Wiadomo, że JCVD nie jest wybitnym aktorem, pokroju De Niro czy Gajosa, ale za to jest ikoną kina
akcji i za to powinien mieć ocenę minimum 8,0. Skandal !
Dokładnie, ale nie ma co się tym denerwować. Po prostu w dzisiejszych czasach nikt nie umie docenić człowieka, który coś osiągnął. Prawie nikt.
Gdybyśmy przenieśli filmweba w lata 90, to wtedy Van Damme miałby wyższą ocenę, bowiem był wtedy popularny, grał w dobrych filmach. Teraz niestety gra w beznadziejnych produkcjach i to też niestety rzutuje na jego ocenie. A jak mówi pewne powiedzenie - ludzi poznasz nie po tym jak zaczynają, ale jak kończą.
Rozpocznijmy pewną dyskusję. Wymień mi po kolei :
1) Co ci się dokładnie nie podoba w jego filmach ?
2) Zła fabuła ?
3) Nudzą cię ?
4) Zły montaż ?
5) Zła gra aktorska Van Damma ?
6) Brak klimatu ?
7) Sceny walk uważasz za nieudane ?
Odpowiedz mi na każde z tych pytań.
Głównie punkt 7 ,6 ,4 i 2 .Sama otoczka filmu budżetowego ,jej tandetność oraz tzw brak ikry aktualnym filmom .
1. Nuda.
2. No, ale to oczywiste.
3. Bardzo.
4. Czasem tak.
5. Za dobrego aktora go nie uważam, ale czasem się faktycznie stara.
6. Uwielbiam ten klimat Bułgarii i Rumuni. :D
7. Walczyć potrafi to oczywiste, ale nie pokazuje tego w filmach co kiedyś. Albo mu nie dają szans.
Tu chodżi o to tylko że Van Damme i Seagal grają w budżetówkach ,filmach klasy B,C,D itp Gdyby dziś grali w pierwszoligowych filmach ,głównego nurtu jak np Statham ,Diesel ,Nesson ,Butler ,Cruise ,czy nawet Arni ,Sylwek było by znacznie lepiej z jego filmach ,lepszy poziom ,lepsza jakość ale nie zawsze tak jest patrz = ,,Kula w łeb ,, Sylwka .Druga rzecz to taka że dziś poziom kina spadł w poruwnaniu do lat 90 ,wtedy była lepsza ,wyższa jakość ,nawet w filmach klasy B,C Patrz = Hycel ,Odział Specjalny ,Ostatni Twardziel ,
Król Kickboxerów itp Van Damme powinien próbować powrócić do grania w filmach kinowych ,dziwne że tego nie próbuje ? Nie kwapi się .Gdzieś czytałem że i tak niezłą kasę trzepie z kina podżiemnego ,pewnie i tak nie chce mu się wracać na główne salony światowego kina .No ,nic ,jest jak jest .Ja i tak mam duży szacunek i sentyment dla Van Damma za jego wspaniałą karierę filmową w
latach 90 .
No tak. Rozumiem. I podejrzewam, że producenci nie chcą też dawać kasy na spektakularne filmy z Van Dammem. Mają miliony, a nie chcą dać na film. Żenada. I dodam, że ja niezbyt patrzę jakiej klasy są to filmy, po prostu mi się podobają jego filmy cały czas, poza dwoma wyjątkami. I szczerze mówiąc nie obchodzi mnie to, że nie jest już na szczycie, czy popularność mu spadła. Ja go uwielbiam i mam sentyment tak jak ty. No, ale mógłby wrócić do dawnego stylu kręcenia filmów, mimo iż te dzisiejsze też są dla mnie niczego sobie. Potrzeba, po prostu, żeby producenci dali mu kasy.
P.S
Wiążę duże nadzieje z filmem Pound Of Flesh. Ma być dużo popisów Jeana w dawnym stylu, i film ma być w stylu lat 80-tych. Oby, oby.
Nie prawda. Jak by dali kasę, to by z pewnością zrobili dobry film i by na nim zarobili, więc co im się nie opłaca.
