HA! napisałam tylko "Coraz bliżej święta" i proszę jaka się piękna dyskusja rozwinęła :):)

Święta od niepamiętnych czasów spędzam w domu mojej babci na wsi. W wigilię nie ma tłumów ludzi, nie ma wrzasków śpiewów i szalonych prezentów. Cisza, spokój, jedzenie, Kevin sam w domu, pasterka i spać.

Za to w pierwszy i w drugi dzień... zaczyna się DZICZ! Ludzie zjeżdżają się jak nawiedzeni, miliony ciast i litry alko na stole ale i tak wszyscy są szczęśliwi, a jak mi już zaczyna działać na nerwy rodzina to idę na piętro zamykam się w pokoju z laptopem i oglądam Housea :)

no proszę. bardzo przyjazna wizja świąt ;) u mnie jak już napisałam jest troszkę inaczej - cały czas dzicz!!! ale to jest fajne - nie ma nudy, nie ma spokoju (chyba, że tak jak Ty czy Lady zamknę się w drugim, jedynym nieokupowanym <chyba, że przez kurtki gości> pokoju u babci <to u niej są zawsze wszystkie rodzinne imprezy>), i jest super!

taaa, świąteczny temat się troszkę rozwinął. jestem tylko ciekawa o czym będziemy gadać jak naprawdę będzie się zbliżać gwiazdka ;PP

Temat Świąt jest niewyczerpany ;).

Yoko- twoja wizja Wigilii przypomina moją, rodzinną Wigilię. Jest parę osób, cisza, spokój, potem tylko przyjeżdża brat mojej mamy z żoną i córeczką, więc nie ma jakiegoś strasznego zamieszania. Kevin, pasterka i spać ;D.
Najczęściej to do nas przyjeżdżają goście, więc 1 i 2 dzień jest mniej spokojny, ale ogólnie rzecz biorąc w Święta nie ma jakiegoś strasznego zamieszania, chyba, że ja sama coś odwalę (a to się często zdarza ;D). W ostatnie Święta o mały włos nie przewróciłam choinki, bo biegłam po komórkę w niezasuniętych kozakach ;DD, ale skończyło się na paru zbitych bombkach. Innym razem obudziłam cały dom, bo wydało mi się w ciemności, że mój tato, to John Lennon, który nawiedził nasz dom ;PP. Tak więc to ja dostarczam rozrywki...

no to też napewno macie wesoło. ja zapomniałam wspomnieć o tym, że po obiedzie (u nas w rodzinie wigilia jest mniej więcej od 9) starsi (czyt. ciocie, babcia, rodzice) grają w karty a my młodzi (ja, brat, siostra, i cioteczni + ze starszych mój tata i jego brat) w ruletkę na kasę. tak więc wigilia kojarzy mi się również z zarobkiem (zazwyczaj mam szczęście ;P) ;DD 1 i 2 dzień to samo i też u babci od strony taty -jak zawsze :)

Zaimponowaliście mi. W końcu jakiś ciekawy temat - chociażby o Wigilii.

Jakoś o tym nie myśleliśmy za bardzo pisząc ten temat. Gosia!!!! Ja lece na święta do Ciebie!! Uwielbiam hazard! Grę w karty, pokera <3, ruletke wszystko!! Vivaaaaa Las Vegas!!!!!!!!!!!!!

Gówniarz z ciebie i tyle = Gówno.

JAAA chcę już święta!

choinkę! prezenty! śnieg! bałwana! świętego mikołaja! reklamy coca coli!
kocham, kocham, tak bardzo kocham święta <33 przecudoooowny czas. aż mi się zrobiło ciepło ^^

:D ja się naprawdę przez te rozmowy czuję jakby był conajmniej 4 grudnia :D a jest dopiero 9 listopada.. :(( ale w końcu czekanie na święta jest jedną z najfajnieszych czynności :)

Paciek zapraszam!!! i w ogóle wszystkich Was zapraszam. bedzie fajnie! ;D

tak na marginesie.. Paciek! a jednak. zaraziłeś mnie mimo, że powiedziałeś, że tego nie zrobisz ;PP

