Johnny Depp

John Christopher Depp II

8,8
245 912 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Johnny Depp

Może trochę banalne pytanie, ale ciekawa jestem Waszych odpowiedzi...
A więc zacznę ja:)
Nie będę udawała, że znam się na grze aktorskiej, ale jako przeciętny człowiek mogę powiedzieć, że przekonują mnie wszystkie kreacje bohaterów, stworzonego przez Johnny'ego - począwszy od wiecznego chłopca w "Marzycielu", tajemniczego buntownika w "Czekoladzie" aż po często opluwanego zwariowanego pirata w serii "Piratów z Karaibów" (oglądam to przede wszystkim - jeśli nie tylko - ze względu na Jacka...).
Poza tym myślę, że Johnny ma wielkie serce. Choćby niedawno mogliśmy usłyszeć o tym, że oddał całą gażę za "Imaginarium of parnasuss" córce Heatha Ledgera, by zapewnić jej przyszłość. Po prostu ma facet gest i to w bardzo słusznej sprawie. Sam ma już dużo kasy, ale woda sodowa nie uderzyła mu do głowy i nie zrobił się z niego opętany skąpiec...
Nie sposób tez wspomnieć o urzekającym uroku Deppa. Nie uważam, że jest nieziemsko przystojny, ale ma coś w sobie... Jest prawdziwym facetem i to najbardziej mnie w nim ujmuje. Nie jest żadnym wypindrzonym gogusiem ani sztucznym maczo.
Czekam na Wasze odpowiedzi;) jestem otwarta na słowa krytyki, ale wiecie, bez przesady...:) jestem tu nowa;)

miss_anonymous

"(oglądam to przede wszystkim - jeśli nie tylko - ze względu na Jacka...)" - nie musisz się wstydzić, że Ci się podoba ;-)

Ja w nim cenię to, że potrafi się znaleźć w wielu kompletnie różniących się od siebie rolach, a zawsze wychodzi na tym świetnie. Ponadto niezwykle podobają mi się jego burtonowskie kreacje. Wykształcił w nich swój niepowtarzalny styl, który mógłby opatentować :-)

Co do życia osobistego się nie mieszam, bo jak dla mnie to przecież wcale go nie znamy i nie wiemy jaki jest. Nie chciałbym aby mnie opisywano na podstawie tego jak obgadują mnie sąsiedzi, bądź jak się mną chwali mama przy stole. ;-)

gupidupek

Fakt, masz rację... Ale i tak uważam, że jest dobrym człowiekiem;)
a co do Jacka... przyznaję: jest cudowny!

gupidupek

No to mnie zjecie, bo mi John się spodobał bo miał gacie w krate i śmieszny kapelusz na głowie, mam tu na myśli jeden z moich ulubionych filmów czyli "Truposz". Kiedyś dawno, dawno temu gdy po Ziemi dumnie kroczyła jeszcze moja wiekowa nauczycielka chemi, przełączając po kanałach(to chyba nie gramatycznie, ale co tam) wpadłam na obraz z napisem "Pożądane jest nie podróżowac z trupem"(czy jakoś tak)->zaintrygowało mnie to. Następnie ukazał mi się obraz Deppa(którego w owym czasie nie bardzo jeszcze znałam)w uroczym garniturku. Miałam czas więc obejrzałam cały film i się zachwyciłam (bo tak się składa że Blake'a też lubię-w sumie to wtedy znałam go głównie z grafiki). Z czasem zaczęłam szukac innych filmów Jarmuscha, potem z Johnem(urzekła mnie jego kreacja)potem tafiłam za jego pośrednictwem na Burtona(którego pare filmów już o dziwo znałam i choc mi się podobały nie zwracałam jakoś uwagi na reżysera) i tak to trwa i tak się uzależniam, bo kolejny obraz ukazuje jakim Depp jest genialnym artystą, jak potrafi przedstawic graną postac (a no i opakowanie ma też niczego sobie:D)

Wiem, że nie na taką odp liczyliście, ale musiałm sie gdzieś zwierzyc i wyżalic bo jeszcze tego nie uczyniłam do tej pory:D

Alice_in_Neverland

Alice film jest rewelacyjny jak wiadomo Wiliam Blake to nie byle kto .
Co prawda w tym filmie to nikt był dla nie rewelacyjny. No i robert M gadający do misia.

