Prowadził 78. galę jakby to robił pod batem producentów tej imprezy. Zero luzu, kiepskie dowcipy, nijakie teksty - po prostu mnie facet zanudził tak, że ledwo wytrzymałem ceremonię do końca. Nie wiem jak prowadzi inne programy, ale debiut w roli prowadzącego galę miał bardzo mierny. Może jednak warto częściej zatrudniać Crystala?