Mówisz masz, chcieliście interesujący temat, nie o waszej ulubionej roli, która wykreował Johnny, to macie. Piszcie o wszystkim, byle nie o "Zmierzchu" i Zacu Efronie. :)
Tak dla takich bez poczucia humoru to żart, żebyście się potem na mnie nie rzucili, że wam tutaj nowe głupawe tematy dodaje :)
nie, nie! nie bój się - to był cytat mający być uznany za ironię ;DD
dowiesz się jeszcze wielu rzeczy. z czasem ;P
z każdym dniem człowiek dowiaduje się nowych rzeczy, trzeba z tym żyć;p
a tak na marginesie to pojęłam ironię:)
Co ja?! Że niby ja jakiś dywan wyprałam? Ja nienawidzę sprzątać, więc proszę się łaskawie ode mnie od*** ;D.
Nie no tak się tylko pytam z ciekawości :P:P
Czy ktoś mi wytłumaczy dlaczego pod koniec strony skracają się linijki z naszymi postami? Zawsze mnie to intryguje.
Dobry wieczór Państwu.
Chciałabym Ci pomóc z tymi linijkami, ale nie pomogę, bo nie mam pojęcia o tym :P:P
Ej no zapomnieliście o najważniejszym.
Żeby być w naszej elicie to trzeba być siachniętym - bez tego ani rusz. :)
Także Kamyk, musisz załatwić sobie siachnięcie i już jesteś wśród nas :)
dobry wieczór odpowiada państwo.
linijki się skracają, bo drzewko działa. jeśli ja odpowiadam madzie, to odpowiedź 'przyczepia się' do poprzedniego postu, post mady do jeszcze poprzedniego i tak dalej.
sprzątasz u siebie!?
daj spokój, jesteś facetem. żaden facet u siebie nie sprząta.
nie możesz być aż tak fajny :D
Każą to się sprząta.. co z tego, że po chwili już tego porządku nie ma. Ale czasami też mi coś odwali i sam z siebie posprzątam ;)
Bez sęsó te drzewka -.-
Paciek, Ty już weź sie uspokój. Ty jesteś jeden a patrz ile bab tu jest, a baby nie lubią się dzielić :P
Powiedz coś złego na swój temat a nie :P
Paciek jest ideałem - on nie ma wad ;P
*ale żebyś nie przesadzał z tym sprzątaniem, bo w mieszkanie w muzeum za fajne chyba nie jest
*no i malować się nie chcesz.. ale to już obgadane ;s
siachniętość to podstawa życia na forum pana depa!
Nie jestem ideałem ani nawet bliski tego. Hmm wady.. jestem okropnie, masakrycznie, kosmicznie leniwy..xD niedokładny, jeśli mam coś zrobić to robię szybko byleby skończyć :P
rozczarowałeś mnie... ;PP ale dobra. leniwy każdy jest jak ma iść do szkoły, niedokładny jak robi coś nieważnego, potrzebnego jak dupa na łokciu, lub coś na czym mu niezależy też ;D
Ja tez nie przepadam za niebieskimi. No chyba że są umieszczone w twarzoczaszce Housea - to wtedy je uwielbiam :)
Paciek, wymieniłeś chyba najpopularniejsze wady które ma co drugi ludź.
Wymyśl coś innego :P
Nie mogę chodzić na solarium bo mam zbyt dużo pieprzyków ;) już taka popieprzona ze mnie bestia jest :P zresztą nawet jakbym nie miał ich to bym tam nie chodził..xD
O stary!
Takiej ilości pieprzyków jaką ja posiadam to Ty na bank nie posiadasz.
Mimo wszystko byłam na solarium, a i tak jestem blada jak śmierć - tylko piegi mi powyskakiwały i o, taka ma natura :)
Gehenn - to nie walentynki :P
a ja nie mam pieprzyków :(( tylko kilka ;P a do solarium nie chodzę!
walentynki, nie walentynki - też Was wszystkich kocham ;D
Hej, Hej!!!
Ja tam nie wiem, co takiego złego w niebieskich oczach jest:D:D
Paciek: solarium jest be, więc dobrze, że tam nie bywasz:D
a propos bycia siachniętym: czy świr na punkcie Matta Damona nadaje się do tego forum (czyt.: estercia)?
Zwariować moszna! ;D
Co do świra na punkcie Damona...chiba może być, ale lepiej byłoby gdyby to
był świr na punkcie Duppcia.. :)
Ja rozumiem, ale cóż... Na forum Matta mnie nie chcą, a Johnny też fajny (aczkolwiek nie "koffusiam go":D:D:D)!!:D:D:D:D
Czemu? Hmmm... Jest to paradoks, lecz odnoszę wrażenie, iż nie chcą mnie dlatego, że lubię Matta...
Och jak miło być akceptowanym wyrzutkiem!:):D
no to witaj esterciu! ;D
widzę, że moje ambicje nas przerosły.. ale ok. sama też się złamałam i poszłam spać ;P