Słuchajcie, mam pomysł, zamieszczajcie tutaj adresy swoich blogów o Johnnym (jeśli takowe macie). Na moim to można się tak pośmiać, że jest najlepszy na doła... jego adres to www.ja-johnny-depp-i-reszta.blog.onet.pl Aha i wpisujcie się tu w sprawie takowego udziału w czwartej części "Piratów..." Po prostu żol, jak tak to ja nie idę do kina!!! Przysięgam!!!!!!!1
To forum???
Irytujące i nudne jak flaki ;P
Bo pewna grupa ludzi sobie wymyśliła, że stanie się tu Elitą przez duże E.
Tylko, że pomysłu na siebie nie ma, a szkoda ;P
Ciągle te same, łatwe do przewidzenia ambitne inaczej odpowiedzi przeplatane gównami i innego rodzaju odchodami z domieszką żółci dla użytkowników piszących tu w sposób w miarę "normalny".
Nice ;P
No niestety. Niektórzy nawet zwykłego pytania nie mogą zadać, bo od razu zostaną zmieszani z błotem. Ale cóż, trzeba to przeczekać i wrócić na forum za miesiac czy dwa. Mam wrażenie, że ta mała cząstka filmwebu przeszła więcej niż cały serwis, ale jeszcze, jak widać, się trzyma.
Lunatic, ja tak robię i owszem za każdym razem zastaję co innego, za każdym razem jest inaczej, ale nigdy nie jest normalnie. Nie traktję już tego forum poważnie, ba nawet całości filmwebu jako forum nie traktuję poważnie.
A zrezygnowałam całkiem po dowiedzeniu się o 4 części "Piratów...". My się tu spokojnie starzejemy, mnie już niedługo 2 lata na filmwebie strzeli, ale z każdą kolejną częścią "Piratów..." przybywa horda nowych fanek, którym jeszcze rozum nie wrócił po "odkryciu" Deppa. Jedyne co nam pozostaje to budować okopy, szykować kałachy, ostrzyć zęby i zakładać glany coby się lepiej tyłki kopało, bo tutaj jeszcze będzie wojna, a w najlepszym wypadku cyrk na kółkach.
A ja za to właśnie Fw lubię ;). Zawsze mnie coś zaskoczy...a zdarzają się takie wyjątki, że nawet pozytywnie ;p.
Szara: Trudno się nie zgodzić z tym co piszesz. To forum przyciąga chyba wszystkie, najgorsze przypadki z całego Filmwebu, które czasami mogą nawet przeczyć różnym prawom psychiki ludzkiej^^. Co do czwórki piratów: do 2012 roku trochę ludzi zapomni o tym serwisie, paru nie wytrzyma emocjonalnie, niektórzy nie będą już mieli czasu. Nastąpi nowa era "sŁiTaśNycH F@nEk". Mam nadzieję, że znajdzie się też ktoś, kto będzie bronił zdrowego rozsądku. A do tego czasu na pewno uda się nazbierać odpowiedni zapas ironi, sarkazmu i aluzji, którym trzeba będzie bronić tego małego kawałka Filmwebu. Tylko zastanawiam się... po co?
Słuchajcie, według mnie Johnny jest świetnym aktorem. Cenię go nietylko za to, że jest przystojny(chociaż jest), ale głównie za to jakim jest aktorem, jak potrafi się wpasować w każdą rolę. Wprawdzie ja dopóki nie oglądnęłam pierwszej części piratow to ogladnelam z nim tylko jeden film "Jeźdźca bez glowy". Ja osobiście uważam ze jako Jack jest oczywiście genialny, ale niektórzy ludzie widzą go tylko jako ekscentrycznego pirata i nikogo więcej. Ja lubię np. bardzo "Blow" i chyba ze wszystkich jego filmów mi się najbadziej podoba. A wracając do tematu tego bloga, to niech ktoś jeszcze napisze o swoim blogu.
Uwielbiam, jak ktoś się tak "tłumaczy"...
Coś o moim blogu? Mój blog jest... uwaga, uwaga... Nie o Deppie! Ha, ale Was zaskoczyłam :/
też uwielbiam to forum nic mi nie poprawia tak humoru jak przeczytanie kilku postów.
Według mnie tu nikt nie pisze w sposób w miarę normalny.Taka jest specyfika tego forum jak ktoś zbyt długo tu przebywa to mu normalnie zaczyna obijać (ale dla mnie to znaczy pozytywnie) i tyle mam w tej ważnej kwestii do powiedzenia.
Co do blogów to pisałam że nie mam żadnego.:)))
Jak już tak piszemy takie długie, fajne i mądre wypowiedzi, to ja się dołączam, bo lubię dyskusje. Ostatnio denerwują mnie na forum wypowiedzi takich pseudo-znawców, którzy przyszli i skrytykowali to strasznie niepoważne zachowanie użytkowników tutejszych tratatata, stwierdzili, że oni to są mądrzejsi i wiedzą więcej o filmie i w ogóle i są zadowoleni z siebie*. Kurwa, ludzie, uspokójcie się!<apel> To tylko filmweb, to tylko internet, to tylko jakiś rodzaj rozrywki. Chyba nie trzeba być tu tak poważnym, jak na pogrzebie, bo ktośtam powie, że wypowiedzi są niesmaczne. Kto był na tyle naiwny i myślał, że ogólnodostępna strona, gdzie niemal każdy może się wtrącić będzie inteligentna, zadbana i spokojna, gdzie każdy będzie żył w pokoju? No cóż. Ten ktoś się przeliczył. Trochę dystansu do siebie może?
*Nie mam na myśli nikogo szczególnego.
