Johnny Depp

John Christopher Depp II

8,8
247 452 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby Johnny Depp

Dobry w graniu dziwakow ,ekscentrykow i pomylencow. Jednak kiedy ma zagrac prawdziwa postac, z prawdziwymi problemami i emocjami wychodzi z tego dupa

Gra bardzo czesto role ,ktore wymagaja nalozenia na siebie tony makijazu i noszenia dziwacznych fryzur co sprawia ze male dziewczynki , ktore maja zerowe pojecie o aktorstwie mysla ze jest wybitnie wszechstronnym aktorem.

a juz po "piratach..." to juz w ogole zjada marlona brando na sniadanie


ogolnie dobry aktor ale napewno nie wybitny 7/10

vicious_57_79_2

Każdy ma swoje zdanie! Dla mnie akurat Depp jest wybitny!!! A z prawdziwą, realną postacią z "prawdziwymi problemami" poradziłby sobie na pewno doskonale. Bo bardzo dobrze wciela się w różnego rodzaju postacie!!!
ps. żal...

xXWronQaXx

Na 10 z pewnością nie zasługuje ale przyznam,że to jeden z moich ulubionych aktorów i cenię go za to co zrobił i robi dla kina.

Joasia16

Przepraszm, z ktorej roli wedlug Ciebie wyszla "dupa"?
Tony makijazu to akurat dostrzeglam tylko w "Piratach..." i "Edwardzie...". Ewentualnie jeszcze w "Sweeney Todd" trzeba bylo go przybielic i upodobnic jego fryzure do tej z "Edwarda Nozycorekiego" wzbogaconej o siewe pasmo. Dla mnie, to swiadczy tylko o tym, ze nie boi sie on zeszpecic, czy ogolnie zmienic swoj wyglad w przeciwienstwie do niektorych "aktorow", ktorzy w filmie mysla tylko o tym, zeby nikt nie dotykal ich *cudownej* twarzy.
I jestes kolejna osoba, ktora podkresla uparcie, ze ma sie on nijak do geniusza, ktorym byl Marlon Brando. Ile razy trzeba bedzie powtarzac, ze nikt tego nie podwaza! Czy Tobie tez nalezy tlumaczyc, ze dzieli ich spora roznica wieku? Tzn... dzielila. Ze nie ma sposobu na porownanie tych dwoch aktorow?

Astartte

"Przepraszm, z ktorej roli wedlug Ciebie wyszla "dupa"? "

- moze dupa to za duzo powiedziane ale , kiedy nie gral dziwaka np w "na zywo" "dziewiata wrota" "donnie brasco" to wychodzilo to mocno srednio


"Tony makijazu to akurat dostrzeglam tylko w "Piratach..." i "Edwardzie...". Ewentualnie jeszcze w "Sweeney Todd" "

- ja jeszcze zauwazylem "Charlim..." i "Pewnego razu w meksyku" i napisalem ze mial wiele rol w ktorych nosil na sobie makijaz a nie kazda

"Dla mnie, to swiadczy tylko o tym, ze nie boi sie on zeszpecic, czy ogolnie zmienic swoj wyglad w przeciwienstwie do niektorych "aktorow", ktorzy w filmie mysla tylko o tym, zeby nikt nie dotykal ich *cudownej* twarzy."

- dla mnie swiadczy to o tym ze 90 % jego rol to : dziwacy,ekscentrycy i outsiderzy i w kilku z tych rol musial nosic makeup


a jesli chodzi o m.brando to zle mnie zrozumialas , ja ich w ogloe nawet nie porownuje , pisze tylko ze male dziewczynki szczegolnie po "piratch ... " uwazaja go za najlepszego aktora wszechczasow przy ktorym wysiadaja nawet marlon,al czy robert - o to mi chodzilo



generalnie chodzi o to ze robicie z niego geniusza ktorym tak naprawde nie jest , mowicie ze potrafi zagrac wszystko podczas gdy to g.... prawda
twierdzicie ze jest niesamowicie wszechstronny a to nieprawda

Joasia16

A dla mnie zasluguje na 10 :D
...................................

