diametralnie zmieniło się moje podejście do niego. Nie mogę wymazać obrazu żałosnego i
żenującego Scotta odgrywanego przez Timberlake'a :| ktoś też tak ma?
Taka rola. Scott miał z założenia być żenujący i tak właśnie został zagrany. Według mnie Timberlake dobrze sobie poradził. Czemu nie powinien jej grać? Przecież nie mógł zrobić ze Scotta jakiegoś Kasanowy skoro miał być dziwakiem ;)
ja wiem, ze Scott mial byc z zalozenia zenujacy, ale nie podoba mi sie to, ze obsadzili w tej roli Justina Timberlake'a