A dla mnie 5/10
Czarny charakter, to zdecydowanie nie dla niego. Jego gra w ogóle mnie nie przekonuje.
Do pier... służy mi odpowiednia część ciała... Tutaj wyraziłem jedynie osobiste zdanie... ;)
Swoją drogą... Van Damme sukcesywnie stacza się na dno, bierze coraz to głupsze role, warsztat aktorski zamiast rozwijać się do przodu, to się cofa. Rozumiem, że nie zasypują już go ofertami (jak kiedyś), ale mógłby popracować więcej umysłowo, aniżeli fizycznie, niestety mięśnie (choć nadal nieźle rozbudowane) i fajne (często zmieniane) fryzury, z biegiem czasu zanikają. Pozostaje talent i umysł, albo tego brak. Przykro mi, ponieważ do pewnego wieku byłem zafascynowany jego osobą (głównie posturą i stylem ruchów - "walk"), do dzisiaj mam kolekcję DVD większości jego filmów i "pamiętnik" z bibliografią, wycinkami z gazet itd. itp. Nikt poza nim tak mnie nie inspirował do wykonania czegoś fizycznego (machanie kończynami), ale to już niestety odległa przeszłość. :(
myślę, że jesteś zbyt surowy. W porównaniu z produkcjami z lat świetności, aktorsko bardzo się poprawił, zaczął na prawdę grać. Jeżeli chodzi o poziom dzisiejszych Jego produkcji to pozostawia wiele do życzenia...no poza Niezniszczalnymi 2.