vicious_57_79_2

Każdy ma swoje zdanie. Ja się z Tobą nie zgadzam :D

TODDka

zgadzam sie w 100% z Piratką. Ale moim zdaniem zasługuje i to bardzo na 10/10

_LadyGirl_

No tak zapomnialam o "Charlim..." , ale dla mnie gestow, czy mimiki twarzy nie potrafi przyslonic zadem makijaz, ani wlosy. Mozesz go nie lubic i przeciez swiat sie nie zawali, nie kazdy uwaza go za boga. Mysle, ze jesli chodzi o ilosc fanow, duza role odgrywa jgo charyzma.
Jesli chodzi o filmy, ktore wymieniles to wg mnie:
"Na Zywo"- ogolnie nie zalicza sie do dobrych filmow. Dla mnie to jego najgorsza rola, a ja mysle, ze dobry aktor wymaga dobrego filmu.
"Donnie Brasco" - zostal przycmiony przez Ala, ale nie bylo zle.
A co do "Dziewiatych Wrot" nie mam wiekszych zastrzezen. Co do gry - poprawnie, to dobre slowo.

vicious_57_79_2

Uwielbiam Jacka Sparrow'a, ale w zyciu nie powiedziałabym, że to jego najlepsza rola. Oglądałam i "na żywo" i "dzięwiąte wrota" i "donnie brasco", co sprawia, że mam prawo uważać, iż granie "prawdziwych" (ni jak sie to ma do rzeczywistości) ról to dla Johnny'ego żaden problem. Znasz może "marzyciela" i "las vegas parano"? (zastanawiąjące jest to dlaczego ich nie wymieniłeś, panie Znający się na aktorstwie) W tych filmach gra b. dobrze i nie mam żadnych zastrzeżeń. Oświecę cię dlaczego Johnny'emy tak dobrze wychodzi granie. Ponieważ do każdej roli b. skrupulatnie się przygotowywuje. Np. żeby zagrać Duke'a pojechał do niego samego. Robił tak w wielu przypadkach. Jego role i sposób w jaki do nich podchodzi sprawia, że jest wybitny.

CristineHolly

a Blow? Sekretne Okno? Ew Wood?

Oj facet, facet słabo znasz jego filmografię skoro twierdzisz, że w większości gra dziwaków i ekscentryków :)

I pamiętaj, że to JEDYNIE Twoje subiektywne zdanie na temat tego, że on nie potrafi zagrać każdej roli ( moim potrafi) oraz, że nie jest wszechstronny- ( moim zdaniem jak najbardziej jest); zagrał już tyle tak różnorakich ról, i dalej powtarzam- moim zdaniem każdą zagrał bardzo dobrze...także Twoje zdanie jest trochę nieadekwatne do faktów; wszechstronny jest aczkolwiek w Twojej subiektywnej ocenie nie musi mu to wychodzić. W mojej wychodzi genialnie.

Porównywanie i przywoływanie ś.p. M. Brando jest naprawdę zbędne i niczego nie wnosi :)

Anastazja_2

Ed.* pozdro.

Anastazja_2

"a Blow? Sekretne Okno? Ew Wood? "

- co do "sekretnego okna" moge sie jeszcze zgodzic ( choc rewelacji nie bylo)"blow" niestety nie ogladalem , ale jesli chodzi o "eda wooda" to chyba zartujesz .... jesli ed nie byl dziwakiem i ekscentrykiem to nie wiem w takim razie kto nim byl


wiem ze to tylko moje subiektywne zdanie , nigdzie nie napisalem ze jest to prawda objawiona

jeszcze raz co deppa - jakby to powiedziec on jest wszechstronny ale tylko w graniu dziwakow itp ( bo trudno przeciez porownac nozycorekiego ze sparrowem)

nie widze go w rolach w ktorych aktor musi wejsc na wyzyny swoich umiejetnosci , dla mnie taki christian bale tylko w "american psycho" czy "mechaniku" pokazal wiecej jako aktor niz depp przez cala kariere

z brando juz wyjasnilem o co chodzi
pozdro

vicious_57_79_2

Siemka, jestem tu nowa ^^. Po pierwsze: tak, jestem nastolatką i wiesz co?? O dziwo nie myślę,że jest ideałem choć jestem jego fanką.... ALe tak czy siak TROCHĘ PRZESADZASZ, albo nie umiesz się wyrazić. Czy zapomniałeś o "Co gryzie Gilberta Grape'a?" ??? Nie grał typowego dziwadła... Gilbert był to zwyczajny chłopak, choć jednak niezwykły i niepowtarzalny......

