ah on takie nie wyżyty nie? uważaj bo skończysz jako pomoc w napisaniu zakończenia jego powieści bo wiesz że zakończenie jest najwazniejsze? ;)
ale zakończenie już napisane... a myślisz, że czemu słuch o jego żonie zaginął? A poza tym... a Ty myślisz, że my się pisaniem zajmujemy? Wiesz, energii tyle zużyliśmy, że kanapki trzeba było zrobić żeby się zregenerować;P
he he ;) doładujcie sie red bullem doda wam skrzydeł będzie jeszcze lepiej ;) tak lekko ;) i gładko ;) zresztą chyba już tak jest ;) oj ciotka ciotka Ty to masz fart :)
Ciociu, ja pytałam już na Twoim blogu... jestem twoją bratanicą czy siostrzenicą?
Ej właśnie...Ja też nie wiem czy jestem babką od strony ojca czy od strony matki
no zakładając, że na Sweeneya polowałam swego czasu to mój brat raczej to nie jest... cholera, to Szara musi być moją siostrą.... No a golonka Ty jesteś mamą Szarej czyli moją też?? Ciara czyli siostrzenicą moją jesteś!
taaaa, jasne. Matka Ty to powinnaś mi Borowego oddać bez gadania jak tak!! i o zięcia dbaj! bo ja zajęta jestem moim nowym 'nauczycielem'
I jak ciotka z tymi wnuczętami? Chociaż psa sobie kup albo wez od borowego(to ten wrażliy)
tak tak to było u Borowego! a zarz potem niechcący zabiłam pradziadka od strony matki lub ojca nie pamietam juz stary był i za to do kicia trafiłam :) witam takie spotkanie po 15 latach :) piekne co?
No bo przeciez to była jego osiemnastka! Cathi i Szara też tam były(i w brzuchu Szarej Ciara)
Matka, Ty już masz tego swojego amanta z "Mody..." no zostawi córeczce Borowego!! W Twoim wieku jeden facet Tobie wystarczy, a dla mnie trzech to tak akurat!
NonaT., a spotkałaś może w więzieniu mojego Abruzziego? Jak tak to mam nadzieję, że trzymałaś się od niego z daleka. :D
kate nawet go nie tknęam on w więzieniu czekał aby na Twoje wizyty potem wszyscy chłopcy mieli spokój w celi przez tydzień ;)
Osiemnastka była cudowne, ale... do czasu az staw biodrowy nie zaczął dawac mi się we znaki;/
do połowy... może to i lepiej bo babka zaczęła kręcić z Borowym i zamknęli sie w łazience prawda golonko? ;)
no, że matka miała Borowego jako pierwsza to wiem. Wtedy głupia byłam i myślałam, że Wade mi wystarczy!!!
no wiecie żeby sie tak o facetów kłócić zaraz ich wszystkich zarekwiruje i zamknę w swoim pokoju!!!!
Matka, za stara jesteś dla Borowego!! no dla córeczki byś się poświęciła! Chciałaś wnuka jeszcze niedawno przecież! A po viagrze to może i mogą, ale entuzjazm to już nie ten sam:/
Ee tam, nie rozumiem czemu tak zabiegacie o względy Borowego. Przecież ten facet to nic szczególnego. ;/
CATHI!!!!!!!!!!!!!!! to TY za SWOIM OJCEM TEN TEGES!? ale nam sie barazylijska telenowela zrobiła!!!!!!!!!! aż się boję wie ktos czyim ja jestem dzieckiem!? bo sie boje az ruszyć!
ej Matka, ale ile Borowy miał lat jak zaszłaś w takim wypadku.... bo na jego 18stce to ja już nie byłam niemowlakiem!
nie mógł mieć 17 lat!! jakieś 13 może! bo 4 lata to conajmniej miałam.... bo wcześniej przecież nie upijałam się nalewką z kartonika.... wcześniej pijałam tylko czystą! a poza tym Borowy nie jest aż tyle starszy ode mnie!! Matka, nie wybaczę Tobie tego! ZObaczysz jutro w szafie przesiedzisz cały dzień!! ej, ej... a dziadek??
Cholera, i jak ja mam wyrosnąć na porządnego człowieka skoro się wychowuję w takiej patologicznej rodzinie ?!