MorganaBlackcat

Tak, Nikt też był świetny, pamiętam jak przez za dużą ilośc coli i jego miny gdy włorzył kapelusz Blake'a omało się nie posikałam (ze śmiechu oczywiście):D

Alice_in_Neverland

"włożył" oczywiście! przepraszam, dziecko nie dostało słownika od zajączka:/

Alice_in_Neverland

Kurde, normalnie zaszczyt mnie kopnął, że "wywnętrzniłaś się" akurat przy temacie dodanym przeze mnie! Dziękuję, wzruszyłam się;)

miss_anonymous

och, nie ma za co... rachunek wyślę pocztą:D

gupidupek

Nie zgadzam się że mógłby to opatentować , ponieważ nikt oprócz niego nie jest wstanie tego dokonać. On owszem znalazł sposób gry ale pasujący tylko do niego. Zobacz jak śmieszny w pitrach był Orlando a właśnie przez cały czas próbował naśladować Deppa. Role to wybiera tylko te co sam czuje w innych by się chyba czuł źle. O tym jak trudno mu coś zaproponować to wiadomo że wiele nawet świetnych propozycji odrzucał bo mu jakoś nie pasowały.

Co do życia osobistego to chyba nikt tego nie lubi,no chyba że ktoś jest naprawdę stuknięty na punkcie sławy i rozgłosu i będzie robić wszystko żeby być widocznym. :)))

gupidupek

Bardzo mi się podobała jego gra w Piratach z Karaibów, i również cenię to że znajduję się w każdej roli jaka zostanie mu dana, wyśmienity z niego aktor.

miss_anonymous

"Nie będę udawała, że znam się na grze aktorskiej,"
Co tak naprawdę znaczy znać się na grze aktorskiej? W mniejszym, lub większym stopniu każdy się zna. Jak dobrze pójdzie to każdy po obejrzeniu xxx filmów wyrabia w sobie pewną wrażliwość która pozwala mu oceniać. Podświadomie wiesz, czy gra jest dobra czy nie. Tego cię nikt nie nauczy ^^
No cenię w nim... oczywiście wszystko to co wymieniłaś, no i to wszystko co pisałam w temacie o Alicji w Krainie Czarów. Właśnie tam napisałam uogólnione cechy dobrego aktora, na podstawie moich dwóch ulubieńców, czyli właśnie Deppa i Jack'a Nicholsona. A jeśli już o hojności mówimy to jest jeszcze sprawa tego miliona od niego i miliona od Disneya na szpital, który uratował życie jego córce. ^^
Jako, że jesteś nowa - witam serdecznie i życzę dużo cierpliwości i mocnych nerwów ;)

Astartte

No proszę, temat normalny i bez kłótni- czy ja na pewno jestem na forum Deppa? ;p

Co w nim lubię? Charakterystyczność. To, że samą mimiką przykuwa moją uwagę w filmie. To, że jest natychmiast rozpoznawalny. To, że bez problemu doprowadza mnie zarówno do śmiechu, jak i do łez. To, że występuje u Burtona i tak świetnie wpisuje się w klimat jego filmów. To, że potrafi w filmie oczarować także głosem, jego modulacją, sposobem wypowiadania niektórych słów. To, że najczęściej (najczęściej, nie zawsze ;)) ma w d**** komercje.
I wiele innych... ;)

Jesteś nowa i założyłaś nawet nawet sensowny temat, więc witam serdecznie ;).

Lady_From_Burton_World

Dziękuję:) bałam się, że mnie wyśmiejecie za tandetę, banał, ale uważam, że to istotne, za co się kogoś podziwia/lubi, a rzadko ma się okazję gdzieś na ten temat powiedzieć.

miss_anonymous

Cenię sobie w nim dwie rzeczy. Pierwszą jest to, że wystrzega się od
komercji (nielicząc PzK:)). Wybiera bardziej ambitne role i w ich
wyborze nie kieruje się (chyba:)) wysokością gaży :)
Po drugie chroni swoją rodzinę przed fotoreporterami i innymi wszami
gazetowymi, co zrobią wszystko dla jakiegoś marnego zdjęcia.Cenię go za
to, że nie tak jak inne gwiazdy, targuje się o najwyzszą cenę zdjęc
swoich nowo narodzonych dzieci :)) I nie sprzedaje się. Nie występuje w
reklamach(no, chyba ze o czyms nie wiem:)).