vicious_57_79_2

Wiesz zaczęłam się zastanawiać nad tym co napisałam i nad tym co Ty napisałeś i doszłam do wniosku, że moje przykłady faktycznie nie były zbytnio trafne...:)

Masz racje, z tym Ed Woodem to przegięłam, pomyliło mi się z innym filmem, ale w zasadzie to nawet Sekretne Okno nie jest przykładem filmu, w którym Johnny jest całkowicie normalny...wiesz, co mam na myśli...
A Blow...no Blow to jeszcze ujdzie ale na przykład Donnie Brasco, Dziewiąte wrota? Marzyciel? Może w pewnym sensie także Rozpustnik?

Nie sądzę i obstaje przy swojej opinii, że Johnny jest wszechstronnym aktorem, nie gra jedynie dziwaków aczkolwiek, swietnie mu to wychodzi, dlatego tak wiele takich ról się podjął, cytuję;

"Ludzie są stuknięcy i to jest fascynujące' ;-)

Niełatwo jest grać takie role a jednak Johnny-emu wychodzi to genialnie, podobnie jak wszystkie inne role, które zagrał i prawdopodobnie zagra.

Ja naprawdę widzę go bez problemu w każdej roli między innymi dlatego, że większość już zagrał.

Pozdro.

vicious_57_79_2

Zgadam sie! :)
Wibitny aktor (oczywiscie moim skromnym zdaniem :P) to np. Jim Carrey, Gra swietnie w komediach (np. Maska) jak i w dramatach (np.The Truman Show)
Jako Pan zagadka(czy jakos tak) tez byl swietny :)
Pozdrawiam.
A Johhny? Lubie go za "piratow z karaibow (1)" ale w "9 wrotach" nie dal czadu..

vicious_57_79_2

Szanuję twoje zdanie.

To,że Johnny gra dziwaków i ludzi oryginalnych to jego świadomy wybór- uważa,że tacy ludzie,takie role są najbardziej wartościowe i interesujące (obejrz gdzieś "Inside the actors studio" z nim w roli głównej).

Nie wiem czy jego charakteryzacja ma przyciągac małe dziewczynki, gdyż zazwyczaj z tą swoją "toną makijażu i dziwnymi fryzurami" zachęcająco nie wygląda (wyjątkiem jest jego rola w "Piratach...",tam wygląda bosko, ale to już kino komercyjne familijne).

Czy jest lepszy od Marlona?Tego nie moja wiedza o filmografii Marlona jest o taka tyci,w porównaniu z ilością filmów z Johnnym które obejrzałam.
Wiem,że Brando jest aktorem wybitnym,jednak jak ktoś już napisał, między nim a Johnnym jest spora liczba lat i spore różnice w doświadczeniu.Gra Johnny'ego jest już inna,na co wpływa chocby wieksza ilośc efektów specjalnych w filmach,inne metody powstawania filmu i tak dalej.

taCoryje

"To,że Johnny gra dziwaków i ludzi oryginalnych to jego świadomy wybór- uważa,że tacy ludzie,takie role są najbardziej wartościowe i interesujące"

ok tylko nie mowcie potem ze on potrafi zagrac KAZDA role bo to nieprawda , nie widze go w wielu rolach

jak juz mowilem ogolnie uwazam go za dobrego aktora , ktory znakomicie sprawdza sie w okreslonym rodzaju rol
ale nazywanie go talentem na miare brando (sory ze znowu go przywoluje ale wiele razy slyszalem takie porownania) jest duuuzym naduzyciem

vicious_57_79_2

Jednak nalezy zauważyć, że w tym temacie nikt nie nazwał go lepszym od Brando. Więc skąd ten problem?

No_5

Też nie rozumiem.Obserwując to forum śmiać mi się chciało...Poza tym Depp ma na swoim koncie normalne(niedziwaczne)role,np.w filmie Donnie Brasco.Według mnie jest dobry w tym , co robi i to , że lubi dziwaczne role to duży plus w jego karierze.

