Ogólnie bardzo lubię tę aktorkę, sądzę, że ma talent,
Wydaje mi sie jednak dziwne i niesprawiedliwe, że ona dostała Oscara za rolę, która moim
zdaniem nie powala na kolana, a Leonardo Dicaprio pomimo tego, że ma na swoim koncie
dużo lepsze role, jeszcze Oscara się nie dorobil.
No bo czym ona wykazała się w tym filmie? Co było takiego wyjątkowego?Okej, emocje jako
takie oddała, to fakt, gra aktorska też nienajgorsza,mozn powiedzieć, że nawet b. dobra no ale
to tyle.Co jest takiego wybitnegow jej grze aktorskiej, akurat w tym filmie? Widocznie osoby
wreczające jej oscara za tę rolę, zauważyli coś, czego nie jestem w stanie zobaczyć.
Oscara moim zdaniem powinni wręczać za naprawde wyjątkowe role, jak np Leo w Wyspie
tajemnic-to jest dopiero gra aktorska !
No ale widać Oscary upadają na wartości.
Zgadzam się z tobą,ale ludzie...dlaczego porównujecie ją do aktorów? Czy to wina Lawrence,że Leo nie dostał Oscara??? Są oddzielnie nominowani. Brak u was logiki...dlaczego ten i ten nie ma Oscara a ma ten i ten...jest dużo świetnych aktorów,ale nie każdy Oscara dostanie,bo nagroda jest jedna a aktorów wielu.
"dziwne i niesprawiedliwe"
5 tysięcy ludzi głosuje na Oscary w kategoriach aktorskich. Wynik ich głosowania nie może być dziwny. To jest po prostu WYNIK GŁOSOWANIA, NIC WIĘCEJ!. Jeśli coś tu jest dziwne, to jest to fakt, że coś tak prostego nie mieści się komuś w głowie.
Leonardo Dicaprio NIE RYWALIZUJE w kategorii w Jennifer Lawrence. Jakim do ciężkiej cholery cudem do jakiejkolwiek, nawet najgłupszej głowy, może przyjść pomysł, żeby porównywać jedno z drugim?
Akurat oboje są w jednej kategorii - aktor/aktorka pierwszoplanowa. Jest tylko rozróżnienie na płeć, co nie ma znaczenia, jeżeli chodzi o ogólny rozrachunek w talencie (moim zdaniem), chyba że ktoś jest seksistą.