Z wyglądem schzofreniczki Wywołuje u mnie wstręt. Jak dla mnie. Ale aktorka z niej w porządku. Tyle miałem do dodania.
Uwielbiam takie wnoszące dużo do dyskusji opinie. Swoją drogą jak autor komentarza radzi sobie z chodzeniem po ulicy? Skoro Winslet jest odrażająca, to jak reaguje na przeciętnych ludzi, których spotyka każdego dnia. Trudne musi być życie takiego estety, ech..
"Abrakadabra" to było dobre, rozbawiła mnie ta Twoja ironiczna riposta :) Ale tak szczerze mówiąc Kate Winslet moim skromnym zdaniem nie jest zbyt ładna, na pewno nie jest "ohydna" i "odrażająca", ale piękna też nie jest, zupełnie przeciętna. Jest trochę ładnych aktorek, dlatego bardzo mnie zaskoczył fakt, że np. do Titanica wzięli Kate, w takich melodramatach powinny grać na prawdę ładne kobiety. Wtedy chyba dla facetów, którzy jak wiadomo głównie są wzrokowcami, przekaz byłby lepszy. Powiedzmy, ze łatwiej wtedy uwierzyć w taką bezgraniczną miłość od pierwszego wejrzenia, jaka jest pokazywana w takiego rodzaju filmach...
Fakt, Kate Winslet z pewnością nie jest najpiękniejszą kobietą świata, aczkolwiek mnie sie podoba. Naprawde nie uważam ją za bóstwo ale podoba mi sie jej naturalność i sądzę, że jest piękną kobietą. Co do roli w Titanicu wybierając aktorkę nie kieruje sie tylko urodą lecz także talentem i umiejętnościami, których co jak co, Kate Winslet nie można odmówić :)
A tak na marginesie Rose miała zagrać jakaś inne aktorka ( której nazwiska za diabła nie mogę sobie przypomnieć) ale zrezygnowała.
"..w takich melodramatach powinny grać na prawdę ładne kobiety. Wtedy chyba dla facetów, którzy jak wiadomo głównie są wzrokowcami, przekaz byłby lepszy. Powiedzmy, ze łatwiej wtedy uwierzyć w taką bezgraniczną miłość od pierwszego wejrzenia, jaka jest pokazywana w takiego rodzaju filmach..." - Hm, czy to znaczy, że tylko nieskazitelnie piękni (choć nikt nie wmówi mi, że istnieje coś takiego jak piękno obiektywne) mogą kochać i być kochani? Tylko tacy mogą przeżywać romantyczną miłość i porywy uczuć jakkolwiek tandetnie to brzmi? No nie wierzę, że ktoś tak może uważać. Pozdrawiam.
'ohydna, odrażająca'.
Rozumiem, Kate może się nie podobać. Jednak nazwanie ją tymi dwoma przymiotnikami świadczy o kompletnym braku kultury. Ciekawe jestem, kto w takim razie jest według założyciela tematu ideałem piękna. Czyżby wychudłe, ponaciągane i silikonowe okazy rodem z wybiegów i okładek Playboya? Smutne, jak mało jest osób doceniających naturalne piękno.
Może nie ma jakiejś klasycznej urody, ale epitety, którymi obdarzył ją założyciel tematu, do niej nie pasują. Nie jest żadną anorektyczką, ale dba o siebie, świetnie się ubiera i, przede wszystkim, to bardzo uzdolniona aktorka (w pełni zasłużyła na Oscara).
Do - "abrakadabra", ależ oczywiście że tak nie jest. zupełnie inaczej zrozumiałeś to co napisałem. Oczywiście, że nie tylko piękni mogą przeżywać prawdziwą miłość, to zdanie nie ma żadnego sensu. Powiem więcej, Ci którzy zakochali się nie w urodzie, tylko we wnętrzu drugiej osoby przeżywają ją nawet głębiej i mocniej i ta miłość jest wtedy bardziej szczera. Chodziło mi tylko o to, że jak już mówiliśmy o Titanicu i większość facetów twierdzi, że Kate nie jest zbyt piękna i uważam, że mają rację, to ja idąc dalej tym tokiem myślenia np. nie bardzo mogłem zrozumieć jak Di Caprio mógł tak na zabój zakochać się od pierwszego wierzenia w Kate Winslet. Ok, gdyby ją poznał i zakochał się z innych powodów niż uroda to ok. Tylko, że po prostu przekaz tego filmu nie był dla mnie tak dobry, bo on praktycznie ją tylko zobaczył i od razu był zakochany, więc w czym się zakochał ? wynika z tego, że w jej urodzie, skoro jej jeszcze nie znał !!! A skoro uroda Kate budzi wątpliwości, to samo założenie filmu było już przez to trochę sztuczne i ta naciągana miłość w tle wielkiej katastrofy... To mnie denerwuje w takiego rodzaju filmach. Zawsze po jednej rozmowie zakochują się w sobie na zabój...
Kate nie jest brzydka ani ohydna..
Spójrz na siebie i dopiero oceniaj innych..
Wygląd nie jest najważniejszy..
Kate jest i była piękna zawsze ;*
Popieram w 100%
Jeśli Kate jest wstrętna i ohydna - co prawdą nie jest, to ja jestem Świętą Matką Teresą z Kalkuty.
Wystarczy poczytać wywiady z Kate. Jest mądra i do tego ma talent aktorski, za który dostala niedawno Oscara. ;) Malo jest takich aktorek, piosenkarek w show-bisnesie.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