No_5

Gdybym widzial jakiś film z Brando np. tego slawnego Ojca Chrzestnego to moze i bym ocenił... :)

vicious_57_79_2

johnny gra takie postacie gdyż uwarza samego siebie za takiego "dziwaka" a jeżeli jesteś jego fanem to pewnie czytałeś książkę "johnny depp - współczesny buntownik" tam jest o tych wszystkich sprawach dużo opisane

rozilla

jezu ludzie, a czy ja gdzies napisalem ze to zle ze on najlepiej sie czuje w takich rolach i ,ze takie sobie wybiera ? nie !
pisze tylko ze fakt grania w wiekszosci takich rol nie uprawnia go do nazywania wybitnym aktorem oraz to ze kwestionuje jego rzekoma wszechstronnosc
czytajcie uwazniej !

vicious_57_79_2

a co masz na myśli mówiąc normalne, prawdziwe postacie? Kogo ma grać? lekarza, prawnika, płatnego zabójce, żołnierza?
Ok, prawie same jego role to outsiderzy i ekscentrycy, ale ma na koncie też postacie z "prawdziwymi problemami i emocjami" np. "Co gryzie Gilberta...", "Blow", "Marzyciel", "Arizona Dream", "Donnie Brasco", "Dziewiąte wrota",tam gra całkiem normalne postacie! xD
a z makijażem to w ogóle nie wiem o co ci chodzi, przecież to był tylko Edward , Willy Wonka i Sweeney Todd,
może i masz rację, że zwykłego faceta grał tylko w "na żywo", ale nie zagrał tam najgorzej, owszem może i lepiej się sprawdza w innych rolach, ale i tak uważam, że jest wszechstronnym aktorem i z każdą rolą by sobie dobrze poradził! nie było chyba jeszcze filmu, w którym by zagrał całkowicie źle...
co nie oznacza, że uważam, że jest najlepszym i najwybitniejszym aktorem i nie mam zamiaru porównywać go Brando, Pacino i De Niro, bo to całkiem inna ranga...
pozdrawiam;)

użytkownik usunięty
krowa_niebianska

Myślę,że się mylisz.

Obejrzyj "Na żywo"
Tam świetnie zagrał zwykłego gościa :)

vicious_57_79_2

Widzisz a może odpowiedz jest prostsza.... w wielu filmach tak jak mówisz gra dziwaków ekscentryków itd a pewnie dlatego, że nikt inny by tego lepiej nie zagrał!!! Filmy z Johnnym Deppem to filmy wytrawne, nie dla każdego. A skoro nie widziałeś Blow to nie powinieneś pisać, że nie potrafi zagrać ludzi z problemami, jeśli widziałeś Arizona Dream to aż trudno uwierzyć, że nie dostrzegłeś jakie emocje targają głównym bohaterem. A w Czekoladzie można zauważyć prawdziwą, normalna, postać. Warto znać całą filmografię Deppa a potem wypowiadać sie na temat jego talentu bo potem się nie wie o czym się pisze heh
Pozdrawiam

Madame

"Widzisz a może odpowiedz jest prostsza.... w wielu filmach tak jak mówisz gra dziwaków ekscentryków itd a pewnie dlatego, że nikt inny by tego lepiej nie zagrał!!!"

a moze gra dziwakow bo nie ma wystarczajacych umiejetnosci i nie jest na tyle wszechtronny zeby zagrac te postacie (o ktorych mowilem wczesniej) z odpowiednim realizmem ?

filmy ktore przywolalas(oprocz"Blow") ogladalem i zaden mnie nie zachwycil

problem jest taki,ze dla wielu wielbicielek Deppa sczytem i esencja kunsztu aktorskiego jest zagranie kogos w stylu Jacka Sparrowa czy Edwarda Nozycorekiego i tego rodzaju role sa dla nich wyznacznikiem wybitnego aktorstwa

podsumowujac : Johnny Depp dla mnie jest aktorem, ktory robi dobre show w rolach dziwakow i outsiderow i wtych rolach sprawdza sie najlepiej

nie widze go w zadnej z najlepszych rolach takich aktorow jak : D.Hoffman , R.De Niro czy nawet Ch.Bale

vicious_57_79_2

Takie było tylko moje zdanie, napisałam ,że nie masz racji i chciałam to jakoś uzasadnić. Chociaż nie "nie masz racji" to złe określenie bo jak sam mówisz te filmy po prostu Cię nie zachwyciły.