:D ja sie przez te rozmowy czuję jakby był przynajmniej 4 grudnia ;P a jest dopiero 9 listopada ;(( no ale w końcu czekanie na święta jest jedną z najfajniejszych czynności :D

Paciek zapraszam! i w ogóle wszystkich Was zapraszam! bedzie fajnie ;D
...tylko weźcie kasę ;P

a tak na marginesie.. Paciek! no i zaraziłeś mnie a mówiłeś, że tego nie zrobisz! ;P

Ojej przepraszam, nie chciałem. A ja już prawie zdrowy! :)

ja zaczęłam doceniać święta dopiero wtedy gdy po raz pierwszy nie zdążyłam do rodziców na kolacje wigilijną. po pracy wsiadłam wówczas w pociąg, który utknął z powodu jakiejś awarii w połowie drogi i w domu byłam dopiero w środku nocy. sama nie jestem religijna, nie ubieram w swoim mieszkaniu choinki(ale mam ją u rodziców), nie śpiewam kolend (w moim rodzinnym domu też nie ma takiej tradycji), świąteczne prezenty są raczej symboliczne, nie zjeżdża sie rodzina, alkohol i pojawia się aż do sylwestra (co akurat oceniam na plus, mimo, że nie jestem abstynentką), dla własnego dobra rodziny mama nei pozwala mi gotować, ryby nie jem, ale świeta to okazja do tego by chociaż na te 3 dni zapomnieć o pracy, studiach, poczuć sie tak jakbym dalej mieszkała z rodzicami i nie miała na głowie obowiązków no i przynajmniej raz w roku można sie najeść do woli i jeszcze wrócić do siebie z torbami wypełnionymi ciastem, które mimo wyrzutów sumienia zjadam ze współlokatorkami... lubię święta. bardzo je lubię;)

Cathi, masz sporo racji. Dla mnie też Święta, pomijając aspekt religijny, są czasem wytchnienia. Od kiedy jestem w liceum dni zlatują nie wiadomo kiedy, niedawno był wrzesień, już jest listopad i Święta stanowią właśnie chwile wytchnienia w moim ciągle-w-biegu-życiu ;).

no właśnie to jest najdziwniejsze w świętach. człowiek siedzi przed telewizorem, nudzi sie niemiłosiernie a mimo to mnie z tym dobrze chociaż zazwyczaj nie potrafię wysiedzieć na tyłku w tym samym miejscu zbyt długo...
a co do tego odczuwania świąt w listopadzie... wiecie, to po to żeby nie wyjść z wprawy. przecież co to za różnica czy mamy wszystkich świętych czy boże narodzenie;P

'Oh my love we've had our share of tears
Oh my friend we've had our hopes and fears
Oh my friends it's been a long hard year
But now it's Christmas
Yes it's Christmas
Thank God it's Christmas'

:)

Jestem nienormalna, bo ostatnio słuchałam tej piosenki w środku lata ;PP, ale nie dlatego, ze tak mi się tęskniło do Świąt- po prostu to jeden z najpiękniej zaśpiewanych utworów QUEENU ;).

Oczywiście słuchałam go też całe, zeszłoroczne Boże Narodzenie. W ogóle lubię zagraniczne kolędy ;P.

a wiesz, moja zaginiona siostro, że ja też?? ;P rodzina mówiła, że jestem wariatką bo w środku lata puszczam na full 'Thank Gog it's Christmas' ;DD i faktycznie - zaśpiewany przegenialnie (bo przecie to nasz Frediś ;))

A ja dostałam w niedzielę Świąteczne Piosenki w wykonaniu Franka Sinatry i jestem wery hepi :):)

A w lecie to ja słuchałam tej świątecznej piosenki z filmu "To właśnie miłość", strasznie mi się podoba :)

a lubisz smerfne hity z płyty 'smerfna zima' ??? ;PP np. 'pada snieg' - przeróbka piosenki edzi górniak ;D '... dziś nawet stary papa smerf, małym smerfikiem staje się..' :))
w całości:
http://www.youtube.com/watch?v=P40zlvuuS1o

Smerfy Smerfami, ja kocham TO ;P.

http://www.youtube.com/watch?v=9vPfOjAw5Z0&feature=related

Zawsze słucham tego 1 grudnia. Taka moja mała tradycja :D.
Stare, świąteczne utwory są rewelacyjne!

no tak. nie ma to jak klasyka :)

http://www.youtube.com/watch?v=LsHDdawSjLU <--- może nie stare ale za to też fajne ;P

A tą piosenkę puścili w naszym radiowęźle w połowie października, gdy spadł śnieg ;D.