Chodżi o wpływy w kasie w box office .Filmy Van Damme już nie są tak popularne jak na początku lat 90 .Oto
przykłady : Za ,,Ciosem ,, z 1999 roku miał budżet 35 mln dolarów a zarobił tylko 10 mln w Stanach ,Uniwersalny Żołnierz 2 : Powrót miał budżet 40 mln dolarów ! a zarobił tylko 10 mln w Stanach ,Klapa niesamowita .Dla porównania ,,Uliczny Wojownik ,, z 1994 roku miał budżet 35 mln a zarobił w Samych Stanach 33 mln a na całym Świecie 99 mln ! ,,Strażnik Czasu ,, budżet 28 mln ,wpływy w Stanach 44 mln na świecie 102 mln .,,Podwójne Uderzenie ,, -budżet 16 mln ,wpływy w Stanach w kinie 29 mln itp Gołym okiem widać że te pierwsze filmy Van Damma świetnie się sprzedawały ale póżniej już nastąpiło tzw Znudzenie się i Zmęczenie Widowni ,Publiczności
Filmami Van Damma .Do tego doszło jeszcze spadek jakości jego filmów ,im bliżej 2000 roku tym gorzej ,nawet w jego kinowej filmografi .Dlatego po 2000 producenci zrezygnowali z jego usług ,jeśli chodżi o kino głównego nurtu .Wynikało to też z zmian kulturowych ,społecznych ,politycznych w kinie itp Zaczeto też stawiać na zwykłych ,prawdziwych aktorów w filmach akcji np Damon w ,,Tozsamość Bourne'a ,, czy Cruise w ,,Mission : Impossible ,, Oto właśnie cała tajemnica tego wątku .Mam nadzieje że wyjaśniłem ci jasno i klarownie .
Ktoś kto gra wiecznie w kinie sensacyjnym musi się w końcu znudzić. Ze Stathamem też tak będzie, jeśli nie zacznie grać w czymś innym i porządniejszym.
Ale Van Damme jest w tym gatunku genialny, więc przynajmniej mi się nie znudzi, ani Statham. W dodatku obaj mają świetną charyzmę, więc jak dla mnie ciężko by się było nimi znudzić, bo mam do tych wszystkich aktorów ogromny sentyment i ich uwielbiam. Na pewno się nie znudzę.
Normalnie ,znudził się Van Damme Amerykańskiej Publicznośći .Ale takie coś nie tylko spotkało Van Damma ale teź innych aktorów kina akcji np Filmy Charlesa Bronsona w latach 80 mniej już kasy zarabiały niż w latach 70 , Filmy Chucka Norrisa też mniej kasy zarabiały na początku lat 90 ,niż w latach 80 ,Również Seagal zaliczył spadek popularnośći na początku 21 wieku ,Arni ,Sylwek też .Mało tego odtwórcy ról Jamesa Bonda ,np Connery czy Moore osiągali swoje apogeum finansowe przy 4 Bondzie ,potem następował powolny spadek ich wpływów do kasy ,Zauważ że Craig jak dotąd największą furorę w box office zanotował przy 3 Bondzie ,4 Bond pewnie bedzie rekordowy ,potem nastąpi minimalny spadek przypływów w kasie .Wiec to nic dziwnego że Belg się przejadł publicznośći tym bardziej że na horyzoncie pojawiły się mega -talenty w postaci Jeta Li czy Tony Ja .Nastopiła zmiana pokoleniowa .
No wszystko kapuję. Ale dla mnie to niezrozumiałe, że ktoś się znudził jego filmami. Bo ja kocham jego filmy przez cały czas. Ale ludzie to wiesz, mają coś innego w głowach, nie doceniają czasami niektórych rzeczy.