A co do całej reszty myślę, że mogę się z Tobą zgodzić, prócz roli w Edwardzie Nożycorękim. Edward osiągnął sukces dzięki aktorstwu Deppa, zagrał bowiem prawdziwy artysta filmowy, który pomimo młodego wieku nadał swojemu bohaterowi aurę powagi. O te rolę walczyli przecież william Hurt, Tom Hanks, Robert Downey nie wspomnę o Tomie Cruise który obawiał się jednak o swoja twarzyczkę... no ale juz nie zanudzam:)

Roberta De Niro to nie tylko on nie przeskoczy, dla mnie żaden aktor nie jest w stanie zagrać jego ról tak jak on!
Ale powiem tak nie wiedzę nikogo w żadnej z lepszych ról Johnnego Deppa;)

Pozdro

vicious_57_79_2

Już na podstawie tych trzech filmów można wykazać że jest wszechstronny a jak się całkiem zagłębi w jego filmografię to nasuwają sie Twoje słowa "wybitnie wszechstronny"

Madame

Dokładnie to miałam na myśli parę dni temu :)

vicious_57_79_2

Nie zgadzam się z tobą. To jest bardzo dobry aktor i moim zdaniem potrafi zagrać wszystkie role tylko, że granie dziwaków po prostu mu lepiej wychodzi...:P

użytkownik usunięty
_AgAtEk_

Widziałam ok. 25 filmów, także dość mocno zagłębiłam się w jego filmografię, a absolutnie nie nasuwa mi się stwierdzenie wybitnie wszechstronny.

vicious_57_79_2

Dla mnie on jest poprostu sobą. Świetna rola w "Marzycielu" i "Edrwardzie.." oraz w "Piratach.." gdzie rozśmiesza to wystarczające dowody że jest dobry. Wybitny? Chyba nie aż tak, ale świenty

Finnegan

vicious 57-79, zupełnie się z tobą zgadzam. No może tylko poza oceną. Ja daję Johnny'emu Depp'owi 9/10, bo bardzo go lubię i moim zdaniem jest bardzo dobrym aktorem.
Johnny Depp gra głównie dziwaków i role, w których ma makijaż, szalone fryzury i ''niecodzienne'' ubrania. To wszystko sprawia, że każda jego postać jest zupełnie inna.
Widziałem z nim 20 filmów, licząc ''Piratów'' jako jeden film. Jest bardzo dobry w graniu dziwaków, outsiderów i tym podobnych ludzi, ale moim zdaniem on nie potrafiłby zagrać każdej roli, co oznacza, że nie jest aktorem wszechstronnym.
Nie wyobrażam go sobie w roli Tylera Durdena w filmie ''Fight Club'', Neo w ''Matrixie'', Maximusa w ''Gladiatorze'', Nelsona Mossa w ''Słodkim Listopadzie''.

Pozdrawiam

vicious_57_79_2

Powiem tylko że ci aktorzy którzy potrafią zagrać trudne role bez problemu poradza sobie ze zwykłym postaciami. ale nie każdy aktor grający zwykłe role potrafi zagrać trudne osobowości...

Gosiak_91

Ale tę tezę wysnułaś, jako znawczyni aktorskiego rzemiosła, prawda?

_Ja_

Niestety, ale ma racje; panie-niczym-nieograniczony-znawco-aktorskiego-rzemiosła.


