powrót do forum osoby Jennifer Lawrence 
Jej "legenda" ostatnimi czasy zakrawa o Julię Roberts u szczytu kariery. Jennifer jest wszędzie,
bierze udział w kasowych produkcjach, a po godzinach odgrywa małe rólki w filmach, za które
później dostaje stos nagród. I mimo, że uwielbiam sagę "Igrzysk śmierci", ten fenomen
Lawrence powoli wychodzi mi bokiem.
Nie zrozumcie mnie źle, dziewczyna jest naprawdę świetna jako celebrytka, póki co nie
gwiazdorzy i nie uczestniczy w żadnych skandalach. Aktorką też jest niezłą, bo nie powiem, by
jakikolwiek film z jej udziałem mi się nie podobał. Niemniej jednak Oscar za "Poradnik" był
absolutną pomyłką. Pomijam sam fakt, że dla mnie Jennifer nie powinna w ogóle być
nominowana za rolę pierwszoplanową. Fakt, była główną postacią kobiecą w filmie, ale jej
bohaterka została całkowicie usunięta w cień przez Coopera. To o nim był film, to wokół niego
toczyła się cała akcja. Jennifer była tylko dodatkiem. Nie wiem, może źle pojmuję
"pierwszoplanową rolę kobiecą", ale takie mam odczucia. Odniosłem wrażenie, że Ameryka na
siłę próbuje zrobić z niej nową Julię Roberts, światową megagwiazdę, którą już jest. Wszystkie
nagrody filmowe kompletnie straciły na wartości, bo nagrody trafiają w ręce amerykańskich Kaś
Cichopek. Jeszcze trochę, a zobaczymy ze statuetką Jennifer Aniston.
Zgadzam się. Akademia znalazł sobie nową pupilkę, następczynię swojej ukochanej Meryl Streep, którą odtąd będzie nominowała do Oscara w małych odstępach czasu, na zasadzie odruchu bezwarunkowego i to za każdą powtarzalną, solidną ale nie fenomenalną kreacje dramatyczną. Nie zdziwię się jak Lawrance dojdzie kiedyś do 20 nominacji do Oscara. Z takimi psami Masłowa jakimi są członkowie Akademii o to nietrudno. Porównanie Streep do Lawrance ma jednak swoje uzasadnienie. Aż żal innych utalentowanych aktorek, które są po prostu lepsze a nie zawsze dostają nagrodę czy chociażby nominację, jak Thompson, Theron, Chastain czy Anette Bening.
He, faktycznie zabawna pomyłka z tymi psami :) Co ma do Streep? -Nic (choć z tą "genialnością" bym uważał). Co mam do faworyzującej ją Akademii?-Wiele.
Streep jest genialna i udowadnia to na kazdym kroku, pomimo niektorych nominacji przyznawanych chyba tylko za nazwisko (patrz Golden Globe za Mamma Mia!). // /watch?v=A8TSBw5JiWE polecam seans na youtube ;d
daniell_p nominacje więcej znaczą niż sama nagroda, gdyż wg zasad przyznają je gildie specjalistów (np. aktorzy typują aktorów), a zwycięzców już wszyscy (taka Hathaway typuje np. naj. efekty specjalne). Część swej legendy aktorskiej Streep zawdzięcza m.in tej rekordowej liczbie nominacji. A co do tych 3 Oscarów to jest to bardzo imponujący wynik. Mało kto może się pochwalić takim dorobkiem, m.in. Meryl (choć akurat za "Sprawę Kramerów" bym jej tej nagrody nie dał), DDL czy Nicholson. "Faworyzującej" bo Meryl na aż na tak wielkie uznanie i nominowanie niemal co roku za prawie każdą rolę dramatyczną nie zasługuje. Chociażby w tym roku dostała nominację "z urzędu" za "Sierpień w ..." kosztem lepszej Emmy Thompson. Zresztą sama Streep przyznała, że gdyby mogła swoje miejsce w kategorii naj. aktorka za 2014 r. oddałaby właśnie Emmie.
ogólnie to liczyłam, że to właśnie Meryl wyleci z nominowanych jeśli będą chcieli nominować Adams - Emmy nawet nie brałam pod uwagę bo głupia uznałam że z taką rolą może być spokojna o nominację a tu....
Kariera JLaw to doskonały dowód na to, jak łatwo można sprawić, by miliony ludzi na całym świecie uwierzyły, że młoda dziewczyna bez warsztatu jest nieprzyzwoicie utalentowanym aktorskim fenomenem. ;)
Kiedy promocja Igrzysk Śmierci wreszcie się zakończy, zakończy się również promowanie Jennifer. Niespodziewanie ustaną nominacje w każdej możliwej kategorii, zaś Hollywood znajdzie sobie kolejną sezonową gwiazdeczkę, która będzie tym razem odpowiedzią na sukces JLaw (tak jak JLaw była odpowiedzią na Kristen Stewart i Emmę Watson). Szkoda dziewczyny, showbiz bezpardonowo przeżuje ją i wypluje, a ona nie ma czym się bronić.
Zgadzam się, dziewczyna jest bardzo utalentowana, ma też przyjemny charakter, ale na boga ona ma więcej nagród niż Robert De Niro !!! a ma 23 lata i 20 filmow zaledwie na koncie! to JEST przesada
Jestem narkomanem ,alkoholikiem i ślepcem,któraś z tych rzeczy ,ponieważ zazwyczaj wręcz gloryfikuję dobrą grę aktorów ,ale do K...Y nędzy ,co ludzie w niej widzą ??. Ona naprawdę jest przeceniana ma 23 lata może w przyszłości zagra dobrą ,ambitną i wymagającą rolę ,ale póki co powyżej przeciętnej ,a takich aktorów i aktorek jest dużo.Ale nie trzeba nominować i nagradzać ,nie wiadomo z jakich przyczyn.American Hustle dobitnie mnie utwierdziło w mojej opinii.
Lawrence jest troszkę niczym obrazy Rothko...Znawcy się podniecają, a ja tam widzę jeno paski kolorowe;)
Oscary się nie przyznaje za całokształt tylko za dany rok.W poradniku nie zagrała wybitnie ale bardzo dobrze, nie miała też poważnej konkurencji więc wygrała i to zasłużenie.W tym roku jest podobnie.Ma tylko jedną konkurentkę.Jej rola w AH wg. mnie była rewelacyjna.Zagrała lepiej niż aktorka ze Zniewolonego.Więc możliwe że dostanie drugiego Oscara.