Pod koniec lat 90 zaczeła mijać moda na twardzieli typu Schwarzenegger czy Van Damme w kinie ,Upadł Mit Macho ,Kryzys Meskości itp Ponadto rozwój branży komputerowej w kinie umożliwił kręcenie ekranizacji komiksów ,które potem wyparły filmy akcji z kin .Koniec kariery Van Damma w kinie ,czy raczej jego początki końca to lata 1996 -czyli powstają pierwsze nowoczesne filmy akcji : ,,Mission :Impossible ,, ,,Dzień Niepodległości ,, ,,Faceci w czerni ,, czy ,,Matrix ,, Po prostu zmienia się z latami u widzów gust ,upodobania filmowe itp .W Polsce jeśli chodżi o Van Damme to jeszcze tak żle nie było ,byłem w 1997 roku w wakacje w Kołobrzegu w kinie na jego filmie ,,Ryzykanci ,, no i dość tłoczno było na sali ,atmosfera niesamowita ,nie do powtórzenia .A w 2000 roku Van Damme przyjechał do Polski ,przed hotelem w Warszawie witały go wtedy tłumy .Wtedy jeszcze .....
Ja tam wolę realne filmy takie jako on kręcił, a nie jakiegoś Matrixa. Serio, to moje zdanie. Potem zaczęto posługiwać się za bardzo techniką.
A widzę że tobię się mocno spodobał ,,Słoneczny Wojownik ,, ? Opowiadaj co się w tym filmie
najbardziej podobało ?
No genialny klimat, fabuła mnie zaciekawiła. Sporo dobrego humoru i Chuck w latach świetności. Miał genialną walkę w barze, dużo kopał. Po prostu super film. Klimat najbardziej wpłynął na to, że mi się spodobało no i Chuck oczywiście.
Zgadza się .,,Słoneczny Wojownik to lekie przygodowe kino z dużą dozą humoru w
pięknych egzotycznych plenerach .Ale chyba właśnie ten klimat lat 80 i duża dawka wyśmienitego
humoru jest najwiekszą zaletą tej dobrej produkcji .No świetna gra aktorska Chucka i Louisa .A jaką wersje filmu widziałeś ? W TV/DVD/VHS ? Polecam ci piracką wersje tego filmu pod tytułem ,,Chodzący wśród ognia ,, jest jeszcze lepiej ,barwniej ,ostrzej przetłumaczona ,choć obraz wiadamo gorszy ..http://www.youtube.com/watch?v=5-cDw8iuSWU
Polecam również ,,The Making of Słoneczny Wojownik ,, Zaczyna się od 5 minut : http://www.youtube.com/watch?v=-l2WguJGvd8
Przecież Van Damme grał w kinowych filmach np. Uniwersalny żołnierz, strażnik czasu, nagła śmieć, Uniwersalny żołnierz: powrót, nieuchwytny cel, już nie wspominając Niezniszczalnych 2.
No tak ,no grał Ale co chodżi ? Napisałem tylko że pod koniec lat 90 filmy akcji (W tym także akcyjniaki Van Damma ) zaczeły mniej kasy zarabiać ,mniejsze zapotrzebowanie nastąpiło na takie kino i to także w każdej dziedzinie kina akcji ,zauważ po 2000 roku tacy aktorzy jak Billy Blanks ,Jeff Wincoff ,Cynitha Rothrock ,Mathias Hues ,Jeff Speakman itp przestali grać w filmach akcji dystrybuowanych od razu na rynek VHS/DVD .W ich miejsce weszli właśnie Van Damme ,Seagal czy Lundgren .I to też jest pewnym ich sukcesem ,że tak długo utrzymują się w tej branży .
No dokładnie, z tym się zgadzam. Chociaż taki Lorenzo Lamas dalej gra w filmach klasy c albo półamatorskich filmach.
Na całe szczęście jeszcze JCVD nie skończył i jeszcze się mam nadzieję "odrodzi" :-D...a co do powiedzeń, to jest też takie: "Prawdziwych PRZYJACIÓŁ poznaje się w biedzie"...to wtedy okazuje się kto w złym czasie, złej passie jest LOJALNY i pozostaje i NA DOBRE I NA ZŁE :-D