni mieli dużo dobrych filmów akcji po 2000 roku .Ale nie aż tak dobrych jak te z lat 80-90 .Snipes jak najbardziej powinien być ,w końcu ,,Pasażer 57 ,, to ku*r*e*w*s*k*o dobry akcyjniak !!! Ale jak wolisz go zamiat Snipesa to ok .Nie bedę się czepiał tego w końcu .

W sumie Stathama i Li może nie powinno być,a w zamian to dałbym Willisa i koniecznie Gibsona,o którym chyba nikt tu jeszcze nie wspomniał.

Zgadza się .

Co do Jeta Li, to jesteś w błędzie, bo jego kariera filmowa rozpoczęła się w 1982 roku. Wystąpił w serii ''Shaolin''. A sztuki walki, to też część kina akcji.
Ze Snipesem mało filmów widziałam, dlatego nie ma go na mojej liście. Co do Stathama, to dla mnie nie jest on częścią kina akcji 80-90.

No tak ale w Amerykańskich Filmach Akcji to on zaczoł grywać dopiero od ,,Zabójczej Broni 4 ,, A ja to tak liczę .To również Lindę można zakfalifikować do gwiazd kina akcji lat 80-90 bo miał przecież takie hity filmowe jak ,,Zabij mnie glino ,Psy ,Psy 2 ,Sara ,Demony Wojny Wg Goi ,Reich .

Filmy akcji, to nie tylko Ameryka Płn. W azjatyckiej filmografii także można znaleźć epickie filmy akcji. Taki stereotyp się utarł wszystkim, że kino akcji to tylko USA. Nie dziwię się temu, bo jest to spowodowane tym, że filmy z USA docierały wszędzie, miały lepszy rozgłos, w przeciwieństwie do tych z Azji. Osobiście uważam, że jest to niesprawiedliwe. Trzeba skończyć z ignorancją, poszerzać horyzonty i nie trzymać się tej Ameryki, jak matki za spódnicę.

Owszem kino akcji to nie tylko Ameryka Płn ,bo inne kraje też miały dobre i udane filmy ale tylko cześciwo .No porównaj sobię ,,Indonezyjskie Raid ,, z ,,Amerykańskim Olimpem . Raid przy ,,Olimpie w ogniu ,, nie istnieje ! Amerykanie byli ,są i bedą zawsze najlepszymi dystrybutorami Prawdziwego Kina Akcji !!!!

Chyba propagandowego kina akcji. :D

Ja lubię propagandówki .Oto mój top 10 Propagandówek :
1 Rambo 2
2 Rambo 3
3 Zaginiony w akcji
4 Inwazja na U.S.A
5 Odział Delta
7 Firefox
8 Rocky 4
9 Czerwony świt
10 Olimp w ogniu .

Rambo czy Rocky to ja też lubię. W Olimpie nic takiego nie widzę. Tak samo ten Zaginiony w akcji. Kiedyś owszem mi się podobał. Obecnie tego już nie odczuwam. Widocznie wyrosłem z tego.

''Amerykanie byli ,są i bedą zawsze najlepszymi dystrybutorami Prawdziwego Kina Akcji !!!!'' <--- Toż ja tego nigdy nie podważałam. Przecież wiesz o tym. Po prostu, potrafię dostrzec też perełki kina akcji z HongKongu. Oni też mogą pochwalić się mnóstwem klasyków kina akcji i w cale nie są gorsze od tych z USA. Kto nie widział, nie wie co traci.

".No porównaj sobię ,,Indonezyjskie Raid ,, z ,,Amerykańskim Olimpem . Raid przy ,,Olimpie w ogniu ,, nie istnieje"

Nie mam zdania o filmie Raid, bo go nie widziałem. Ale sprawdzałem jak ludzie porównują. Widzę iż sobie bardziej cenią RAID, niż ten przereklamowany Olimp w ogniu. Nawet na portalach filmweb, imdb Raid ma wyższa średnią. Krytycy też tak oceniają. Raid kiedyś zobaczę to powiem jak ja to widzę, ale czuje że jest lepszy. Zresztą to nie problem przebić ten film.