Ja się jednak wstrzymam ze słuchaniem aż do grudnia...

ha! a to będą już moje drugie święta z filmweb i z wami

to będą już moje drugie święta z filmweb i z wami...

...wzruszające. mam nadzieje, że na święta zawitają the woman i szara.

Lady, wprawdzie nie wiem co dzisiaj, bo PACIEK MNIE ZARAZIŁ <patrzy z wyrzutem> i nie byłam w szole, ale na ogół puszczają same metalowe łupańce ://

to będą moje.. O.O PIERWSZE święta z Fw i z Wami :P

Metalowe łupańce...nie za ciekawie ;p.
W moim LO jest cuuuuuuudowny radiowęzeł...często leci Michael i parę razy słyszałam mój QUEEN;*** ;). Nie leci za to znienawidzone techno. Tak więc uwielbiam nasz radiowęzeł ;).
W gimnazjum był za to okropny...puszczali wszystko to, czego nie znoszę.

no to znaczy, że muszę jeszcze wytrzymać ten rok.. w liceum może będzie lepiej ;) Jezus Maria i Freddie Mercury jak to cudownie byłoby usłyszeć na przerwie głoś Fredunia ;** i ogólne przegenialne brzmienie najwybitniejszego zespołu wszechczasów - Queen ;** !!! ;P
zazdroszczę...

hahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahhahha*F*hahahahahahahahahhahahah hahahahahahahhahahahhahsssssshaahahahaha*R*hahahahahahahahahahahahahahhahahahaha hahahhahaha*E*ahahahahhahaaaahahahhahahahahhahahhahahahahahahhahahahhahaahahahah haahh*D*hahahahahahahahahahhhahahahahhahahahahahahahahahahaahahahhaaaahhahah*U*h ahahahahahhahaaahahhahahaahahahahahahhahahahahahahahahhaahha*Ń*hahahaahahahhahah aahahahaaahahahahahhahahahhahahhahah!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


...tak, tak znowu nie mogłam się powstrzymać. choć na dobrą sprawę to wcale nie jest śmieszne. raczej żałosne. tak, tak znowu przepraszam.

Muzycznie sytuacja się polepszy ;P, ale ja czasami tęsknię za luzem, jaki był w gim. jeśli chodzi o naukę. To nie jest żadne narzekanie, ale fakt- w lo jest mega ciężko...

Ale w końcu każdego to czeka ;D.

znaczy, że trzeba będzie się zacząć uczyć??!! o jaaa.. ;P

Nooo, zaskoczenie nie? ;P

Ulteriorze <jak to się odmienia do cholery?> moja droga ;DD, czyżbyś tu miała jakiś problem? ;P

no. dzięki, że mówisz bo bym poszła jak ta sierota i na oczach nowej klasy doznała szoku! a tak to zdążę się oswoić z tą przerażającą, tajemniczą wizją ;PP

ja tam nie widzę absolutnie NIC żałosnego w okresleniach typu Frediś, Freduniek, Fredek, etc. :)

o co ci chodzi!? przecież przeprosiłam. i też nie wiem jak to się odmienia. może "ulterioru"? a i tak. mam problem.

ale absolutnie nie tu.

Jak dla mnie to LO to były moje najlepsze lata nauki. Kocham moja byłą klasę :*:*:*
Jak ja to przeżyłam to Wy też dacie radę :)

Moja klasa też nie jest zła... oczywiście jednych lubię bardziej, drugich mniej, ale już nie toczą się takie bitwy jak w gim ;p.
Poza tym wszyscy mają zajebiste poczucie humoru, więc wesoło jest na lekcjach :D.

Wiem, ulterioru, że przeprosiłaś, bardzo ładnie ;D <chyba powinnam zostać nauczycielką ;P>, ale po prostu byłam ciekawa, co Ci się tak konkretnie nie podoba...już tak mam, że jetem ciekawa wszystkiego.