Żebyś wiedziała, Lunatic, że człowiek głupieje. Ja miałam parę etapów tutaj.
Na początku były jakieś nieskładne głupie pościki, w których teraz sama nie wiedziałabym o co mi chodziło.
Potem miałam fazę nawracania niewiernych :O Z czasem jak nikt nie czyta tego co piszesz i mimo, że się naprodukujesz przyjdzie następny człowiek który będzie robił to samo co setki przed nim.
Z czasem zadajesz sobie pytanie "na ch** ja to robię?" Zaczynasz żartować, pisać od rzeczy parodiując wszystko co się tu dzieje i potem ludzie Ci mówią, że masz "nasrane w głowie" (Dziękuję, dziękuję za uznanie ;P)
Zadałaś dobre pytanie "po co?" ja też nie wiem. Przyzwyczajenie...? każdy ma profil aktora na filmwebie na który wchodzi najpierw i trochę ciężko się odzwyczaić.
Ja robiłam sobie przerwy, ale zawsze wracałam, bo w gruncie rzeczy filmweb to cudowny wynalazek! To jest po to żebyśmy nie pokazywali ludziom faków na ulicy i nie ku**iali jak nam pomidor spadnie z kanapki. Można się tu wyżyć i nic z tego nie wyniknie. No i jakże ludzka potrzeba zdołowania zjechania i wyzwania kogokolwiek zostaje zaspokojona, a czasami i pośmiać się jest z czego.
mam nadzieje Szara,ze nie wzielas sobie do serca tego,ze macie nasrane w glowach, bo nie chcialam nikogo urazic tym stwierdzeniem,a po przeczytaniu Twojego posta odnioslam takie wrazenie. to sie tyczylo tamtego tematu i tego w jaki sposob prowadzona byla tam konwersacja
Ale ja się wcale nie obrażiłam :D Mnie się to stwierdzenie podobało :D Jeśli wyglądało na to, że jestem urażona to muszę sprostować że, nie jestem ;)
Tak naprawdę, każdy kto mówi, ze nie ma bloga jest perfidnie próbującym zamydlić nasze oczy wywrotowcem i bumelantem! Wszakże profil, który każdy z nas musi posiadać, aby wyrażać w sposób graficzny swoje opinie, nie jest niczym innym, jak blogiem... Tak więc każdy ma, ale nie każdy prowadzi :P
KAAAARMELLLLL!!! (Właściwie... czemu ja to mówię!? przecież nawet nie lubię twixów.... czuję się zmanipulowana przez media :)
Ja jestem "KARMELLLL", ale nie mamy jeszcze ciastka! A niby każdy osobnik płci brzydszej chciałby być ciachem ;)
zawsze jeszcze sa slodycze wlasnej roboty,a tu juz inwencja tworcza nie zna granic :) a to akurat moja specjalizacja:P ciastka,cukierki,czekolada, kremy, karmele i czasem wszystko mozna polaczyc:P poprostu-slodkosci i inne pysznosci:P
to po kolei:
-torcik- no problemo :) jakie preferencje? ilu warstwowy? ja osobiscie lubie najbardziej czekoladwo-orzechowy:P
-krokiety-to nie slodycze,ale jak kto lubi:P na zamowienie da rade zrobic jak beda chetni
-z biala czekolada niestety bedzie gorzej-ja sie inaczej robi niz zwykla czekolade-ale sos z bialej czekolady albo krem do hmmm...chociazby lodow moze byc:P
i takim oto sposobem mamy pomysl na obiad z deserem:P nawet podwojnym:P
jakies jeszcze propozycje?
Oh, ah, ej, no masakra, bez kitu, ej, ja też mam bloga!!! O Johnnym Deppie!! Adres - www.lovciam-jacka-sparrowa-.blog.onet.pl
Kooomenatrzyki proszę!!! O nie, o nie, jaki super tamacik, osz kurczę.
Jack - ;* muaaa.
:D
Marcie. Lubię twój avatar.
W sumie lubię wszystkie wasze avatary, ale akurat teraz ten mi najbardziej przypadł do gustu i bardzo chciałam się tym podzielić z resztą świata forum.
Ja chcę bitą śmietanę.
Bardzo.
dziekuje Gehenn :) rowniez bardzo lubie ten awatar,ale Twoj Tim jest rowniez niczego sobie:P
co do bialej czekolady, to owszem da sie ja zrobic :) wszystko sie da :)ale potrzeba składnika,ktorego w Polsce nigdy, nigdzie nie widzialam- masła kakaowego... a pewnie gdybym znalazla,to byloby bardzo drogie:/ bardziej oplaca sie kupic biala czekolade i ewentualnie przerobic ja i uzyc do czegos dla urozmaicenia :) musze przyznac,ze zainspirowales mnie biala czekolada i troche poeksperymentowalam- wyszlo pysznie,bo połaczylam ja z owocami pasji i malinami :P dziekuje i prosze o wiecej propozycji:P
ZainspirowaŁAŚ... a tak to nie ma sprawy ;). Ja tak mam, ze ograniczam wszystkie słodycze, ale białą czekoladę zjem zawsze, wszędzie i o każdej porze ;p.
Podoba mi się twój nick pasuje na dzisiaj. Co do sprzątania to też mi się nie chciało ale miałam za to dobre chęci,:)))
Domyślam się że na dziś , ale jest taki Burton'owski. Możesz go zostawić na dłużej i dopisać to co miałaś przedtem.:)))
Wszystkiego najlepszego z okazji Halloween!
No.
A ja NADAL chcę bitą śmietanę.
Ale dzisiaj miałam białą czekoladę, ha.