Mada_gringo

Chyba w ciekawostkach coś jest o tym, że kiedyś wystąpił w reklamie Coca Coli, jeśli się nie mylę. Ale zgadzam się z tym - Johnny raczej nie jest "komercyjny".

miss_anonymous

On się raczej chowa przed ludźmi (jakkolwiek dziwnie to nie brzmi ^^) Kiedyś reklamował ubrania H&M, gdy w Polsce jeszcze nie było słychać o tych sklepach.
Ja też podziwiam go że broni rodzinę przed fotografami. Jego mogą fotografować, jest mu wszystko jedno, ale jak ktokolwiek będzie robił zdjęcia jego dzieciom - "odgryzie mu nos" ;P

miss_anonymous

co w nim lubię ? WSZYSTKO !!!!!!..........

miss_anonymous

A więc ja cenię w Johnnym-moim idolu od 5lat-to,że mimo swojej sławy i bogactwa,nie jest jakąś pyszną zadurzoną w sobie hollywoodzką gwiazdorzyną. Uwielbiam jego kreacje,jakie tworzył od początku swojej kariery w filmach różnego typu,najbardziej urzekły mnie nastepujące grane przez Niego postaci:
*George Jung ("Blow")
*Roux ("Czekolada")
*Frederick Abberline ("Z piekła rodem")
*Dean Corso ("Dziewiąte wrota")
*Jack Sparrow ("Piraci z Karaibów")
*Willy Wonka ("Charlie i fabryka czekolady")
*Edward Nożycoręki ("Edward Nożycoręki")
*Don Juan DeMarco ("Don Juan DE Marco")
Johnny ma gest,o czym mogliśmy się ostatnio przekonać:)
Ma talent,z którym się urodził.
Jest świetnym aktorem,odnajduje sie zarówno w roli szalonego Kapitana Jacka jak i romantycznego Rouxa a także zawariowanego właściciela fabryki Willy'ego Wonki czy bezwzgledneo przemytnika Georg'a czy świetnego detektywa Fredericka Abberline'a albo człowieka cierpiącego na nieuleczalny romantyzm czyli Don Juana DeMarco albo nieszczęśliwą postać jakim jest Edward Nożycoręki.

domka1700

dodałabym tu jeszcze:
*James Barrie ("Marzyciel") ;)

miss_anonymous

Moja odpowiedź nie będzie się różniła od tych powyższych.
Ja go cenię za wybór ról. Nie są puste same w sobie, a gdy dołożyć jeszcze grę aktorską Deppa to miło się patrzy.
Wygląd nie ma nic do rzeczy, choć jak tu już zostało powiedziane - brzydki nie jest. Ale nigdy nawet mi nie przeszło przez myśl 'o Boże! jaki on seksowny! mrał', ze względu na szacunek wobec aktorstwa.

cncll

Uwielbiam Cię za to mrał!

cncll

a mnie przeszło.. no może bez "mrał" , cóż jestem tylko kobietą, puchem marnym..

miss_anonymous

Nie będę oryginalna.
Cenię go za całokształt i myślę, że to co Ty wymieniłaś jest najbardziej istotne.

risatta

Ja go podziwiam, zapewne ja większość za znakomitą grę aktorkską. Za to jak wczuwa się w rolę. Poza tym uwielbiam jego głos i oczy xD

Pozdrawiam fanów talentu aktorsiego "Pana T." :P

idril_7

Przede wszystkim podziwiam go za to, że jest Johnnym Deppem (;

mamsupernick

no i po wszystkim... wyczerpałaś temat;D

miss_anonymous

W związku z tym, że pojawił się temat BARDZO podobny do mojego, piszę, by jeszcze Wam o mnie przypomnieć i zachęcam do dalszych wypowiedzi na temat kunsztu aktorskiego Johnny'ego;)

miss_anonymous

chyba nic nowego nie da się wymyślić, ja tylko czekam na nowe filmy zeby ocenic kunszt w nowych wcieleniach, a wszystkim fanom ( ktorzy jeszcze nie czytali oczywiscie) polecam biografie - Johnny Depp.Wspolczesny Buntownik, tam dosyc dokladnie opisana jest produkcja wszystkich filmow i przygotowan Johnnego ;)

miss_anonymous

czuję się zaszczycona, że zapoczątkowałam tę o nieocenioną sagę o cenieniu Johnny'ego Deppa:D

miss_anonymous

No powinni zgłaszać się do Ciebie po prawa autorskie :D

Mada_gringo

Naprawdę, nie wiem, co tym ludziom się stało. Chyba nagle odczuli gwałtowną potrzebę założenia tematu, a że sami pomysłu nie mieli...