W ,,Raid ,, tylko się leją i leją .Nic wiencej ,W ,,Olimpie w ogniu ,, masz ciekawy scenariusz ,efektowne sceny akcji ,charyzmatyczny główny bohater ,mrożące krew w żyłach tortury ,świetną grę aktorską ,jak na kino akcji .Po za tym w ,,Raid ,, masz niekiedy chaotyczny ,rwany montaż .Z kolei ,,Olimp w ogniu ,, jest słabo oświetlony .Może trochę przesadziłem że ,,Raid ,, nie istnieje przy ,,Olimpie ,, bo też fajne kino akcji ,ale wole ,,Olimp w ogniu ,,

Ja natomiast widziałam oba te filmy i wolę przereklamowany ''Olimp w ogniu'', niż przereklamowany ''Raid'', w którym zapomnieli o proporcjach. Nie obchodzi mnie opinia ludzi na portalach podobnych do tego, średnia ocen, czy zdanie krytyków. Nie jestem jak ta owca, ślepo podążająca za stadem. Jestem indywidualistką i opieram się wyłącznie na własnym zdaniu, przekonaniu i odczuciach po obejrzeniu danego filmu. Zaznaczam, że to moje zdanie, żeby nikt nie miał wątpliwości.

Nie żebym się czepiał, ale to dziwne że lubisz Olimp skoro jest tam sporo CGI, którego nie lubisz.

Przecież w ,,Olimpie w ogniu ,, nie ma CGI ! A jeśli są to dodane w sposób umiarkowany i rozsądny .Właśnie najwiekszą zaletą ,,Olimpu w ogniu ,, jest to że wygląda on jak staromodny film akcji typu ,,Die Hard ,, czy ,,Liberator ,, To już w ,,Swiat w płomieniach ,, miałeś bardziej rozbudowane CGI ,lepsze efekty specjalne ,co w sumie nawet fajnie się je oglądało .

Bradock, w Olimpie było CGI. Nawet Ci opisywałam, w których momentach najbardziej je było widać. Jak ta kolumna się przewracała i jej odłamki spadały ludziom pod nogi. Albo te perfidnie wklejone helikoptery Delty i gdy strzelano do nich z działa na dachu.

Jak to nie ma CGI co ty opowiadasz? Przecież ten film jest mocno efekciarski. Te wszystkie wybuchy, ogień, samoloty, helikoptery, pociski czy nawet śnieg to wszystko jest wytworzone przez komputer. Raczej bym do końca nie porównywał z Die Hard, bo według mnie wcale tak nie wygląda. Jedynie co zbliża oba filmy do siebie to, że akcja dzieje się w budynku i jeden bohater ratujący wszystko.

W sumie masz racje ,trochę było tych efektów specjalnych ale one mnie tak nie raziły jak w ,,Die Hard 4,5 ,, Tam to dopiero przesadzili .A według ciebie w ,,Niezniszczalnych 2 ,, były CGI ? Pytam się ciebie bo słabo znam się na takich sprawach ?

Było CGI, nie w takiej aż dużej ilości .

Ok .Choć moim zdaniem ,,Olimp nie raził aż tak mocno sztucznością .A film fajnie i przyjemnie się oglądało .Zresztą nawet Damiano pisał że w ,,Olimpie w ogniu ,, były efekty ale nie przesadzili z tym .

Jeśli dajesz argument na to co gadał ten pajac Damian który świata nie widzi poza Seagalem, Boysami, Weekendem czy Palikotem to już naprawdę nie wiem co myśleć.

Ok ,to faktycznie zły przykład .Najlepszą zaletą ,,Olimpu w ogniu ,, jest to że on swoim stylem nawiązuje do kina akcji lat 80 -90 .Film krwawy ,poważny ,dynamiczny ,mamy charyzmatycznego bohatera który sam rozpiepsza odział wrogów ,i na końcu stacza zaciekłą walkę z głównym Bad Boyem .Tak jak Seagal z Tommy Lee Jonsem w Liberatorze .Oby wiencej takich fajnych filmów !