Jean-Claude Van Damme

Jean-Claude Camille François Van Varenberg

7,7
20 486 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Jean-Claude Van Damme

Jestem jego fanem od wielu lat, nawet nie pamiętam od ilu. Co prawda jego nowe produkcje uważam za dobre, ale to już nie to samo. I ciekaw jestem zdania innych fanów odnoście pewnej kwestii. Mianowicie chodzi mi o jego aktorstwo w nowych produkcjach. Jak chyba wszyscy zauważyli poziom jego gry jest dużo wyższy niż kiedyś. Tyle, że mnie osobiście nieco to denerwuje. A to ze względu na fakt, że praktycznie od zawsze grał w (że tak prosto to ujmę) mordobiciach i wszyscy zachwycali się jego umiejętnościami. Teraz natomiast zaczyna realizować się jako aktor (począwszy od In Hell). I to właśnie mi się nie podoba. Gdyby zawsze grał tak, że nakręci np. ze 2 filmy walki i jakiś dramat, to owszem przywykłbym do tego, a tak jest to nieco dziwne. Na starość mu się zebrało na naukę prawdziwego aktorstwa? Teraz to trochę chyba za późno.
Tak więc co mnie razi w jego najnowszych produkcjach, a do czego przywykłem ja i chyba wszyscy fani, to walki, dynamiczne pokazy jego umiejętności, które oglądało się z prawdziwą przyjemnością, i o których nie jednokrotnie się rozmawiało z zaciekawieniem. I dla mnie jego wiek nie jest wykrętem, bo taki Chuck Norris jest od niego kilkanaście lat starszy, a nawet w nowych filmach, na widok jego ruchów i sprawności szczena opada.
O Stevenie Seagalu się nawet nie wypowiem, bo to co wyprawia w nowych filmach to bieda z nędzą i żenada z dodatkiem akcentów komediowych. Czyli poziom poniżej zera.
Zastanawia mnie natomiast dlaczego ci aktorzy nie grają już tak jak powinni. Wiem, że ruszać się nie chce, ale odpowiedź jest wg. mnie prosta. Chcesz zarobić kasę, nakręć film, który zadowoli fanów. Czyli w przypadku Van Damma taki, w którym można by było podziwiać jego kopniaki z wyskoku. A w wypadku Seagala, taki w którym można popatrzeć na dźwignie i rzuty stosowane w Aikido i Ju-jitsu.

Co o tym myślicie?

Mr_Mangas

przed chwilą był The quest na TV4 po raz ktorystam go obejrzalem - dobry film, ale Vandal z takiego kickboxera duzo lepszy i to wogule inny klimat jest, kiedys to dopiero były z nim filmy , the quest jest tez stary i nawet trzyma klimat , ale te nowsze to juz nie to samo :( szkoda ze czas tak pedzi do przodu . Oby van damme (moj ulubiony aktor) na nowo zaswiecił w Kumite , lub w czym innym , ten ostatni raz ...

Mr_Mangas

Moim zdaniem gdyby nie ta pieprzona kokaina Van Damme teraz trzymał by się dużo lepiej, chociaż trzyma się i tak nieżle widać że stara się jak może utrzymać w formie. Kiedyś był naprawde dobry, teraz też napewno sporo potrafi

Fan_Damme

Wiem, sęk w tym, że niewiele z tego co potrafi widać w jego nowych filmach, szkoda :(.

Mr_Mangas

Bardzo mi sie podoba kazdy jego film i nie robi mi czy gra w filmie typowo Karate czy jakis zajebisty thiller on gra realistycznie i chciałbym jeszcze kiedys go zobaczyc w takim filmie jak Lionheart (respect) <płacze>