Ale już nie jestem. Wolę już tu nikogo nie drażnić. bo znowu jakaś kłótnia wyjdzie i zostanę nazwana postrachem forum ;P.

A w moim radiowęźle do końca semestru nic nie będzie leciało, bo w tamtym
roku rozpierdzielili cały sprzęt od tego. :P
Co do nauki, to ostatnio zarobiłam pałę z biologii, ale jest dobrze(gorzej
będzie po wywiadówce;)). ;p

To u mnie z biologii tak samo ;) a radiowęzeł w mojej szkole jest znośny, chociaż czasami dorwą się do tego jacyś idioci którzy zaczną techno itp puszczać ;/

RADIOWĘZEŁ.

Moja dyrektorka jest nienormalna i gada przez niego na każdej lekcji. Ma nerwicę, nerwicę natręctw, jest niestała psychicznie i lubi wrzeszczeć na każdego. Jej podstawowym priorytetem są wyniki jej szkoły. Ale tak strasznie. Ona jest koszmarna.

Widzę, że z biologią u wszystkich jest ciężko ;P.
Dwie jedynki bez pokrycia- kto to przebije? ;P

Gehenn, poczekaj. Może nastrój Świąt się jej udzieli i zamiast mówić przez radiowęzeł będzie Wam śpiewać kolędy ;DD.
Ewentualnie kupcie jej na imieniny/urodziny/Mikołajki film z Deppem, może kobita jest samotna i tyle. Będzie miała chociaż Deppa na ekranie ;P.

biologia??? brrr... pani b. :///

u nas tylko raz gadała w czasie lekcji - z okazji jakiegoś święta narodowego. ale było fajnie, bo gadała pół godziny i to na chemii ;P

Tak bardzo chciałabym już święta szukam jakiś amerykańskich lub francuskich
piosenek o świętach.
Maże macie jakiś pomysły.

Nie wszystkie są amerykańskich wykonawców, ale są po angielsku :):

Queen "Thank God it's Christmas"
John Lennon "Happy Christmas"
Mariah Carey "All I want for Christmas is You"
Love actually "Christmas is all around"
Christina Aguilera "Have yourself a Merry Little Christmas"
Macy Gray "Winter Wonderland"
Shakin Stevens "Merry Christmas everyone"
Bing Crosby "I'm dreaming of a White Christmas" (jest też wersja Franka Sinatry :))
Brian Adams "Something about Christmas Time"
Bing Crosby "12 days for Christmas"
Home alone "Jingle Bell Rock"
Mariah Carey "Joy to the world"
Cliff Richard "Misletoe and Wine"
Vonda Shepard "The man with the bag"
The Darkness "Christmas Time"
Yello "Jingle Bells"
Frank Sinatra "I'll be home for Christmas"
Kelly Clarkson "My grown up Christmas list"
Slade "Merry Christmas Everyobody"
Sex Pistols "Punk rock Christmas"
Wham ""Las Christmas"
Brenda Lee "Rockin around a Christmas tree"
Melanie Thornton "Wonderland dreams"
Mariah Carey "Santa Claus is coming to town"
Mariah Carey "Silent Night"
Live Aid "Do they know it's Christmas Time"
Dean Martin "Lei it snow"
Marilyn Monroe "Santa Baby"
Carpenters "Sleigh Ride"
The Beatles "Christmas Time"
Celine Dion "Happy Christmas"
Brenda Lee "Silver bells"
Bon Jovi "Please come home for Christmas"
Christina Aguilera "The Christmas Song"
Enya "The Magic of the night"

Mam nadzieję, że trochę pomogłam :)

Jeszcze piosenka z "To właśnie miłość" [nie pamiętam tytułu] śpiewa ją Bill
Nighy ;)

Tak, chciałam zabłysnąć, a Lady już ją podała :P

AAAAA!

http://www.youtube.com/watch?v=HwvABpSWYDU&feature=fvw
<3333 Bill Nighy to miłość!

"Dear kids, never buy drugs, get famous, then you'll get everything for free!"

Billy Mock <333
Moja najulubieńsza postać ;P.

Też bym chciała mieć taki pisak, który pisze po szkle... ;DD

może dostaniesz od Mikołaja.. ;D

.