;)

Anastazja_2

Ja bardzo cenię Depp'a za jego twórczość, uważam go za bardzo dobrego aktora i to właśnie dlatego, że gra takie role jakie gra. Chodzi mi o to, że jest w tym niepowtarzalny. Oczywiście nie mówie o każdym jego filmie. Są takie które mi się nie podobały jak "dziewiąte wrota" lub "truposz".

asialuk

No i chciałabym zaznaczyć, że uważam "Piratów..." za film nie najlepszy... pierwsza część, owszem, podobała mi się bardzo, taka nowość, dużo humoru i w ogóle, ale trzecia część to już zupełnie inna bajka.... ostatnio słyszałam, że ma być 4.. przesadzają :P

asialuk

"Nie wyobrażam go sobie w roli Tylera Durdena w filmie ''Fight Club''"
- Hm, a ja wlasnie po obejrzeniu tego filmu widzialam go w tej roli. Mysle, ze to nie bylby problem dla Deppa, mimo ze wg mnie Pitt doskonale sobie poradzil.

vicious_57_79_2

Nie zgadzam się... Widziałeś może film "Blow"? Wcielił się w rolę bezwzględnego sprzedawcy narkotyków i zagrał to perfekcyjnie. :)

Angel_43

zgadzam się ze wszystkim oprócz "bezwzględnego". mnie ten film bardzo wzrusza, a George bynajmniej nie był bezwzględny. Był marzycielem kochającym swoją rodzinę.

kamilakamila

Nooo, George bezwzględny to raczej nie był :P Pod koniec zawsze płaczę. Jego żona to niezłe ziółko.

asialuk

teraz zapowiadają się ciekawe.. filmy np. Public Enemies.. w każdym razie co tu gadać czy by zagrał czy nie.. moim zdaniem bardzo możliwe ze tak tylko jeszcze nie miał okazji
może zagra jeszcze w filmie przepełnionym realizmem ... chcialabym bardzo go w takiej roli zobaczyć np, w czymś na miarę tegorocznego
Az poleje się krew nie zakładam,że zagrałby wybitnie ciężko to stwierdzić , ale myślę ze ma potencjał i chęć do pracy i naprawdę się przykłada co mogłoby zaprocentować

maga89

poprawka *może zaprocentować

vicious_57_79_2

Ja jestem dość głupia, więc proszę mówić wolno i wyraźnie.

Gdzie jest granica między ekscentrycznością a nie-ekscentrycznością? Ekscentryk jest to człowiek zachowujący się od ogólnie przyjętej normy. Normą jest to, że wstaje się rano, myje zęby, idzie do pracy... To kręci sie filmy o ludziach, którzy niczym się nie wyróżniają? Czy tacy w ogóle istnieją? Przecież każdy się czymś wyróżnia, prawie każdy ma swoje dziwactwa. Więc chyba nie można tu popadać w skrajności i ekscentrykiem nazywamy kogoś, kto wyraźnie odstaje... I mówimy wciąż o rolach Deppa, a nie filmach, w których grał? I o postaciach, a nie sytuacjach, w jakich się znalazły?

Więc...
1. Axel wydał mi się zwyczajnym, zagubionym chłopakiem, który wkracza w dorosłe życie, chociaż miał wyobraźnię i ulegał emocjom, szczególnie pod wpływem kobiet - cóż, to już się klasyfikuje jako dziwactwo...? Film był surrealistyczny, "dziwny", ale postać grana przez Deppa... Miała w sobie masę normalności, tak naturalnej, że aż mnie to zaskoczyło...
2. W "Co gryzie Gilberta Grape'a?" także nie grał człowieka wybijającego się czymkolwiek, wręcz przeciwnie... Za to z problemami z pewnością.
W tych dwóch rolach wypadł znakomicie.

W "Na żywo" nie prezentował się źle, ale nie miał zbyt dużej szansy się popisać, bo cały film uważam za kiepski i naciągany. I Depp nie grał tu "normalnego człowieka", takim była jego postać przez pierwsze parę minut filmu, potem znalazła się w bardzo dziwacznej sytuacji... Więc przykład kiepski.
Tak samo, jak Corso z "Dziewiątych wrót", bo ten pan zwyczajny nie był, wręcz przeciwnie, wyróżniał się bardzo, był wyrafinowany, zimny, pragmatyczny, a przy tym inteligentny, ale tworzył sobie maskę "zwyczajności", co pozwalało mu zaskarbiać sobie ludzi i ukrywać prawdziwe zamiary. Jednak taki samotniczy tryb życia, poświęcony książkom, o których się wie prawie wszystko i taki poziom wyrachowania raczej moim zdaniem świadczy dobitnie o ekscentryczności. Chyba, że stopień ekscentryczności mierzymy ilością makijażu. Oceniamy dziwność wyglądu?