użytkownik usunięty

fajny, co nie?

użytkownik usunięty
joanna_te

cóż, fajna z niego dupa...

koleś jest chodzącym seksem a aktorstwo mu w tym po prostu nie przeszkadza xD

joanna_te

no to prawda, bardzo dobrze powiedziane;D

miss_anonymous

Ej jest tu jaki transwestyta???!!! Biorę jak coś. Daję też.

Nowoczesna_bielizna

Violetto! jaka fota...

miss_anonymous

Ja kto powiedział kiedyś Jacek Braciak "aktor jest od grania jak dupa od srania" - uważam, że to trafne stwierdzenie. Dobry aktor potrafi zagrać każdy typ charakteru w każdym gatunku filmu - i to w sposób wiarygodny. Niewielu jest ludzi w tej branży, którzy mogą się poszczycić takim talentem. Zauważyłam, że wielu z nich używa szablonów - weźmy przykład "wielkiej gwiazdy" Toma Cruise'a. Jak gra w komedii romantycznej, zakłada maskę amanta, potem robi film sensacyjny i zakłada maskę twardziela, po czym wraca do komedii romantycznej i wyciąga z kuferka tą sama zużytą już maskę itd. Do większości aktorów również można przypisać typowe dla nich typy postaci np. Al Pacino (które bardzo cenię, żeby nie było) kojarzy się przede wszystkim z Mafiosem - tylko w tym akurat przypadku zawsze wypada przekonująco, itp. Natomiast Johnny Depp jest jednym z nielicznych, którzy mają w sobie takie pokłady kreatywności,że nie ma i pewnie nigdy nie będzie mowy o powtarzalności. Można by powiedzieć, a bo On sprytnie dobiera filmy. O tuż tak, prawda, gustu również nie można mu ująć, dlatego mamy okazję oglądać wartościowe obrazy - ale w tej kwestii to nie do końca tak. Tak tak naprawdę widzimy Deppa w podobnych typach postaci, chociażby "Sleepy Hollow", "From Hell" i poniekąd "9 Wrota" - Czy chociaż w jednym szczególe te kreacje siebie przypominają? takich przykładów jest więcej, ale i tak pewnie już dawno tego nie czytacie. Reasumując cenię go za dobre aktorstwo - wiarygodne przekazywanie emocji, kreatywność i za to, że za każdym razem kiedy idę do kina , wiem że mnie zaskoczy, że nie zobaczę Johnnego Depp, którego już poznałam, tylko kogoś zupełnie innego. Wróżę mu długą karierę, to nie jest aktor, który potrafi sobą znudzić.

goslawa25

tak sobie zajrzałam do swojego archiwum i tą odpowiedzią odświeżę ten
temat, ale to nie dlatego teraz piszę.
Przeczytałam CAŁĄ Twoją wypowiedź i bardzo mi się podoba to, co napisałaś.
Faktycznie, Johnny w każdej roli jest kimś innym. Bo w końcu musi, nie? Gra
różne postacie, to wymyśla różne kreacje:) Na tym polega dobre aktorstwo;)

miss_anonymous

Pewnie większość z Was już to widziała. Jeśli ktoś nie, to zachęcam do
obejrzenia:)

http://www.youtube.com/watch?v=Jt0eqVAwhP8
http://www.youtube.com/watch?v=VjLN10rtg3Y
http://www.youtube.com/watch?v=IB3ouKyH3wA
http://www.youtube.com/watch?v=CEaTOSRMifU&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=XbC3RCdcoZ4&NR=1