3. Więc George Jung z "Blow" był całkiem normalny, zwyczajny człowiek, w towarzystwie nie wyróżniający się tak bardzo, może tym, że był lepszy od innych w tym, co robił... Wśród dealerów dziwakiem nie był, za to człowiekiem z ludzkimi uczuciami, zdrowym psychicznie, z problemami - zapewne, a ta rola akurat była wybitna i stawiająca go wśród najlepszych.
4.No i pan Thomson z "21 Jump Street" też nie był wielkim dziwakiem...

Ale fakt, że szarego człowieka nie grał nigdy (prócz "Na żywo), ale "normalnych" ludzi tak i sobie z tym radził, ponadto radził sobie też z bardzo urozmaiconymi "nie-normalnymi" rolami. Np. w"Edwardzie Nożycorękim" naprawdę miał trudne zadanie i poradził sobie wybitnie, choć bardziej to (jego gra) przypominało kino nieme.

Reasumując sądzę, że jest to aktor wszechstronny, o czym świadczy nie tylko to, że dawał sobie radę z zwyczajnymi ludźmi, ale w bardzo różnymi - właśnie to oznacza słowo "wszechstronny", nie, że jest się dobrym we WSZYSTKIM, a w RÓŻNYCH rzeczach, nie koniecznie we wszystkich tak samo. A prawdę mówiąc jeszcze nie widziałam, by wypadł źle; czasami był po prostu niezły, czasami b. dobry, ale czasami też znakomity.
Acha, w "Donie Brasco" moim zdaniem bardzo się wykazał.

Ale i tak nie do końca wiem o co biega z tą ekscentrycznością... Kto mi wyjaśni? Nie kojarzę za wielu filmów z nie wyróżniającymi się niczym postaciami.
Depp ma dość oryginalny i charakterystyczny wygląd, więc trudno byłoby mu się nie wyróżniać, ale gdyby zachowaniem się też nie wyróżniał, warto byłoby to oglądać...?

Porównywanie go z aktorami, którzy grali w inny sposób, inne role, tworzyli w innych latach jest jakąś jedną wielką pomyłką. Więc nie skomentuję.

A co sprawia, że wyróżniam Deppa spośród innych aktorów? Gra moim zdaniem bardzo dobrze, co nie znaczy, że jest najlepszy. ALE...
1. Jest prawdziwym mistrzem w zmienianiu się (i nie chodzi mi tylko o charakteryzację), każdej postaci nadaje niepowtarzalny rys, tchnie w nią życie, roztacza niepowtarzalną aurę. Od ciepłego romantyka ("Marzyciel") po zimny, nieczuły czarny charakter ("Żona astronauty" - oceniam teraz "aurę", którą roztaczała postać Deppa, nie film, wygląd bohatera, czy "stopień ekscentryczności"). Potrafi "przejąć duszę" ludzi, w których się wcielał, co pokazał grając w filmach biograficznych.
2. Wybiera ciekawe filmy, wartościowe, mające "coś" w sobie, często wręcz wspaniałe. I to jest akurat moje całkiem subiektywne odczucie, bo chodzi o to, że po prostu idealnie trafia w mój gust. Filmy "Truposz", "Rozpustnik", "Marzyciel", "Jeździec bez głowy", "Odważny" należą do wąskiego grona moich ulubionych. Udział Deppa w filmie najczęściej (choć nie zawsze) gwarantuje mi silne wrażenie, przeżycie estetyczne, możliwość obejrzenia czegoś wartościowego i pasującego mi.

I na koniec o "Piratach" - przepraszam, że tak się rozgadałam. Film komercyjny, ale:
1. Nie był to pierwszy film Deppa, który zarobił ponad 100mln.
2. Gry Depp przyjął tą rolę, już miał wyrobioną pozycję i dostawał na tony propozycji, więc to, że stał się przez ten film "przebojem roku", nie znaczy, że dopiero ten film przyniósł mu uznanie i sławę, co najwyżej porad d r u g i zrobił z niego idola nastolatek (tylko że "moda na Deppa" nie dotarła wcześniej do Polski, ale w Ameryce "21 Jump Street" wywołał istne szaleństwo).
3. To, że film był komercyjny, nie znaczy, że Depp stał się aktorem komercyjnym - nie przyjął tej roli dla pieniędzy, a ze względu na dzieci i tworząc swoją postać dał dużo z siebie i świetnie się bawił, nie robił tego pod publikę - wszyscy się obawiali, jak zostanie przyjęty Jack Sparoow, pomysły Deppa wydawały sie kontrowersyjne i producenci obawiali się, że to będzie klapa - więc chyba trudno mówić, by było to robine pod publikę, ale paradoksalnie właśnie ta postać ratowała poza tym przeciętny film i okazała się wyjątkowa i niepowtarzalna - wybitna nie przez to, jak została zagrana (chociaż bardzo dobrze), ale przez to, jak ją stworzono, że jest jedyna w swoim rodzaju, charyzmatyczna, urocza i potrafi przywołać uśmiech na usta nawet tych, których choroba od wielu lat unieruchamia twarze i całe ciało...

_Morgana_

wow, to się nazywa rozbudowana wypowiedź;) i to nawet całkiem do rzeczy^^ :)

użytkownik usunięty
vicious_57_79_2

"Dobry w graniu dziwakow ,ekscentrykow i pomylencow." no ba!

"Jednak kiedy ma zagrac prawdziwa postac, z prawdziwymi problemami i emocjami wychodzi z tego dupa" dupa może nie, ale faktycznie słabo mu to wychodzi. To zależy też od scenariusza.

"Gra bardzo czesto role ,ktore wymagaja nalozenia na siebie tony makijazu i noszenia dziwacznych fryzur" i co z tego?

"co sprawia ze male dziewczynki , ktore maja zerowe pojecie o aktorstwie mysla ze jest wybitnie wszechstronnym aktorem." małe dziewczynki (!)

"a juz po "piratach..." to juz w ogole zjada marlona brando na sniadanie" xD Dla niektórych. Ale tam zagrał dobrze, więc nie wiem czemu się czepiasz.

"ogolnie dobry aktor ale napewno nie wybitny 7/10" czy ja wiem...?

Przypomniało mi się jeszcze coś, co wyróżnia Deppa spośród większości aktorów (pozytywnie): parokrotnie przyswoił sobie inny akcent, by wypaść w filmie bardziej wiarygodnie, co udaje się nielicznym (np. w "From hell"). Kolejny dowód jego zdolności do wchodzenia w postacie, które gra, zdolności do metamorfoz.

"Jednak kiedy ma zagrac prawdziwa postac, z prawdziwymi problemami i emocjami wychodzi z tego dupa"
George Jung - prawdziwa postać, jeśli to była "dupa", to nie widziałam jeszcze nigdy dobrego aktorstwa.
Problemy jego postaci były zarówno nierealne, jak i jak najbardziej prawdopodobne, nawet, gdy grał ekscentryków i jakoś dawał radę.
Co do emocji... Te pokazuje wiarygodnie, zarówno gdy gra groteskowo, jak w "Sleepy Hollow", jak i zwyczajnie, kiedy nawet bardzo subtelnymi zmianami wyrazu twarzy, drobnymi gestami, potrafi bardzo wiele wyrazić.

Jednak zgodzę się, że nie jest stworzony do banalnych, zbyt prostych ról: one go tłamszą, potrzebuje ciekawych postaci i filmów, w których ma pole do popisu i wtedy sprawdza się najlepiej... Jednak karierę zaczynał od stosunkowo "normalnej" roli grając w serialu i chyba jeśli chodzi o komercyjne produkcje ze "zwyczajnymi ludźmi" wtedy dość się w takich nagrał na całe życie... Ale radził sobie dobrze, więc pokazał, że i takie potrafi zagrać i potem sięgał już coraz wyżej...

vicious_57_79_2

Oczywiście, że zasługuje na 10/10. Bez wątpienia.
Jeden z lepszych.

vicious_57_79_2

Ja uważam, że są role Johnnyego, których nikt inny lepiej by nie zagrał.. i to są głownie role właśnie dziwaków. Nadaje się do tego jak mało kto, i widać niektórym ciężko się z tym pogodzić..