To tak a propos, co możemy cenić w Johnnym Deppie;)

miss_anonymous

Właśnie miałem to samo zaproponować.
Facet wydaje się mieć b. zdrowe podejście do życia, które pewnie momentami nie było dla niego zbyt łatwe.
Po obejrzeniu tych "wywiadów" jego wizerunek i dobór ról nabrał dla mnie calkiem nowego znaczenia. To w sumie obrona przed staniem się hollywoodzkim happy mealem. Sposób na zachowanie odrębności w świecie totalnej masówki. Jego odpowiedź na temat fryzury oraz sposób mówienia, jakby bez podnoszenia głosu. Nawet żart wydawał się być przemyślany i niosący z sobą jakąś historię....
Jego słowa na temat gry od wewnątrz wydały mi sie podobne do tego co mowil kiedys Heath Ledger..ze najpierw musisz się utożsamić z postacią by móc ją zagrać.

miss_anonymous

"Co w nim lubię? Charakterystyczność. To, że samą mimiką przykuwa moją uwagę w filmie. To, że jest natychmiast rozpoznawalny. To, że bez problemu doprowadza mnie zarówno do śmiechu, jak i do łez. To, że występuje u Burtona i tak świetnie wpisuje się w klimat jego filmów. To, że potrafi w filmie oczarować także głosem, jego modulacją, sposobem wypowiadania niektórych słów. To, że najczęściej (najczęściej, nie zawsze ;)) ma w d**** komercje.
I wiele innych... ;) "

naprawdę lepiej bym tego nie ujęła! z ust mi to wyjęłaś ;DDD
a teraz zabieram się za oglądanie wyżej wklejonych filmów ;p

kasia161717

świetny wywiad
ten i wiele innych właśnie pozwala mi twierdzić,że J. jest naprawdę wartościowym człowiekiem.. a jeśli to jakaś wielka manipulacja z jego strony to wielka szkoda, ale jak patrzę na niego jak mówi jakoś trudno mi nie uwierzyć.. "Czy te oczy mogą kłamać? Ależ nie!" ;p

maga89

no właśnie ja tam od razu łykam jego zachowanie. ale jak go zachwalałam
koleżance, to mi powiedziała: 'Nie zapominaj, że on jest aktorem...'. Nie
pomyślałam o tym jakoś wcześniej..:D ale sądzę, że w tych wszelakich
wywiadach jest prawdziwy, Johnny nie jest pozerem, który chce się dobrze
sprzedać - nie musi być, bo i tak dobrze się sprzedaje;) paradoksalnie,
nie chce być produktem i to w pewien sposób sprawia, że nim jest.
Oczywiście, nie chce mu w ten sposób uwłaczać, mam nadzieję, że rozumiecie
do czego zmierzam...

miss_anonymous

w sumie masz rację.. ale właśnie wydaje mi się,że produktem był produktem jak był młody zaczął się buntować i na jakiś czas przestał nim być zaczynając grać w niezależnych produkcjach, a teraz znowu, pewnie od piratów.. ale teraz chyba ma do tego dystans i się tak nie przejmuje, po prostu odwala swoją robotę a odpoczywa z rodziną i tyle, przynajmniej tak mówi.. ;)

maga89

on tak mówi, a ja w to wierzę;) wiem, może jestem naiwna, ale wydaje mi
się, że on już jest na takim etapie, że po prostu wybiera te role, które mu
odpowiadają, a to, że 'Piraci...' to raczej taka komercha, no cóż... I tak
lubię te filmy, a Jack Sparrow jest boski;) czyli Johnny pozostaje sobą -
świetnym aktorem:)

miss_anonymous

cenić hmmm:
1.urok osobisty
2. nie jest jakąś tam gwiazdką weźcie np. Zaca Efrona fuuuj<wstrząs>
3. kocha fanów
3. i zgadzam się z tobą ma wielkie serce
4. witaj wśród nas:P

Kapitan_Aleksandra_Sparr

ja też wierzę w to co mówi, w sumie jest konsekwentny jAK tak pooglądać wywiady.. a i myślę, no cóż powiedzmy to, ze jest już za stary na zabawy w manipulowanie publicznością ;],

maga89

dokładnie, w kilku wywiadach zachowuje się podobnie i nie sądzę, że to taka
gra...
P.S. Czy Johnny w TOPaktorach wskoczył na 5...?